Warszawa: zamiast dworca z prawdziwego zdarzenia - pętla

Budowa pętli przy Dworcu Wschodnim wreszcie się rozpoczęła. Autobusy dalekobieżne i podmiejskie będą mogły trafić tutaj na stałe dopiero za jakiś czas. Teraz przenoszą się w nowe miejsce.

Prace prowadzone są nieopodal hali podmiejskiej dworca, od strony ul. Lubelskiej. Nowa pętla ma się stać namiastką dworca autobusowego, który będzie obsługiwał kursy na wschód Polski. Trafią tutaj przewoźnicy, korzystający na przełomie sierpnia i września z przystanków PKS przy stacji PKP Warszawa Stadion.

Za prace odpowiedzialna jest firma Strabag, która modernizuje również Dworzec Wschodni. Do przetargu stanęła jako jedyna. Na placu pomiędzy Lubelską a ul. Bliską powstaną przystanki z dużym zadaszeniem, jezdnie manewrowe, a także pawilon z informacją dla podróżnych oraz kasami biletowymi. Termin realizacji inwestycji upływa 15 maja 2012 r. Obecnie wycięto drzewa, rozpoczęły się pierwsze prace ziemne.

Ze względu na prowadzone roboty, istniejąca pętla została okrojona, jednak na czas inwestycji autobusy miejskie zostaną właśnie tutaj. Inaczej jest w przypadku PKS-ów oraz firm prywatnych. Po tym jak Dworzec PKS Stadion został zamknięty, większość tych przewoźników autobusowych stanęła pod Wschodnim, od strony ul. Lubelskiej. Pojazdy parkują m.in. na klepisku nieopodal podmiejskiej części dworca kolejowego. Teraz przeniosą się na drugą stronę torów, na ul. Kijowską.

Przedstawiciele ZTM, który jest inwestorem rozbudowy pętli utrzymują, że po ukończeniu prac, obsłuży ona w trakcie jednej doby 480 kursów miejskich i 600 podmiejskich oraz dalekobieżnych. Twórcy planu zagospodarowania tego rejonu mieli jednak nadzieję, że stanie tutaj dworzec autobusowy z prawdziwego zdarzenia razem z większym budynkiem dla obsługi podróżnych oraz garażem dla samochodów. Niestety ratusz nie porozumiał się z właścicielem działki pod inwestycję - Pocztą Polską.