Klienci kolejnego biura na lodzie?

Po niekończącej się serii bankructw biur podróży, klienci coraz mniej chętnie patrzą na oferty turystyczne w podejrzanie niskich cenach. Niestety chętnych do zawierania niepewnych transakcji nie brakuje, tak samo jak naciągaczy. Gazeta Wyborcza otrzymała wiadomość od zaniepokojonego klienta, który wykupił bilety lotnicze na portalu HappyFLY.pl i do tej pory nie otrzymał informacji zwrotnej. Zapłaciliśmy około 1000 zł, ale biletów nie zobaczyliśmy. - żalił się rozgoryczony czytelnik.

Takich skarg na działalność agenta jest wiele. Turyści czują się oszukani. Każdy z nich na kilka dni przed wylotem otrzymał co najmniej jeden telefon z biura o konieczności dopłaty do pierwotnej ceny bilety. Później były kolejne, aż w końcu kontakt z pośrednikiem urwał się.

Zauważyłem, że nie odbierają telefonów, jeżeli już znają wasz numer i im podpadliście, np. poganialiście ich. Wtedy trzeba dzwonić z innego - mają już z pięć numerów, z których dzwoniłem... Trzy dni przed wylotem żądali 333 zł, i to jak najszybszym przelewem albo kasa przepadnie (proponowali też zmianę terminu lotu)... Dopłaciliśmy i w tym samym momencie zażądali 133 zł... Dostali te 133 zł, bo nie mieliśmy innego wyboru, tak nam się wydawało... - pisze użytkownik bCC.

Ja też nie otrzymałam biletu. Mnie naciągnęli na 259,12 zł, co można z tym zrobić??? - pisze inna zrezygnowana forumowiczka.

Niektórzy wzięli sprawę we własne ręce i postanowili jak najszybciej zawiadomić prokuraturę. Sprawa naprawdę jest podejrzana i nie ma czasu na zwłokę. Właścicielem portalu HappyFLY.pl jest Spółka z o.o. Happy Travel, mieszcząca się przy ul.Askenazego 55/116 w Warszawie. Niestety taki adres nie istnieje, co od razu wywołuje słuszne podejrzenia. W Krajowym Rejestrze Sądowym również brakuje takiej firmy. Z kolei domena zarejestrowana jest na p. Reginę Makselytę, mieszkankę Wilna. Poszukiwanie realnego kontaktu firm zarejestrowanych za granicą w przypadku problemów to jak szukanie wiatru w polu.

Sprawa znalazła swój finał również na popularnych portalach społecznościowych, gdzie wypowiadają się klienci z zagranicy. Na, niektórych forach internetowych sprawa HappyFLY.pl ma swój wątek od kilku lat. Ich problemy zaskakująco przypominają te turystów z Polski. Sytuacja się powtarza: Ludzie kupują bilety, słyszą o kolejnych dopłatach, a później kontakt z biurem jest niemożliwy.

Follow @turinfopl

Komentarze

Tagi:

Happy Travel HappyFLY.pl portal internetowy agent biuro agencyjne portal społecznościowych prokuratura Gazeta Wyborcza bilet lotniczy pośrednik kontakt turysta turyści oferta turystyczna cena klient czytelniczka

Komentarze:

Uwaga na HappyFLY.pl
[2012-09-05 15:33 83.25.113.*]
A kto wcześniej pisał o wyższości rezerwowania samemu od rezerwacji w biurach podróży czy agencjach turystycznych? Teraz płaczą Ci "cwaniacy" co to sami wszystko lepiej wiedzą i uważają, że samemu da się taniej zarezerwować wakacje. odpowiedz »
- Uwaga na HappyFLY.pl
  [2012-09-06 10:20 81.219.66.*]
  Swieta prawda, dobrz eim tak odpowiedz »
  - Uwaga na HappyFLY.pl
    [2012-09-07 14:40 80.48.255.*]
    dobrze im tak?? bo zostali oszukani?? tym z amber gold też tak dobrze bo chcieli pomnażać własne pieniądze. Jak ciebie ktoś oszuka to zmienisz zdanie. A biura podróży nie dają żadnej gwarancji na nic bo też padają jak muchy. odpowiedz »
- Uwaga na HappyFLY.pl
  [2012-09-08 07:13 193.239.80.*]
  Ja to pisałem.
  I nadal podtrzymuję swoje zdanie.
  Tyle, że ja wiem jak to robić by mnie wtopić. odpowiedz »
  - Uwaga na HappyFLY.pl
    [2012-09-08 10:26 83.20.57.*]
    aa..wiesz jak to robić by się wtopić? świetnie.. odpowiedz »
    - Uwaga na HappyFLY.pl
      [2012-09-08 12:28 193.239.80.*]
      Nie, ja po prostu wszystko organizuję sobie samodzielnie, nie korzystając ani z podejrzanych pośredników, ani z "pewnych".
      Od czasu jak "pewny" agent zaproponował mi ponad 100zł prowizji za zabukowanie biletów dla mojej rodziny do NYC, a ja zrobiłem to samo co on na stronie Air France za darmo odpuściłem sobie tego typu biznesy. I jakoś rok temu udało mi się zorganizować 3 tygodnie wakacji na Florydzie z zakupem biletów tamże, wykupieniem przelotu z Tampy do NYC, wynajmem samochodu, rezerwacjami hoteli, parków rozrywki, zwiedzaniem Everglades, ...
      I udało się nie płacąc pośrednikom.
      I powiem więcej - wszystko było zorganizowane tak jak chciałem.
      Nawet żona nie narzekała.
      Tak więc Wy agenci jesteście dla mnie zbędni. odpowiedz »
      - Uwaga na HappyFLY.pl
        [2012-09-11 13:58 83.31.189.*]
        masz małe doświadczenie i tyle. Akurat Air France zostawia ludzi w Paryżu (przy rejsach przesiadkowych) az miło. Przy następnej podróży być może zostawi Ciebie i Twoją rodzinę (z żoną, która juz nie będzie taka miła) i będziecie tkwić w kilometrowej kolejce do prebookingu.Tymczasem klient agenta, zadzwoni i z "palca" zostanie przebukowany na inny rejs.Ale tojuz inna bajka, o której nie masz zielonego pijęcia .. odpowiedz »
        
        Uwaga na HappyFLY.pl
        [2012-09-11 15:32 83.9.166.*]
        Po co mu "rozjaśniasz"? niech jeździ i na własną rękę. Przejedzie się i nie będzie miał inaczej myślących i czyniących za naiwnych. Ale to są ludzie z wytartymi czołami i tak w przypadku kłopotów udają się do biur(agentów) po radę. TM odpowiedz »
        
        Uwaga na HappyFLY.pl
        [2012-09-11 16:49 37.209.134.*]
        Akurat w Paryżu przesiadałem się jeżeli dobrze pamiętam 9 razy w rejsach międzykontynentalnych. Raz trafił się overbooking i dzięki temu lecieliśmy do NYC biznesem. Załatwił to za mnie personel naziemny w gate.
        Podobnie z powrotem (akurat to była taka "pechowa" wyprawa, ze był problem w obie strony). Dzień przed wylotem dostałem od AF maila, że zmieniono mi lot z JFK na CDG 21 na 19-tą.
        Wykonałem telefon do biura AF w W-wie, potwierdzili mi to i po prostu 2 godziny wcześniej pojechałem na lotnisko.
        A co do przebukowania to nie rozbawiaj mnie.
        Od tego jest personel na lotnisku żeby to dla mnie zrobić.
        Tylko trzeba znać język. I na tym w większości wypadków bazujecie - że ludzie nie znają języka i boją się załatwiać cokolwiek sami.
        Po to mam również tablet by być w stanie zrobić dokładnie to co ty z biura przez internet.
        Tak więc nie strasz, bo takich argumentów to możesz używać w stosunku do tych, którzy najdalej wybrali się do Egiptu czarterem. Ktoś kto jeździ po świecie i zna języki zabije cię śmiechem tak jak ja teraz. odpowiedz »
        
        Uwaga na HappyFLY.pl
        [2012-09-11 18:16 83.31.189.*]
        ty naprawdę nie jesteś zorientowany, agenci działają w systemie rezerwacyjnym, a nie tak jak Ty via internet, a na lotnisku (choc powinni) wcale tak nie przebukowują i nie "wożą" biznesem jesli bilet masz w economy (szczególnie jeśli kupujesz via internet). Z tego co piszesz wynika bardzo wyraźnie, że kompletnie nie masz pojęcia o branży, zrobiłeś sobie kilka rezerwacji i myslisz, że wiesz wszystko, a tak naprawdę jesteś tylko zarozumiały i zapewniam, że dostaniesz jeszcze kopniaka .... i to bolesnego odpowiedz »
        
        Uwaga na HappyFLY.pl
        [2012-09-11 18:46 193.239.80.*]
        Właśnie twoja wypowiedź dowodzi tego, że na wykonywanym przez siebie zawodzie znasz się jak świnia na gwiazdach.
        Przenoszenie do biznesu w przypadku overbookingu zdarza się jak najbardziej i właśnie mnie coś takiego (szkoda, że tylko raz) trafiło się jak najbardziej.
        na lotnisku jak najbardziej "przebukowują", bo zgodnie z prawem EU mają taki obowiązek. Jeżeli nie są w stanie przebukować muszą dać hotel i odszkodowanie (pomijam tu sytuacje skrajne jak zamknięcie lotniska z powodu np. śnieżycy czy pyłu wulkanicznego - wtedy wiadomym jest, że nie pomogą wszystkim bo i jak?).
        Twoje wpisy dowodzą, że najbardziej "zaawansowanym" przewoźnikiem z jakim się zetknąłeś jest Wizz, który faktycznie po odprawie zwija kramik i ma PAX w dupie.
        Przestań się wypowiadać, bo tylko śmiech wzbudzasz... odpowiedz »
        
        Uwaga na HappyFLY.pl
        [2012-09-11 19:49 87.207.21.*]
        brawo!!!! odpowiedz »
      - Uwaga na HappyFLY.pl
        [2012-09-11 15:26 83.9.166.*]
        TY dla nas agentów też jesteś zbędny. Nie wiem czy ktoś chciałby abyś był jego klientem???? Powodzenia. Ciekawe, gdzie pracujesz, jaki masz zawód i co będą robić twoje dzieci. TM odpowiedz »
      - Uwaga na HappyFLY.pl
        [2012-09-11 15:39 87.116.253.*]
        zęby tez sam sobie leczysz ? a moze i proktologiem domownikiem jestes wspanialym i żona nie narzeka... gosc opowiada o samoorganizacji wycieczki do stanow za kilka albo ...nascie tysiecy - a stówki za wynagrodzenie pracy agenta mu żal.... odpowiedz »
        
        Uwaga na HappyFLY.pl
        [2012-09-11 16:50 37.209.134.*]
        No jeżeli nie widzisz różnicy pomiędzy kupnem biletu lotniczego, a leczeniem zębów to ja cię dokształcał nie będę. odpowiedz »
      - Uwaga na HappyFLY.pl
        [2012-09-11 19:48 87.207.21.*]
        do czasu, aż wpadniesz do nieuczciwego internetowego ..... :) czego nie życzę. jeśli myslisz ,że w AF nie zapłaciłeś TF to jesteś w błedzie. odpowiedz »
Uwaga na HappyFLY.pl
[2012-09-06 11:02 83.10.63.*]
nosił wilk razy kilka..

ponieśli i poszukiwaczy oraz 'zbijaczy' cen którzy wszystkich uważają za frajerów
bo wiedzą lepiej i liczy się dla nich TYLKO jak najniższa cena!!! odpowiedz »
Uwaga na HappyFLY.pl
[2012-09-06 13:11 77.65.52.*]
odpowiedz »
Uwaga na HappyFLY.pl
[2012-09-06 19:01 31.60.217.*]
odpowiedz »
Uwaga na HappyFLY.pl
[2012-09-06 19:03 31.60.217.*]
Jak ktos glupi. to az milo!!!Kupujcie ludzie u tych,co maja adres i siedzibe i telefony i cos,co mozna pomacac,czyli bilet na papierze,to nie bedziecie miec problemow.Inaczej-kasa w plecy! odpowiedz »
- Uwaga na HappyFLY.pl
  [2012-09-06 19:07 178.43.205.*]
  Kupować można u tych co rzeczywiście coś mają, a nie jedynie biurko i telefon i wynajęte biuro... odpowiedz »
  - Uwaga na HappyFLY.pl
    [2012-09-07 14:42 80.48.255.*]
    ciekawe czy ty widzisz przy jakim biurku kto siedzi jak czytasz ich www. odpowiedz »
Uwaga na HappyFLY.pl
[2012-09-06 21:17 78.165.226.*]
absolutnie nie jest mi zal nikogo z tych naiwniaków, zaryzykowac to sobie moge kupno butow najwyzej wyrzuce jak sie rozkleją sa za to rzeczy za ktore trzeba sowicie zapłacic bo proba zaoszczedzenia tak sie konczy, poza tym kazdy przewoznik ma strone swoja ze sprzedaza biletow nie rozumie i nie zrozumie kupowania biletow przez posrednikow skoro jest pewna gwarantowana opcja u samego przewoznika odpowiedz »
Uwaga na HappyFLY.pl
[2012-09-08 00:45 83.22.121.*]
odpowiedz »
Uwaga na HappyFLY.pl
[2012-09-08 00:53 83.22.121.*]
SUPER !!! Na porządku dziennym mamy klientów, którzy biegają "po mieście" lub surfują w sieci by znaleźć ofertę o 5 zł tańszą. A potem przychodzą i proszą o wydruk odprawy albo zmiany w rezerwacji, albo pytają o szczegóły przelotu/przejazdu. A my grzecznie odpowiadamy: nie nasz klient = nie nasz problem. Szukasz odpowiedzialnej usługi Kliencie, szukaj odpowiedzialnego biura (niekoniecznie droższego o 5 zł). odpowiedz »
Uwaga na HappyFLY.pl
[2012-09-11 14:54 88.199.249.*]
Nie szkoda mi takich cwaników, kupić samemu aby taniej nawet o 2zł, ale np. odprawy już nie umie zrobić. Ludzie proponuje wszystko próbować samemu kupić, może chlebek czy bułeczki zaczniemy sami piec . Co na to piekarnie ? odpowiedz »
Telefon milczy - kolejni klienci na lodzie?
[2012-09-11 19:45 87.207.21.*]
Po to są biura podróży , mozna pójść kupić bilet i mieć świety spokój. A nie anonimowe portale inetrnetowe!!!!! odpowiedz »