TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Polski turysta - dla niektórych skarb

Znane na cały świecie kurorty turystyczne dostrzegły potencjał naszego narodu. Otóż Polacy zaliczają się do grupy podróżnych najbardziej pożądanych w zagranicznych miejscowościach wypoczynkowych, gdyż nie tylko przyjeżdżają do nich coraz liczniej, wybierając coraz bogatsze pakiety turystyczne, ale także podczas swoich wakacji wydają coraz większe sumy pieniędzy - podaje "Dziennik Gazeta Prawna". Według najnowszych danych Hiszpanię w 2011 roku odwiedziło ponad 510 tysięcy naszych rodaków, czyli o 27,44 procent więcej niż w 2010 roku.


Na popularność turystów z Polski ma wpływ również... odwaga. Jako jeden z nielicznych narodów nie boimy się zamachów i zamieszek. Egipt nadal utrzymuje pozycję niekwestionowanego lidera wśród naszych ulubionych wakacyjnych destynacji i wciąż chętnie jeździmy nurkować w ciepłych wodach Morza Czerwonego. Coraz więcej Polaków wyjeżdża również do Turcji, Tunezji oraz Izraela. Zatem nic dziwnego, iż zagraniczne kurorty ruszyły do boju. Stawka jest wysoka, walczą bowiem o zdobycie względów polskiego turysty.

Główną metodą stosowaną do zachęcenia przeciętnego Kowalskiego do wyjazdu są przede wszystkim akcje promocyjne w naszym kraju. Egipt zapowiada, iż wyda, aż 1,5 milionów dolarów na promowanie się w Polsce. To ponad 200 tysięcy więcej niż rok temu. Działań marketingowych zakrojonych na szeroką skalę nie wyklucza również Izrael, który w 2011 wydał na ten cel 400 tysięcy euro. Akcję w naszym kraju planują też Andaluzja, Maroko i Tunezja, która w zeszłym roku chcąc ratować gospodarkę, rozpoczęła w Europie Zachodniej kampanię mającą na celu promocję turystyki. Jednak spotkała się ona z ostrą krytyką, zwłaszcza wśród Brytyjczyków. W bieżącym roku zmieniono strategię i regionem priorytetowym dla Tunezyjczyków stały się kraje Europy Środkowej, zwłaszcza Polska. "Polacy mają sentyment do Tunezji, dlatego się nie boją. To był pierwszy kraj, długo przed Egiptem, do którego zaczęli jeździć po upadku systemu komunistycznego" - mówi przedstawiciel Narodowego Biura Promocji Turystyki.

Na tym nowym zjawisku zyskują zarówno touroperatorzy, jak i turyści. Hotelarze są bowiem skłonni negocjować z organizatorami wypoczynku ceny pokoi, co pozwala cieszyć się wakacjami po korzystniejszej cenie bez rezygnacji z luksusowego noclegu. Pomimo wysokiego kursu euro i wysokich cen paliwa, dzięki rabatom oferowanym przez kurorty, kalkulacja imprezy turystycznej wygląda akceptowalnie i nie odstrasza klientów, czego na początku 2012 roku obawiała się cała branża. Co więcej liczne akcje promocyjne w naszym kraju zachęcają Polaków do odpoczynku i zakupu wakacyjnego pakietu dla całej rodziny.

Niestety trwałość tej sytuacji będzie w dużej mierze zależeć od naszego zachowania podczas wakacji za granicą. Jeżeli nadal będziemy rozrabiać w kurortach, zwłaszcza po spożyciu zbyt dużej dawki alkoholu, a wydatki rodaków nie zbliżą się do kwot wydawanych przez turystów ze "starej unii", to po uspokojeniu sytuacji w krajach arabskich wszystko wróci do "normy". Nie będziemy tam mile widziani.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
turystyka Polacy za granicą turysta z Polski Polak na wakacjach nasi rodacy jak nas postrzegają kurorty zagraniczne kurorty turystyczne kurort ulubiona destynacja Polaków Egipt Tunezja Maroko Hiszpania Andaluzja promocja turystyki akcja promocyjna marketing akcenty w języku polskim touroperatorzy rabaty zniżki negocjacje hotelarze dla turystów oferta wczasy sezon 2012 wakacje 2012 analiza podsumowanie kalkulacja imprezy turystycznej Biuro Promocji Turystyki w Polsce kampania promocyjna kampania reklamowa potencjał popularność Polaków ulubione destynacje Izrael Turcja


Komentarze:

Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję