Próba likwidacji korków na Zakopiance

Zapewne każdemu z nas w drodze do Zakopanego zdarzyło się przynajmniej raz utknąć w magicznym kilkukilometrowym korku i zapewne każdy z nas wie, że taka sytuacja szybko potrafi zepsuć dobry humor związany z wyjazdem.

Zarząd Dróg Wojewódzkich chcąc pomóc wszystkim osobom tracącym pięć godzin w drodze między Zakopanem a Krakowem, uruchomił serwis informacyjny, który od przyszłego roku będzie podawał kierowcom najszybszą trasę przejazdu.

"Inteligentny System Sterowania Ruchem Regionu Podhalańskiego" jest unijnym projektem, mającym na celu uczynienie podróży po Podhalu szybszymi, łatwiejszymi i bardziej ekologicznymi. Aby powstał konieczne jest stworzenie systemu struktury informatyczno-sprzętowej, dzięki której będzie możliwe przekazywanie kierowcom pomocnych informacji: pozostały czas dojazdu do miejscowości, alternatywne trasy dojazdu, natężenie ruchu, powstawanie zatorów drogowych. Dzięki systemowi będzie można również uzyskać informację na temat pogody czy lokalizacji dostępnych miejsc parkingowych.

Trasa będzie monitorowana przez ponad 100 kamer, stacji meteorologicznych i stacji pomiaru natężenia ruchu zlokalizowanych przy podhalańskich drogach wojewódzkich, a informacje na temat jej przebiegu pojawią się na tabletach znajdujących się przy drodze, bądź na ekranach komórek kierowców, którzy aktywują taką usługę.

System jest otwarty, co oznacza, że do współpracy mogą przystępować inne podmioty. - Złożyliśmy już takie propozycje wójtom, by mogła powstać lokalna sieć, dzięki której będziemy m.in. szybko interweniować podczas śnieżycy, monitorować pojemność parkingów przed wyciągami czy zabezpieczać imprezy masowe - wymienia wicemarszałek Roman Ciepiela. W piątek ma się odbyć spotkanie przedstawicieli krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, zarządcy zakopianki z ZDW i wykonawcy w sprawie ewentualnego dołączenia do projektu. - Jesteśmy na etapie prac zespołu roboczego obu stron z udziałem wykonawcy robót, aby dopracować szczegóły zasad działania programu - informuje Iwona Mikrut z GDDKiA.

Podobne systemy informacyjne nie są niczym nowym i funkcjonują już od lat w Europie. Kierowcy są bardzo zadowoleni z ich działania, gdyż wiadomości na temat natężenia ruchu na trasie, pozwalają zaoszczędzić czas i zaplanować podróż. W Polsce jest to pierwsze tego typu przedsięwzięcie, a Podhale będzie "królikiem doświadczalnym". - Nie podglądaliśmy funkcjonowania akurat tego systemu, jest to rozwiązanie nowatorskie, a takie zawsze wiążą się z niepewnością i dreszczykiem emocji - powiedział wicemarszałek na temat "Inteligentnego Systemu Sterowania Ruchem Regionu Podhalańskiego".

Możliwość zaplanowania trasy za pomocą rozwiązań proponowanych przez wart 4,8 mln zł projekt dostępna będzie już pod koniec roku, a do tego czasu pozostaje nam uczucie niepewności i dreszczyk emocji, jakie odczuwamy, ale przed podróżą samochodem do Zakopanego.