W hotelu skradziono królewskie klejnoty

Wczoraj, w jednym z hoteli w stolicy Norwegii, doszło do kradzieży. Łupem złodziei padły klejnoty koronacyjne ludu Aszanti z Ghany. Walizka z kosztownościami zniknęła z hotelowego hallu.

Klejnoty towarzyszyły królowi Otumfuo Osei Tutu II, władcy Aszantów z Ghany (w zachodniej Afryce), który reprezentował swój kraj w Oslo na konferencji.

Norweska policja wyjaśnia kradzież. Funkcjonariusze twierdzą, że są na tropie. Mają bowiem dobre zdjęcia z monitoringu i w tej chwili próbują ustalić sprawców tego czynu.

Klejnoty, które padły łupem złodziei, są wyjątkowo cenne dla króla. Towarzyszą mu zawsze w czasie wykonywania funkcji ceremonialnych. Jak mówi królewski sekretarz Kofi Owusu Boateng, jest to ogromna strata.

Aszantowie są największą grupą etniczną w Ghanie. Król Otumfuo Osei Tutu II zasiada na tronie od 1999 roku jako 16. Asantehene, władca ludu Aszanti.