Egipt zamyka przedstawicielstwa turystyczne

Nowy minister turystyki Egiptu, Khaled Rami postanowił zmniejszyć liczbę zagranicznych biur odpowiedzialnych za promocję kraju.

Z informacji, które podała gazeta "Egypt Independent" wynika, iż zamknięty zostanie również polski oddział Egipskiego Urzędu ds. Turystyki, który mieści się w Warszawie. Warto dodać, iż jeszcze niedawno egipskie media informowały, iż Polska ma stać się alternatywą dla zmniejszającego się rynku rosyjskiego.

Egipska branża turystyczna uważa, iż zamknięcie 11 ośrodków zajmujących się promowaniem Egiptu na świecie nie jest dobrym posunięciem. Tym bardziej, iż wcześniej nie przeprowadzono szczegółowych badań i analiz rynku, na podstawie których można wywnioskować, które placówki nie osiągają zakładanych celów. Oficjalnym powodem zmniejszenia liczby biur zagranicznych są oszczędności wprowadzane przez egipskie Ministerstwo Turystyki.

W związku z planowanymi zmianami zwiększy się liczba państw podporządkowanych jednej placówce. I teraz za promocję Egiptu w Polsce odpowiedzialna będzie niemiecka filia Egipskiego Urzędu ds. Turystyki. Z kolei placówka w Moskwie będzie miała pod swoimi skrzydłami takie kraje jak Białoruś, Azerbejdżan, Kazachstan, Estonia, Łotwa i Litwa. Co ciekawe za promowanie Egiptu w Gruzji odpowiadać będzie placówka w Czechach, poza tym będzie musiała nadzorować promocję na Węgrzech, Słowacji, Ukrainie, Serbii, Rumunii i Bułgarii.

Włoski oddział będzie kontrolował działania promocyjne na terenie Grecji, Malty, Cypru, Turcji, Chorwacji i Słowenii. Z kolei placówka w Londynie obejmie swoim zasięgiem Irlandię, Norwegię, Finlandię, Danię, Szwecję oraz Islandię. Francuskie oddział będzie promował Egipt w Hiszpanii i Portugalii, a filia w Belgii obejmie Luksemburg i Holandię.

Z pewnością wprowadzone zmiany utrudnią prowadzenie kampanii promocyjnych Egiptu w wybranych obszarach. Czy zatem redukcja kosztów w egipskiej turystyce przyniesie poprawę sytuacji?