Linie lotnicze szykują nowe połączenia do Chin

Rozwój turystyki w Chinach, podobnie jak w każdym innym kraju związany jest z coraz bogatszą ofertą linii lotniczych. Międzynarodowi przewoźnicy oferujący do tej pory tradycyjne połączenia do Pekinu, Szanghaju oraz Guang Zhou postanowili wprowadzić rejsy do tych trochę mniejszych miejscowości.

Lufthansa, w odpowiedzi na potrzeby klientów otworzyła w ostatnim miesiącu nowe połączenia na trasie z Frankfurtu do Sheyang i Quingdao, a także do Liaoning i Sandong. Przewoźnik jako pierwszy zaoferował pasażerom podróż do Chin w 1926 roku. Teraz linia zawiezie swoich klientów do mniej znanych chińskich portów lotniczych.

Finnair i Katarskie Linie Lotnicze również otwarły się na nowe destynacje w Chinach. Linie SAS zdecydowały się natomiast na współpracę z Air China Ltd, aby wspólnie odnaleźć atrakcyjne lokalizacje poza Szanghajem i Pekinem. Dzięki temu przewoźnik szybko określi, które kierunki są opłacalne, zabezpieczając się tym samym przez porażką. Kryzys jeszcze nie minął, a ceny ropy naftowej mogą poszybować w górę. Z drugiej strony, aby utrzymać stały poziom przychodów linie lotnicze muszą ryzykować i inwestować w szybko rozwijający się rynek w Chinach.

Potencjał drzemie nie tylko w ruchu lotniczym przyjazdowym do Chin, ale również w samych Chińczykach, których liczba do 2015 roku ma wzrosnąć o 25 procent. Przewoźnicy mogą wykorzystać sytuację i stworzyć dla nich odpowiednią ofertę.