Pasażer wyproszony z samolotu bo, wyglądał na terrorystę

Pasażer siłą wyprowadzony z samolotu linii Wizz Air, ponieważ jedna ze współpasażerek stwierdziła, że wyglądał on na terrorystę.

Jak podaje Polskie Radio, Cała sytuacja miała miejsce na lotnisku w Gdańsku. Wyproszony z samolotu mężczyzna pochodzenia ormiańskiego jest od 4 lat obywatelem Polski. Po zatrzymaniu został przesłuchany przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego i wypuszczony. Następnego dnia nie został wpuszczony na pokład samolotu Wizz Air, ponieważ znalazł się na liście osób niepożądanych.

W obliczu tego, co w ostatnich miesiącach dzieje się na świecie nic dziwnego, że także pasażerowie są uważniejsi i zgłaszają służbom swoje obawy. Nikt nie chce powtórki z ostatnich wydarzeń w Nicei, czy choćby z Bawarii, gdzie Afgańczyk zaatakował toporem pasażerów pociągu. Wobec takich doniesień nic dziwnego, że pasażerowie się boją i zgłaszają każde, nawet najmniejsze podejrzenie. Kiedyś taka ostrożność może uratować wiele istnień ludzkich. Tym razem konsekwencje poniósł niewinny człowiek, ale zabezpieczając się przed ewentualnym atakiem należy sprawdzić każde potencjalne zagrożenie. Gdyby załoga samolotu i służby lotniskowe zbagatelizowały to zgłoszenie, a podejrzany faktycznie okazał się terrorystą doszłoby do tragedii. Inną kwestią jest umieszczenie niewinnego człowieka na liście osób niepożądanych i odmówienie mu przewozu. W sytuacji gdy ABW ustaliła iż podejrzany nie stwarza zagrożenia, nie powinien zostać wpisany na taką listę.