Ceny imprez turystycznych nieznacznie wzrastają

Sezon letnich imprez turystycznych powoli się rozpoczyna. Największa liczba wyjazdów wakacyjnych przypadnie na sierpień. Kształtowanie się cen wysokiego sezonu, które zaczynają przekraczać poziom ubiegłorocznych pokazują, że również tegoroczne wakacje nie powinny zawieść środowiska turystycznego.

Z raportu przygotowanego przez spółkę Traveldata wynika, że średnie ceny imprez szczytu sezonu lato 2015(w porównaniu do ubiegłego tygodnia) nadal wykazują nieduże wzrosty, które wynoszą 3 złote (poprzednio ceny wzrosły o 4 złote). Tym razem zdecydowanie największe zwyżki cen dotyczą Gran Canarii i Majorki - o średnio 68 i 65 złotych, ale istotne wzrosty odczuły też Maroko oraz greckie Chalkidiki i Rodos - odpowiednio o 40, 53 i 29 złotych. Najbardziej spadły ceny na Cyprze i na tunezyjskiej Djerbie oraz w Tunezji Kontynentalnej - średnio o 85, 53 i 33 złote, a także na odczuwających mniej przyjazdów turystów rosyjskich Tureckiej Riwierze i Synaju - o średnio 23 i 21 złotych.

Średnie ceny utrzymują się na wyższym poziomie w porównaniu z cenami ze szczytu sezonu letniego sprzed roku, a różnica wzrosła teraz do 81 złotych, wobec 38 złotych przed tygodniem. Na tę sporą zmianę wpływ wywarł nie tyle bieżący wzrost cen, ale fakt, że w ubiegłym sezonie ceny o tej porze spadły o około 40 złotych. Podobnie jak przez kilka ostatnich miesięcy największe dodatnie różnice w porównaniu z okresem sprzed roku wykazują kierunki egipskie, czyli Synaj, Hurghada i Marsa Alam - o 241, 235 i 61 złotych. Roczne różnice cen na tych kierunkach, które w ostatnich tygodniach stale malały z 291 złotych w połowie marca do zaledwie 102 złotych pod koniec kwietnia, później wzrosły do średnio 216 złotych, ale w ostatnich dwóch tygodniach znowu zmalały do 179 złotych. Widać wyraźnie, że ceny Egiptu w dużym stopniu naśladują ewolucję kursu amerykańskiego dolara. Cały czas cenom Egiptu szkodzi również bardzo wysoka dynamika wzrostu cen wewnętrznych w tym kraju (+ 11 procent r/r).

Z powodu wyższych cen Gran Canarii i Lanzarote zwiększyła się dodatnia różnica cen wobec ubiegłego roku na Kanarach - z 85 do 128 złotych. Spore zwyżki na kierunkach greckich (i zeszłoroczne obniżki) spowodowały, że stały się one teraz droższe o średnio 43 złote niż w ubiegłym sezonie, choć przed tygodniem były jeszcze o 18 złotych tańsze. Jedynymi dużymi kierunkami, na których ceny są nadal niższe od ubiegłego sezonu to Bułgaria oraz Turcja - o 44 i 70 złotych, a szczególnie Turecka Riwiera - o średnio 125 złotych, co jest niewątpliwie "zasługą" mniejszej liczby turystów rosyjskich na tych kierunkach. Ciekawa sytuacja powstała natomiast na kierunkach tunezyjskich. Otóż w zeszłym roku o tej porze nastąpiły tam spadki cen i obecnie - pomimo faktu, że ceny w tym tygodniu spadły - to i tak stały się one teraz nieco wyższe (o około 20 złotych) niż przed rokiem.

Z dużych biur podróży w relacji do roku ubiegłego najbardziej obniżone ceny mają obecnie nadal Grecos i TUI - o średnio prawie 105 i 60 złotych. Po ostatnich dużych zmianach podobne ceny jak przed rokiem mają teraz Neckermann, Exim Tours i Wezyr, a wyższe prezentują Sun & Fun, Itaka, Rainbow Tours i Alfa Star. Najniższe ceny na rynku oferują trzej touroperatorzy. Są nimi, jeśli chodzi o ogólną liczbę najatrakcyjniejszych ofert, czyli na pierwszym lub drugim miejscu w 22 analizowanych letnich destynacjach oraz w trzech kategoriach hoteli, biura Rainbow Tours, Exim Tours oraz Itaka, które posiadają takich ofert odpowiednio 18, 17 i 16. Dużą liczbę atrakcyjnych ofert prezentują również biura Alfa Star i Wezyr Holidays - 13 oraz 11, natomiast wśród małych organizatorów niezmiennie dużą liczbą najtańszych propozycji dysponuje biuro Net Holiday (12).

Na podstawie danych sytemu rezerwacyjnego Travelteinment Bistro w Niemczech, nadal słabnie popyt na Wyspy Kanaryjskie. Kwietniowe spadki, które jeszcze w kwietniu wynosiły 7 procent zostały pogłębione w maju do prawie 12 procent. Najbardziej osłabł popyt na Teneryfę, a najlepiej wyglądała sytuacja na Gran Canarii gdzie tempo spadków nawet nieco wyhamowało. Spada też liczba rezerwacji do Tunezji - o 22 procent. Do zaledwie 6 procent zmalała natomiast dynamika wzrostu zakupów Egiptu, która jeszcze kilka miesięcy temu przekraczała 50 procent. Największymi wzrostami może się obecnie pochwalić Turecka Riwiera - o 17 procent i Majorka - o 13 procent. Po dwóch miesiącach spadków zaczęła też wzrastać liczba rezerwacji na Kretę oraz inne kierunki greckie.

W ostatnim tygodniu ceny w liniach Ryanair na większości głównych kierunków turystycznych bardzo mocno odbiły w górę. Najbardziej podniosły się ceny przelotów z Warszawy na Fuerteventurę i do Salonik - o 280 i 210 złotych oraz z Katowic do Chanii - o 230 złotych i z Krakowa na Cypr - o 205 złotych. Jedyne przeloty, których ceny spadły to z Wrocławia do Chanii - średnio o symboliczne z Wrocławia 20 złotych. Skutkiem tych i innych zmian była znaczna średnia zwyżka cen na głównych kierunkach wakacyjnych, która wyniosła 115 złotych, podczas gdy poprzednio zwyżka wyniosła jedynie 12 złotych.

Natomiast po wielkim tsunami spadków cen przelotów w ostatnich dwóch tygodniach w liniach Wizz Air - o łącznie ponad 510 złotych weszliśmy w okres różnokierunkowych zmian cen. Tym razem dużym spadkom - na Korfu o 320 złotych, towarzyszyły też silne wzrosty - do Lizbony o 290 złotych. W wyniku różnych zwyżek oraz obniżek średnie ceny w liniach Wizz Air pozostały w zeszłym tygodniu na mniej więcej tym samym poziomie. W liniach Norwegian nieco staniały przeloty do Barcelony, ale zdrożały do Malagi i na Teneryfę - o 100 złotych.

Nieustannie potwierdza się, że ceny przelotów w tanich liniach, a co za tym idzie ceny produktów aranżowanych przez agentów, bądź samodzielnie przez turystów, zmieniają się w zdecydowanie większym zakresie niż gotowych pakietów turystycznych. Dlatego chętni na taki zakup powinni zawczasu nieco poobserwować ewolucje cen w tanich liniach, które przypominają zupełnie skoki cen akcji na giełdach - tyle, że w znacznie większej skali - po to, aby nawet pobieżnie zorientować się, czy w danej chwili jest tam rzeczywiście tanio, czy też może akurat bardzo drogo.

Średnia cena biletów z Warszawy na 14 najważniejszych kierunkach turystycznych wspólnych dla tanich linii i czarterów wzrosła w tanich liniach w ostatnim tygodniu z 800 do 871 złotych, a na tych samych kierunkach w połączeniach czarterowych (głównie Itaka, 7islands, TUI oraz Rainbow Tours) też wzrosła, ale nieznacznie, bo z 1234 do 1236 złotych. Na połączeniach z Katowic oraz z Krakowa średnia cena w tanich liniach nieco wzrosła z 621 do 627 złotych, a za to w czarterach spadła w dużo większym stopniu - z 1198 do 1165 złotych. Średnio rzecz biorąc połączenia czarterowe stały się w ostatnim tygodniu na tle tanich linii nieco tańsze, a różnica na tych samych kierunkach wynosi teraz przy wylotach z Warszawy 365, a z Katowic 538 złotych.

Z raportem Wczasopedii można zapoznać się poniżej.


Możesz także pobrać plik: turinfo_20150615_wczasopediapartner20150615media.pdf