Air France - KLM cięcia kosztów

Nadchodzą ciężkie czasy dla linii lotniczych. IATA szacuje, iż w 2012 stracą one około 600 mln dolarów. W związku z czym muszą "zacisnąć pasa". Jednym z przewoźników, którzy wdrażają program oszczędnościowy jest Grupa Air France-KLM. Spółka ujawniła niedawno swój trzyletni plan transformacji, mający na celu zmniejszenie zadłużenia i przywrócenie rentowności linii.

Plan Grupy bazuje na trzech priorytetach. Jest to przede wszystkim przywrócenie konkurencyjności poprzez redukcję kosztów, obniżenie zadłużenia i restrukturyzację siatki połączeń krótkiego i średniego zasięgu.

Strategia Grupy przewiduje między innymi dla Air France zamrożenie wzrostu wynagrodzeń w 2012 i 2013 roku, a dla KLM utrzymanie średniej płacy, wstrzymanie zatrudniania nowych pracowników, redukcję kosztów ogólnych oraz zmiany w siatce połączeń.

Straty Grupy w 2011 roku na połączeniach średniego i krótkiego zasięgu wyniosły blisko 700 mln euro, dlatego Air France i KLM do 2014 roku chcą przywrócić ich rentowność, miedzy innymi poprzez poprawę wskaźników wykorzystania samolotów i zwiększenie wydajności pracy. Ponadto spółka planuje outsourcing niektórych obszarów swojej działalności.

Trzyletni plan transformacji zakłada również odroczenie niektórych dostaw zamówionych wcześniej samolotów. Według zapewnień Francuzów i Holendrów, program redukcji kosztów nie wpłynie negatywnie na bezpieczeństwo operacji lotniczych oraz na jakość obsługi klientów. Problemem w redukcji kosztów mogą być udziały państwowe Francji w AirFrance, a także skłonność do strajków nad Sekwaną. Jeśli załoga nie zgodzi się na cięcia, możemy być świadkami spektakularnych akcji, do których wmieszają się politycy francuscy, gdyż wybory prezydenckie są tam na przełomie kwietnia i maja, a parlamentarne w czerwcu.