Biura podróży walczą o chińskich turystów
Chińscy turyści opanowali Europę, ale Polska wciąż nie robi na nich wrażenia. Dlaczego przyjezdni z Państwa Środka omijają nasz kraj?
Wg danych ONZ w 2012 roku w podróże zagraniczne wyjechało ok. 83 mln Chińczyków - o 13 mln więcej niż w roku poprzednim i ponad ośmiokrotnie więcej niż w roku 2000. Co istotne, w 2012 Chińczycy wydali na turystykę zagraniczną ok. 102 mld dolarów, najwięcej spośród wszystkich narodów świata.
O tym, że europejska spuścizna coraz liczniej przyciąga turystów ze wschodu, świadczą liczby. W 2011 roku ponad 4 mln turystów z Państwa Środka odwiedziło Europę. Do Polski trafiło mniej niż 35 tysięcy. W czołówce najpopularniejszych europejskich destynacji turystycznych Chińczyków prowadzi Francja, którą w 2011 odwiedziło prawie 730 tys., tuż za nią plasują się Niemcy - prawie 640 tys. odwiedzin.
Boimy się tego co nieznane. Małe zainteresowanie Polską, jako destynacją turystyczną może wynikać ze zbyt małej wiedzy jaką posiadają chińscy turyści na temat naszego kraju. Dlatego eksperci potwierdzają konieczność inwestowania w kampanie promocyjne prowadzone na szeroko zakrojoną skalę. A gra jest warta świeczki, bowiem przeciętny chiński turysta zostawia w naszym kraju średnio tysiąc dolarów. - Najlepszą metodą na zachęcenie Chińczyków do odwiedzania Polski, której na razie prawie w ogóle nie znają, jest promocja w mediach tradycyjnych i internecie - mówi wicedyrektor działu europejskiego z kantońskiego oddziału CITS, czołowej agencji turystycznej w Chinach, Sha Rin.
By zachęcić chińskich turystów do odwiedzania Polski, w kwietniu br. POT zaprosiła do kraju przedstawicieli chińskiej branży turystycznej i mediów. Jeden z uczestników tej wycieczki, dyrektor działu marketingu i promocji CITS w prowincji Guangdong Li Lang wyjaśnił PAP, że “Chińczycy częściej wybierają Czechy, ponieważ Czechy promują się w Chinach dużo bardziej niż Polska, dlatego Chińczycy znają Czechy dużo lepiej". O działaniach POT pisaliśmy w aktualności: Biura podróży czekają na turystów z Azji
Zdaniem wielu oprócz działań marketingowych w internecie, telewizji i radiu problemem jest brak ogólnodostępnych materiałów promocyjnych dotyczących Polski. Przedstawiciel POT w Chinach Robert Pawlik nie zgadza się z tą tezą. Zapewnia, że jeśli biuro podróży zwraca się do POT po materiały promocyjne, dostaje je.
Według prognoz ONZ w 2015 roku liczba Chińczyków wyjeżdżających na zagraniczne wycieczki przekroczy 100 mln, z czego 4,5 mln ma przyjechać do Europy, i może odwiedzi też Polskę. Dlatego warto przygotować się na tą ewentualność!
Komentarze
Tagi:
Komentarze:
Dlaczego chińscy turyści omijają Polskę?
[2013-09-06 16:09 79.162.102.*]
Przyjazdy Chińczyków to mniej niż 0,25 procenta całego ruchu turystycznego do Polski. POT w ciągu roku chce wyłożyć kilkadziesiąt mln zł na PR w tym komunistycznym kraju. To więcej niż roczny budżet tej organizacji.
Czy jest w tym jakiś sens i logika?! odpowiedz »
Dział biura turystyczne:
Dział centra informacji i promocji:
Rozpoczyna się kolejna edycja Turystycznych Mistrzostw
Dziwny konkurs na dyrektorów
Polacy na pierwszym miejscu wśród
Starsze aktualności:
Join Up! Polska uruchamia sprzedaż samych
Wzrost płacy minimalnej uderzy w hotelarstwo i
Programy wsparcia dla
Pasażerowie opóźnionego samolotu sami wykupili nocleg. Przewoźnik powinien to
Ecco Travel wraca z chińską
Prawie 75 mln wyjazdów turystycznych
Czy konsolidator usług hotelowych może rozliczać się wg procedury VAT
Wyspy Wolin i Uznam lepiej połączone z resztą
Kraków wprowadza ograniczenia sprzedaży
1/5 Polaków nie ubezpiecza się przy
Skrytki bagażowe dla pasażerów na Lotnisku Chopina
Starbucks studzi nastroje analityków
Strajk na Lotnisku Chopina w Warszawie
Warszawska Organizacja Turystyczna przedstawia swoje cele
Były prezes Sky Club`u zostaje agentem turystycznym
Sky Club sprzedaje... sanatoria
Francja: śnieżyce i utrudnienia na drogach
Dochody linii lotniczych wzrosły
Turysto, zgłoś reklamację online
Polacy częściej odwiedzają restauracje
Półmilionowy pasażer Ryanair w krakowskiej bazie
Coffeeheaven - ciąg dalszy ekspansji na stacjach benzynowych