Znika najdłuższe połączenie na świecie

W przyszłym roku Singapore Airlines wycofają najdłuższe połączenie lotnicze na świecie. Pasażerowie nie polecą już bezpośrednio z Singapuru do Los Angeles i Nowego Jorku. Powodem decyzji linii jest słabnący popyt i rosnące ceny paliwa lotniczego.

Singapore Airlines zawieszą bezpośrednie loty do Los Angeles i Nowego Jorku w ostatnim kwartale 2013 roku. Oznacza to, że pasażerowie będą musieli spędzić w podróży nie jak do tej pory 19 godzin, ale około 24. Czeka ich bowiem przesiadka we Frankfurcie.

Przewoźnik będzie musiał zmierzyć się ze spadkiem atrakcyjności głównie dla biznesmenów, którzy cenią sobie czas i wygodę w podróży.

W trakcie ostatniego roku ceny biletów linii w klasie Premium spadły o 4,8 procenta, przy wzroście na przestrzeni dwóch lat cen paliwa lotniczego o ponad 30 procent. Wyraźnie spadło również zainteresowanie lotami łączącymi Azję i Stany Zjednoczone.

Singapore Airlines, po wycofaniu połączeń bezpośrednich do USA, będzie oferował pasażerom najdłuższy lot z Sydney do Dallas (13,8 tys. km), który obsługuje Qantas Airways.