Egipt: Beduini więzili turystów z Polski

W piątek, w wyniku blokady drogi dojazdowej do lotniska w egipskim Marsa el Alam, przez Beduinów setki turystów zostało uwięzionych w hali odlotów bez możliwości wyjścia z lotniska. Grupa turystów z Polski liczyła 150 osób. Negocjacje przedstawicieli dyplomatycznych z władzami egipskimi trwały kilka godzin.

Blokada lotniska przysporzyła kłopotów Polakom, którzy zakończyli swój wypoczynek w Egipcie. Setki turystów oczekiwało w hotelach na odblokowanie portu lotniczego i udanie się w drogę powrotną do kraju. Oprócz Polaków, problemy z wylotem dotknęły także grupki turystów z Włoch.

W sobotę, około godziny 10 rano (polskiego czasu), zakończyły się negocjacje między władzami egipskimi, a grupami Beduinów, którzy od piątku blokowali lotnisko. Po kilkunastu godzinach blokada drogi dojazdowej do lotniska została zwolniona. Kierowcy autokarów mogli bezpiecznie przetransportować swoich podopiecznych do hoteli. To była prawdziwa ulga dla turystów, którzy zmuszeni byli spędzić noc w terminalu w Marsa el Alam.

Punktem zapalnym protestu było niezadowolenie Beduinów z panującej polityki - domagają się wyższych zysków z turystyki.