Lotnisko w Lublinie - wszystko albo nic?

Kaplice na lotniskach są czymś naturalnym. Nie brakuje ich w portach w Łodzi, Wrocławiu czy Warszawie. Tak jest w całej Europie. Pasażerowie mogą w takich miejscach wyciszyć się, pomodlić i uspokoić obawy przed lataniem. W wielu kapliczkach regularnie odprawiane są msze.

Na lotniskach w całej Europie kaplice nie są przeznaczone wyłącznie dla katolików. Na przykład na stronie internetowej Roissy-Charles de Gaulle w Paryżu można zapoznać się z godzinami nabożeństw żydowskich czy spotkań muzułmanów. Okęcie również informuje, że kaplica mieszcząca się na warszawskim lotnisku "oferuje stosowną przestrzeń do modlitwy dla pasażerów wszystkich wyznań i religii".

Internauci z Lublina, udzielający się na forach turystycznych, także chcą, aby w kaplicy na lubelskim lotnisku zaakcentować wielokulturowość regionu wieloma symbolami religijnymi - krzyżem katolickim, prawosławnym, gwiazdą Dawida oraz półksiężycem muzułmańskim.

Pojawili się oponenci pomysłu - Co do wielu symboli, to nie jestem przekonany. Głupio będzie, jeśli wyląduje tu ktoś innego wyznania i nie odnajdzie swojego symbolu. Chyba najlepszym rozwiązaniem jest nieumieszczanie tam symboli. Tak żeby było to miejsce wyciszenia i skupienia dla podróżnych. Nawet niewierzących. - mówił Michał Kabaciński, poseł Ruchu Palikota - partii znanej z chęci zdjęcia krzyży z urzędów publicznych oraz sali sejmowej.

- Na pewno kaplica będzie na lotnisku. Na pewno będzie w niej krzyż - powiedział Robert Olak z firmy RO Media, która pracuje dla lotniskowej spółki. - Po pierwsze dlatego, że takie kaplice są na niemal wszystkich lotniskach, ale także poprzez wzgląd na postać nieżyjącego arcybiskupa lubelskiego Józefa Życińskiego, który mocno wspierał powstanie lotniska. - podkreślił.