Chiński koncern zagrozi Boeingowi i Airbusowi?

Commercial Aircraft Corporation of China (Comac) - chiński koncern lotniczy zamierza walczyć o udziały w rynku z Airbusem i Boeingiem. Pierwsza linia lotnicza pochodząca z Państwa Środka, zawarła już umowę na zakup maszyn, które mają być sporo tańsze przy takiej samej ładowności.

Szanghajski przewoźnik, po pomyślnie zakończonych testach silników odrzutowych, złożył zamówienie na 45 nowych samolotów typu C919. Tym samym chiński koncern ma zapewnione finansowanie 280 maszyn tej serii. Do roku 2020 ma ich powstać ponad 2000.

Testy przeszedł pomyślnie również silnik odrzutowy do mniejszego typu samolotu pasażerskiego - ARJ21-700. Koncern otrzymał już 250 zamówień na ten model od chińskich przewoźników. Producent deklaruje, że pierwsze maszyny serii będą gotowe w tym roku.

Samolot typu ARJ21-700 jest maszyną krótkiego zasięgu. Na swoim pokładzie może pomieścić około 100 pasażerów. Linia Chengdu Airlines planowała wprowadzić je do regularnego użytku jeszcze w tym roku. Pojawiło się jednak opóźnienie testów silnika odrzutowego. Prawdopodobnie przewoźnik otrzyma maszyny w przyszłym roku.

Samoloty z serii C919 pomieszczą na swoim pokładzie do 190 pasażerów. Nowe maszyny stanowią bezpośrednią konkurencję dla Airbusa 320 oraz Boeinga 737. W rękawie mają asa - niższą o około 20 procent cenę. W trakcie kolejnych 20 lat Comac ma w planach wyprodukowanie ponad 2000 modeli. Lot próbny C919 ma się odbyć w 2014 roku. Regularne loty przewiduje się od roku 2016.

Chińscy przewoźnicy mają w planach do 2029 roku zakup 4439 samolotów. Comac liczy na przejęciu dużej części zleceń. Producent chce w przyszłości uruchomić produkcję samolotu szerokopokładowego C929, który zabierze na swój pokład 290 pasażerów, a także C939 z 390 miejscami na pokładzie.