Egipt: Połakomili się na ludzkie głowy

Pięć starożytnych grobowych figurek "uszebti" w kształcie mumii z zielonego fajansu, gliniane naczynia z pokrywami w kształcie ludzkich głów, zapisane kamienne tabliczki ostraka, lampy z okresu 664-332 r. p.n.e. z wizerunkiem bogini Izydy, manuskrypty i średniowieczny wolumin z tekstem Biblii te i wiele innych cennych zabytków usiłowali wywieźć z kraju faraonów pozorni turyści. Przemytnikami okazała się para z Wielkiej Brytanii, których zatrzymano na lotnisku w Kairze.

Wszystkie zabytkowe przedmioty skonfiskowano i przekazano do Muzeum Egipskiego w Kairze. Zostaną one zbadane i poddane zabiegom konserwacyjnym.

Największą historyczną wartość skonfiskowanych przedmiotów przedstawia Biblia z XVI wieku, napisana w języku angielskim.

W ostatnim czasie wyraźnie nasilił się problem kradzieży cennych przedmiotów nie tylko w Egipcie ale i na całym Bliskim Wschodzie. Ma to związek z politycznymi niepokojami, które targają tamtejszą społecznością. Ponadto wszelkie działania zbrojne i stacjonowanie obcych wojsk na terenie państwa nasila konflikty i ułatwia rabowanie magazynów, stanowisk archeologicznych, muzeów.

Okradanie muzeów archeologicznych jest specyfiką nie tylko Egiptu, ale też Iraku skąd w czasie zarówno operacji Pustynna Burza oraz ostatniej z 2003 roku zginęły tysiące zabytków.

Na całym Bliskim Wschodzie władze nakładają olbrzymie kary za kradzieże zabytków, łącznie z wieloletnim więzieniem i wysokimi karami pieniężnymi. Gorzej z ich egzekwowaniem. Przemyt zabytków ułatwiają nieszczelne granice ciągnące się przez tysiące kilometrów po pustyniach, pustkowiach i morzach.

Niestabilna sytuacja polityczna i niepokoje społeczne na Bliskim Wschodzie mogą być początkiem utraty tak cennego dziedzictwa zarówno kulturowego jak i archeologicznego.