TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Taylor Swift da zarobić Warszawie

Efekt Taylor Swift to wzrost cen w hotelarstwie, ale aby dobrze zarobić należy to zaplanować. Europejska trasa koncertowa pozwoli wynajmującym zarobić dodatkowe miliony.


27,3 mln dol. - na tyle szacowany jest wpływ trasy koncertowej Taylor Swift na rynek najmu krótkoterminowego w Stanach Zjednoczonych. Jak wynika z badania firmy badawczej AirDNA. Wszędzie tam, gdzie pojawiła się piosenkarka, zyski osób zarabiających na najmie krótkoterminowym wyraźnie rosły. W Europie "efekt Swift" może być podobny. Już pod koniec ubiegłego roku obserwowano wyraźne wzrosty w liczbie rezerwacji w danym mieście w tygodniu koncertowym. Pod tym względem Warszawa jest liderem europejskich miast.

Taylor Swift to dziś jedna z największych amerykańskich gwiazd na globalnym rynku muzycznym. Jak się okazuje, jej sukces można mierzyć nie tylko liczbą sprzedanych płyt czy odtworzeń w popularnych serwisach streamingowych. Firma badawcza AirDNA zajmująca się badaniem rynku najmu krótkoterminowego zauważyła korelację między przebiegiem trasy koncertowej wokalistki a wyraźnym wzrostem przychodów właścicieli nieruchomości.

Taylor Swift budzi ogromne zainteresowanie i gdziekolwiek się pojawi, towarzyszy jej niesamowita energia, która przyciąga tłumy. Jej trasa koncertowa w USA obejmowała 52 koncerty, a w ramach trasy europejskiej ma się odbyć 51 koncertów, a każdy z nich przynosi znaczny wzrost popytu na zakwaterowanie w danym miejscu. Efekt Taylor Swift oznacza, że w miejscach, gdzie się pojawia, ceny rosną, miejsca noclegowe są rezerwowane, a lokalne rynki najmu krótkoterminowego odnotowują wzrost przychodów mówi agencji informacyjnej Newseria Bram Gallagher, ekonomista AirDNA.

Analitycy AirDNA wzięli pod lupę trwającą właśnie trasę koncertową The Eras Tour. To szóste tego typu przedsięwzięcie Taylor Swift. Trasa rozpoczęła się w marcu 2023 roku od serii koncertów w Stanach Zjednoczonych i zakończy w grudniu br. w Inglewood w Kalifornii. Według firmy badawczej 52 koncerty w 20 amerykańskich miastach przełożyły się na około 27 mln dol. dodatkowych przychodów z najmu krótkoterminowego.
Około 75 proc. z tej kwoty wynikało z dodatkowego popytu, czyli większej liczby rezerwowanych noclegów. Pozostałe 25 proc. stanowi wzrost stawek za wynajem wynikający z wyższego obłożenia obiektów. Wpływ trasy The Eras Tour w USA pod względem całkowitego popytu i liczby dób noclegowych przełożył się na prawie 76 tys. dodatkowych dób noclegowych wskazuje Bram Gallagher.

W przypadku amerykańskiej części trasy na "efekcie Taylor Swift" najbardziej skorzystali wynajmujący w Los Angeles, gdzie odbyło się sześć koncertów. Wynajmujący mieszkania zarobili wówczas dodatkowe 6,5 mln dol. Dobre wyniki odnotowało również Nashville w stanie Tennessee (3,8 mln dol.) oraz Phoenix w Arizonie (2,7 mln dol.). To dobry prognostyk przed europejską częścią trasy piosenkarki, która w ubiegłym roku została wybrana Człowiekiem Roku magazynu "Time". Pierwsze koncerty odbędą się 9-12 maja w Paryżu, a ostatnie - między 15 a 20 sierpnia - w Londynie. Na początku sierpnia (1, 2 i 3 sierpnia) artystka zagra w Warszawie na PGE Narodowym. Specjaliści z AirDNA spodziewają się bardzo podobnego efektu na rynku najmu krótkoterminowego na Starym Kontynencie do tego, jaki zaobserwowano w Stanach Zjednoczonych.

Nie dysponujemy jeszcze pełnymi danymi na temat rezerwacji, ponieważ wiele z nich dopiero zostanie dokonanych, ale obecnie dodatkowy popyt na podstawie danych dotyczących dotychczasowego tempa rezerwacji jest nawet wyższy i wyniesie około 109 tys. dób noclegowych. Najem krótkoterminowy w Europie jest zasadniczo nieco tańszy niż w USA. Czyli przy większym popycie mamy niższą cenę, więc myślę, że wpływ będzie zbliżony do 25 mln dol. szacuje ekonomista AirDNA.

Europejska część trasy Eras obejmie 18 miast i 69 okołokoncertowych dób noclegowych. Analitycy, dokonując swoich obliczeń, biorą pod uwagę także dni poprzedzające wydarzenie muzyczne, które według obserwacji stwarzają wiele możliwości zaplanowania dłuższego pobytu w danym mieście. W niektórych miastach europejskich popyt na noclegi w dni koncertowe już w ubiegłym roku wzrósł o ponad 1000 proc. w porównaniu z sytuacją z 2023 roku: w Wiedniu i Warszawie - o ok. 2000 proc., w Mediolanie - o ponad 1200 proc.

Jeśli weźmiemy pod uwagę popyt we wszystkich miastach na noclegi w tygodniu koncertu Taylor Swift w porównaniu z poprzedzającym go tygodniem, to w Warszawie obserwujemy dotychczas największy wzrost popytu na poziomie 346 proc. Jest to dość imponujące, biorąc pod uwagę, że jest to dalszy etap trasy zauważa Bram Gallagher.

AirDNA zakłada, że wynajmujący są świadomi nadarzającej się okazji i są w stanie wykorzystać sytuację, by zarobić więcej. Wielkie wydarzenia muzyczne gwiazd rangi Taylor Swift przekładają się na duży popyt, co przekłada się na ceny, które generują dodatkowe przychody wynajmującym.
Stawki również się podnoszą - obecnie dostępne jeszcze pokoje w Europie wynoszą około 300 euro, co jest dość wysoką ceną w średnim ujęciu. Jest to cena o ok. 127 proc. wyższa niż w poprzedzającym tygodniu i niebagatelny zysk dla wynajmujących zauważa ekspert AirDNA.

Oczywiście dla zmaksymalizowania zarobków kluczowe jest zarządzanie ceną przed takim wydarzeniem. Koncerty Taylor Swift są zaplanowane na godziny 20 do 23, więc ich uczestnicy będą preferować noclegi w pobliżu/zasięgu PGE narodowego. Tam wynajmujący zarobią najwięcej, jeśli odpowiednio podniosą cenę.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
Taylor Swift efekt hotelarstwo zarobek wzrost cen koszt Warszawa PGE narodowy




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję