Kto kupi LOT? Jest trzech zainteresowanych

Kupnem polskich linii lotniczych zainteresowanych jest trzech inwestorów. Nie ma wśród nich niemieckiej Lufthansy.

Międzynarodowe linie lotnicze i dwóch inwestorów finansowych odpowiedziało na pierwsze wezwanie do udziału w prywatyzacji Polskich Linii Lotniczych LOT. Chodzi o grupę Air France - KLM (głównego rywala Lufthansy), która dzięki połączeniu sił z LOT-em mogłaby wzmocnić swoją pozycję. Choć przedstawiciele polskiego oddziału Air France - KLM nie zaprzeczyli tym doniesieniom, odmówili komentarza. Jak poinformował Zdzisław Gawlik, wiceminister Skarbu Państwa zainteresowanym nie jest niemiecka Lufthansa, która przez niektórych ekspertów była brana pod uwagę jako partner dla LOT-u.

Według ekspertów od rynku lotniczego połączenie LOT-u z francusko-holenderskim partnerem może przynieść korzyść dla samego LOT-u jaki i pasażerów. Amsterdam i Paryż to porty przesiadkowe, które mogłyby otworzyć PPL LOT na połączenia afrykańskie, azjatyckie i południowoamerykańskie, którymi od dawna interesuje się LOT.

Grupa Air France - KLM jest w tej części Europy reprezentowana przez czeskie linie CSA w ramach sojuszu lotniczego SkyTeam. Air France - KLM zrezygnowały z zakupu CSA w 2009 r. ponieważ rząd Czech chciał za nie 750 mln zł. Jeśli chodzi o LOT to resort skarbu nie chce sprzedawać akcji, ale wprowadzić inwestora przez podwyższenie kapitału spółki - tak pozyskane pieniądze zasilą LOT. Do przejęcia kontroli nad polską firmą wystarczy ok. 220 mln zł.