Zawieszono poszukiwania na Sanie

W poniedziałek wieczorem przerwano poszukiwania dwóch osób - kobiety i flisaka, którzy zaginęli podczas sobotniego wypadku na Sanie w Trepczy koło Sanoka, w województwie podkarpackim.

Bilans wywrócenia się dwóch łodzi flisach na Sanie jest następujący: utonęły trzy kobiety, a dwie osoby uznano za zaginione.

Poszukiwania ciał zaginionych osób prowadzono na ponad 80-kilometrowym odcinku poniżej miejsca zdarzenia w powiatach: sanockim, brzozowskim i przemyskim.

Ciał nie znaleziono. Jedną z łodzi, które uległy przewróceniu znaleziono dopiero następnego dnia po wypadku w okolicach Dynowa, ok. 60 kilometrów od Trepczy. Płynęła pusta po rzece

Tadeusza Hałasa, prokurator rejonowy w Sanoku nie wyklucza postawienia zarzutów nieumyślnego spowodowania katastrofy na wodach śródlądowych w związku z wypadkiem

W sobotę, 30 kwietnia, czterema łodziami z Sanoka do Międzybrodzia płynęło 29 nauczycieli i pracowników Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 w Kielcach. W Trepczy - w pobliżu miejsca, gdzie Sanoczek wpada do Sanu - najprawdopodobniej jedna z łodzi uderzyła w podwodną kłodę, a w nią kolejna łódź. Doszło do wywrócenia łodzi.

W sobotę San w okolicach Sanoka przekroczył stan ostrzegawczy. Nurt rzeki był bardzo rwący.