Polski rynek autobusowy pnie się w górę

Począwszy od 2009 roku europejski rynek autobusowy odnotowywał systematyczny spadek. W ciągu pierwszych czterech miesięcy sprzedaży, klienci zakupili 10 940 autobusów, czyli o 595 sztuk więcej, niż rok wcześniej. Ten kilkuprocentowy skok należy uznać za prognozę dobrej passy. Oby ów trend utrzymał się jak najdłużej.

Najlepiej wypadły nowe kraje Unii, które w latach 2099-2011 notowały najgorsze wyniki spośród wszystkich regionów Europy. Po pierwszych trzech miesiącach w roku był to wzrost rzędu 35,3%. Czteromiesięczny poziom rejestracji zwiększył się o 360 sztuk, w porównaniu do 2011 roku. Duże znaczenie odegrała tutaj Polska, z wynikiem 516 sztuk zarejestrowanych autobusów oraz Czechy (261 sztuk). Na trzeciej pozycji uplasowała się Rumunia, z wynikiem 217 sztuk. Na dalszych miejscach znalazły się Słowacja (88 szt.) i Estonia (50 szt.).

Największy spadek autobusowej sprzedaży w ciągu pierwszych czterech miesięcy 2012 odnotowała Łotwa (-83%), za nią Węgry (-76,2%) i Hiszpania (-46,5%).

Motorem napędowy rynku autobusowego w Europie są: Wielka Brytania, gdzie odnotowano aż 52,1-proc. wzrost liczby rejestracji oraz Niemcy (6,7%). Jest to sytuacja niezwykle korzystna dla Polski z uwagi na to, że Niemcy od lat pozostają głównym miejscem naszego eksportu, z kolei Wielka Brytania jest największym naszym importerem autobusów marki Scania, produkowanych w Słupsku. Warto dodać, że Polski rynek autobusowy obecnie najlepiej sobie radzi ze wszystkich krajów europy Środkowo-Wschodniej .