Nowa baza Wizz Air w Polsce

Wizz Air otworzył nową bazę operacyjną na lubelskim lotnisku. Jest to szansa dla mieszkańców na dodatkowe miejsca pracy i rozwój miasta.

"Otwarcie bazy operacyjnej w Lublinie oznacza 35 nowych miejsc pracy, dla pilotów, załogi, stewardes. To kamień milowy w rozwoju Wizz Air i lubelskiego lotniska. Dołożymy wszelkich starań, żeby pasażerowie byli zadowoleni i jednocześnie jesteśmy wdzięczni za wsparcie, jakiego nam udzielono" - mówi Diederik Pen, dyrektor operacyjny Wizz Air.

To już szósta baza węgierskiego przewoźnika w Polsce. W naszym kraju stacjonuje 25 samolotów Wizz Air.

"To wielki i ważny dla lotniska dzień. Oznacza większą dostępność komunikacyjną naszego regionu oraz zwiększenie przewagi nad miastami, które na co dzień z nami konkurują, czyli Rzeszowem, Bydgoszczą czy Szczecinem. To też dla nas sygnał, że na zewnątrz jesteśmy oceniani jako region i miasto z potencjałem do rozwoju" - przekonuje Krzysztof Komorski, zastępca prezydenta Lublina.

Lotnisko w Świdniku obsługuje 9 tras stałych i 2 czarterowe. Wypełnienie samolotów sięga 90,9%. Według prognoz, lotnisko w tym roku ma odprawić około 230 tysięcy pasażerów. To wynik o 22% większy w stosunku do roku poprzedniego.

"Spodziewamy się 430 tys. pasażerów w 2016 roku, a to ostrożna prognoza. Sam Wizz Air obsłuży 300 tysięcy pasażerów. Kolejnych dołożą pozostali przewoźnicy, czyli Lufthansa i Ryanair" - mówi Ireneusz Dylczyk, dyrektor handlowy Port Lotniczego Lublin.

Trwają rozmowy władz lotniska z innymi przewoźnikami w zakresie uruchomienia nowych połączeń. Nie są znane szczegóły tych rozmów. Nieoficjalnie mówi się, że prawdopodobnie nowym kierunkiem obsługiwanym ze Świdnika mogą stać się północne Włochy z Mediolanem.

"Rozwój lotniska i rosnąca liczba pasażerów będzie też oznaczała konieczność przeprowadzenia inwestycji. - W grę wchodzą trzy elementy. Po pierwsze zbliżając się do pół miliona pasażerów, trzeba myśleć o rozbudowie terminalu. Nie wyobrażamy sobie, żeby tak dużą liczbę pasażerów udało się odprawić w tym obecnym. Poza tym cały czas myślimy o porcie cargo. Ostatnią rzeczą jest wdrożenie systemu ILS drugiej kategorii. Jesteśmy na to prawie gotowi. Potrzebne są jedynie niewielkie inwestycje i dopełnienie kilku procedur"- dodaje Dylczyk.