Lotnisko w Kielcach - wniosek o upadłość

W piątek prezes portu lotniczego w Kielcach wysyłał do sądu gospodarczego wniosek o ogłoszenie upadłości spółki. Dokument został przygotowany ponieważ urząd skarbowy zajął konta firmy, na której ciążą wieloletnie zaległości podatkowe wobec gminy Masłów.

Zadłużenie spółki jest wynikiem niepłacenia podatku od nieruchomości. Dług powstał w 2007 roku. Wraz z odsetkami na chwilę obecną wynosi prawie 800 tys. zł. Właściciele spółki, czyli samorząd województwa, gmina Masłów i Aeroklub Kielecki zdecydowali, że dodatkowych pieniędzy nie przekażą, co uniemożliwiło dalsze funkcjonowanie lotniska.

Jak się okazuje, długi nie są jedynym problemem lotniska. Pojawiły się inne zaniedbania administracyjne. Media podają, że członkowie Aeroklubu Kieleckiego wykorzystywali hangary bez umów i opłat. Przyczyny takiego postępowanie nie są znane. Sprawę bada od września prezes portu lotniczego.

Port lotniczy w podkieleckim Masłowie jest zarejestrowany jako lotnisko komunikacji cywilnej w Światowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego. Obsługuje małe samoloty (do 19 miejsc) i szybowce. Ma trawiastą drogę startową i drugą o nawierzchni sztucznej, długości 1160 metrów.