W Beskidach doskonałe warunki narciarskie, w Tatrach gorzej

W Beskidach panują bardzo dobre warunki dla narciarzy. W Tatrach też spadło sporo śniegu, z czego cieszą się turyści, którzy przyjechali tam na ferie. Należy jednak uważać, bo TOPR ogłosiło już czwarty stopień zagrożenia lawinowego.

W Tatrach sporo szlaków jest zasypanych. W rejonie Kasprowego Wierchu leży od 150-180 cm śniegu. Dużo białego puchu, wiatr i mgła powodują, że turyści i narciarze mają spore trudności orientacyjne. Warunki nie pozwalają wybierać się w wyższe partie gór, bo lawiny mogą schodzić samoistnie. Niebezpieczne są też szlaki dochodzące do schronisk, szczególnie do najwyżej położonego - w Dolinie Pięciu Stawów.

Natomiast beskidzkie szlaki narciarskie oferują znakomite warunki. W szczyrkowskim Centralnym Ośrodku Sportu działają wszystkie trasy: czarna FIS, niebieska Ondraszek i Widokowa, czerwona Kaskada. Jeździ kolej krzesełkowa i orczyki Doliny II oraz III. Warunki są bardzo dobre też na Przełęczy Salmopolskiej - funkcjonują wyciągi Bartuś i Biały Krzyż. Otwarte są także wszystkie trasy w rejonie Wisły. Jest tam około pół metra śniegu. Na Czantorii w Ustroniu działają trasy niebieska i czerwona. Leży tam 30 - 60 cm śniegu. Można skorzystać z kolei linowej i wyciągu narciarskiego Stokłosica. Bardzo duża pokrywa śniegu jest w Korbielowie: 80-170 cm. W ośrodku Pilsko otwarte są wszystkie wyciągi i trasy. Nie skorzystamy tylko z "siódemki" z Hali Miziowej do Hali Szczawiny oraz części "piątki" z Hali Szczawiny do Polany Strugi. Również na Skalance w Zwardoniu panują korzystne warunki narciarskie. Na Żarze w Międzybrodziu Żywieckim działa tylko trasa Polana Żar. Jeździ kolej linowo-terenowa oraz orczyk na górnej polanie. Śniegu jest tam do 60 cm. Doskonałe warunki są w rejonie Mosornego Gronia w Zawoi. Funkcjonują orczyki Baca i Wojtek i wyciąg krzesełkowy.