Schronisko w Tatrach bardziej ekologiczne

Schronisko turystyczne w Dolinie Pięciu Stawów Polskich przeszło gruntowną modernizację, tym samym najwyżej położone schronisko w Polsce stało się najbardziej ekologicznym budynkiem w polskich Tatrach.

Jerzy Kalarus, prezes zarządu spółki PTTK Karpaty kierującej obiektem przyznał, że nowe przedsięwzięcie ma nie tylko charakter stricte turystyczny, ale jest również ważne z punktu widzenia ekologii. PTTK planuje modernizację wszystkich tatrzańskich schronisk, aby stały się one bardziej ekologiczne i lepiej dostosowane do wymogów turystów - dodał.

Obiekt przeszedł gruntowną modernizację od ocieplenia ścian, wymiany okien i całego systemu grzewczego po budowę biologicznej oczyszczalni ścieków. Podgrzewanie wody bieżącej będą wspomagać teraz kolektory słoneczne. Dotychczasowa kotłownia była kompletnie nie opłacalna - rocznie spalała od 30 do 50 ton węgla. Zastąpiło ja ogrzewanie elektryczne, zasilane małą elektrownią wodną o mocy 80 kW, usytuowaną na pobliskim potoku Roztoka, który wypływa z Wielkiego Stawu. Poprzednia, wysłużona elektrownia wodna działająca w tym miejscu o mocy 3 do 7 kW, pochodziła z lat 50-tych i wystarczała zaledwie do oświetlenia schroniska.

Prace remontowe schroniska rozpoczęły się wiosną ubiegłego roku. Dokładny budżet prac nie jest znany. Natomiast sama budowa małej elektrowni wodnej pochłonęła ok. 5 mln. zł.

Inwestycję finansowo wsparła Fundacja EkoFundusz i Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska.