Co będzie z supraską plażą?

Plaża w Supraślu została wybudowana i udostępniona turystom zaledwie rok temu, a teraz Wiktor Grygiencz, burmistrz Supraśla, zamierza ją sprzedać. Inwestycja kosztowała ponad 650 tysięcy zł, w tym: 200 tys. zł pochodziło z gminy, ana pozostałą kwotę został zaciągnięty kredyt.

Aby powstała plaża został zalany półwysep, który zdaniem mieszkańców, decydował o atrakcyjności tego miejsca. Poprzedni burmistrzowie zamierzali jedynie oczyścić i pogłębić zalew, natomiast Grygiencz postąpił zupełnie inaczej i jak twierdzą mieszkańcy zamiast uatrakcyjnić wspomniane tereny turystom tylko ich zniechęcił do nich. Obecnie kąpiący się narzekają na pływający w wodzie muł i zielsko.

Burmistrz nie wpłynął więc pozytywnie na atrakcyjność turystyczną regionu. Potrafił jednak zadbać o swoją własność - z terenu półwyspu wywiózł na swoje łąki obok rzeki Supraśl czarnoziem. Kiedy radny Józef Fiłonowicz zawiadomił o tym prokuraturę, burmistrz Grygiencz kazał z czarnoziemu przedłużyć drogę obok swojej działki i zaczął twierdzić iż nie było miejsca, by czarnoziem przezimować. - Zgodziłem się, by przez pół roku przeleżał on na moim terenie"- tak tłumaczył się burmistrz Gazecie Wyborczej.

W czasie prac inwestycyjnych z supraskiej plaży zniknęły również trzy rzędy topoli. Wyciętych zostało wtedy ok. 80 starych drzew (10-50-letnich). Burmistrz zapewnia, że drewno zabrała firma, która je wycinała, tym samym gmina zarobiła na tym interesie ok. 6,5 tys. zł. Jednak sprawa ta nie jest do końca jasna. Prokuratura wprawdzie umorzyła śledztwo dotyczące wspomnianej wycinki, ale z powodu małej szkodliwości czynu.

Gdy w styczniu burmistrz postanowił sprzedać plażę, odbyło się głosowanie. Wcześniej przewodniczący Tadeusz Wasilewski prosił, aby radni wstrzymali się od głosowania do momentu przeprowadzenia konsultacji z mieszkańcami. Wtedy jedenastu radnych wstrzymało się, a jeden był za sprzedażą i uchwała przeszła.

W styczniu został ogłoszony przetarg na dzierżawę kąpieliska. Cena wynosiła 25 tys. zł rocznie. Chętnych nie było. Tydzień temu miało miejsce ponowne głosowanie radnych, którzy tym razem nie pozwolili burmistrzowi na sprzedaż kąpieliska.

Pojawił się także inwestor który chce wybudować na supraskiej plaży zakład przyrodoleczniczy. Taki pomysł kłóci się z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, ponieważ ten teren może być przeznaczony wyłącznie na usługi turystyczne i zieleń. Jednak burmistrz oraz Józef Staniaszek, dyrektor wydziału środowiska i rolnictwa w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim, nie widzą przeszkód, aby taki zakład powstał na supraskiej plaży...

Follow @turinfopl

Komentarze

Tagi:

Supraśl Supraska plaża burmistrz gminy Supraśl Wiktor Grygiencz przekręt plaza w Supraślu Józef Fiłonowicz Tadeusz Wasilewski Staniaszek kąpielisko gmina suprasl zalew

Komentarze:

Plaża
[2006-03-16 01:07 80.49.211.*]
Jeśli ktoś się przekonał, że burmistrz Grygiencz jest chory na pieniądze (przyjechał jako biedny repatriant z Białorusi-Żarnówka Mała, a jest najbogatszym burmistrzem na Podlasiu tak informowała G. Współczesna), to zrozumie powód chorobliwej dążności do pomnażania majątku w różnych postaciach, m.in. chapanie Działek w wielu różnych miejscach gminy i inwestycji o dużym przerobie z których jak sie wyraził zawszae jest on zadowolony nie zważając na zadowolenie podatników, którzy go utrzymują za 116 tys. zł rocznie jak podaje w Oświadczeniu mająkowym. To oddzielny temat redaktora Rożka, który powinien się zainteresować i to natychmiast tajną podwyżka poborów burmistrza, który powinien mieć zgodnie z uchwałą rady 6700 zł, a ma 10500zł. Co dotyczy bajora czyli zalewu, należy wyjawić fakt oczywisty jego powiększenia aż trzykrotnego mimo trzykrotnego zmniejszenia zasilania wodnego. Przecież ani wybrany inwestor by nie zarobił ani Grygiencz nie miałby satysfakcji z samego oczyszczenia i pogłębienia istniejącego Zalewu
. Poszedł więc na wydrę mając zgraję popleczników za ustępstwa dla nich.Prokuratura z urzędu sama powinna zbadać ten niewątpliwie przekręt polegający na przekroczeniu uprawnień (zniszczył rzekę-wysuszył, wybudował odstojnik brudów jak sam publicznie stwierdził dyro Staniaszek), na niegospodarności (doprowadził do zniszczenia Kapitanat, domki kempingowe, nabrzeż piaskowe zasypał mułem rzecZnym na wysokość ok.metra). W praworządnym państwie Staniaszek garowałby z Grygienczem, za to że kłamie twierdząc, iż nic nie wiedział o budowie "kąpieliska", wycince 80 dorodnych drzew. w 1992r Staniaszek pozwolił też Grygienczowi wybudować prowizoryczną śluzę na uroczysku Kryżowate na rzece Supraśl w odległości ok. 3 km w górę od obecnego bajora, po to by Grygiencz mógł wysuszyć 6 ha łąk przylegających do nowej rzeki. Zrealizował prowizorkę, przy wyłącznej pomocy Staniaszka pod pretekstem budowy zbiornika wody pitnej dla Białegostoku. Oczywiście ta koncepcja padła parę lat wcześniej z uwagi na Siemionówkę, ale Grygiencz umie posługiwać się rozdawanymi argumentami również pod pretekstem. Ci sami u steru bezprawia. Grygiencz musi pozbyć się plaży, gdyż utonie w mule i zielu przed wyborami. Pretekst podstępnie przygotowany rzekomej możliwości wybudowania na plaży Zakładu Przyrodoleczniczego z pewnością chwyci jeśli nie zostanie przy pomocy jedynie obiektywnej gazety zdemaskowany. Ludziom obojetne jest gdzie będzie zakład. Może być nawet i na wodzie. Sama jego wprawdzie utopijna wizja, już uspokoi rozemocjonowany tłum. Przecież nikt nie docieka, kto zrobi i czy ma pieniądze. Trzeba tylko podstawić fikcyjną klientkę dla ratowania stanu upadłego, która obieca nawet na piśmie ale i tak nie otrzyma tam pozwolenia na budowę zakładu o działalności gospodarczej na plaży, a zresztą i sama zrezygnuje jak Pan R.Ruszuk właściciel Aneksu, który był poważnym klientem ale go wykiwał nie Szutko lecz Grygiencz. Grygiencz nigdy, przez 8 lat burmistrzowania, nie wystąpił z żadnym wnioskiem o pieniądze z zewnątrz na plażę i rzekę. A więc zawsze planował sprzedać plażę za zgniłą rybę, doprowadzając ją wcześniej do stanu tragicznego, który wywołuje w podświadomości każdego mieszkańca Supraśla odruch przyzwolenia burmistrzowi na wszystko aby cokolwiek sie zaczęło dziać nowego. Doprowadzony tylko przez niego stan, jest dowodem zamierzonego działania na szkodę dobra puiblicznego dla osiągnięcia korzyści czy tylko kupującego ? Nie są to insynuacje ani oszczerstwa. To sa fakty do sprawdzenia ! Nie lękajmy się prawdy... odpowiedz »
- Plaża
  [2006-07-02 16:08 83.18.194.*]
  Może zaproponujemy burmistrzowi kąpiel w czerwonej wodzie z mułem na dnie. Czy będie zadowolony i w pełni bedziekorzystał z 'luksusów" które sam nam dał ? odpowiedz »
  - Plaża
    [2006-08-23 20:21 80.49.211.*]
    27.września 2006r II przetarg sprzedaży plaży.TYlko syn marnotrawny rozdaje majątek poprzedników zamiast go zagospodarować tak jak doskonale to robili miejscowi patrioci za wyjątkiem miejscowych radnych, którzy uważają inaczej niż mieszkańcy Suprasla. To co zrobił burmistrz z plażą za przyzwoleniem radnych Supraaśla to sabotaż. Supraślanie powinni ich za to przy wyborach znokautować. odpowiedz »
- Plaża
  [2010-10-30 21:57 213.93.249.*]
  Skrzyknijmy sie i rozpedzmy na cztery wiatry tych lapowkarzy i zlodzieii dorobku poprzednich pokolen.Kto ich do cholery wybral na te stanowiska?Jak ludzie suprascy moga pozwalac tym bandytom na to co robia?.Ruszmy do boju bo zostaniemy na golej wyjalowionej ziemi.na ktora juz nikt nie zechce przyjechac.I co wtedy zrobimy kochani supraslanie.Klike zapedzmy do gazu,za to co juz uczynili z tej pieknej ziemi,perly Podlasia.Buda psy. odpowiedz »
Co będzie z supraską plażą?
[2007-10-24 09:47 999.999.999.*]
W tym roku (2007) byłem na Supraskiej plaży. Kąpiących się było sporo. P. Grygiencz ponadto postarał się o ścieżkę rowerową Białystok-Supraśl.
W Supraślu przynajmniej coś dobrego się dzieje, nie tak jak w innych gminach (np. Krynki, Sokółka) odpowiedz »
- Co będzie z supraską plażą?
  [2009-05-08 23:00 87.119.27.*]
  łżesz popleczniku Tomku. Marek S. Cię zwolnił a Twój koleś Wiktor G. przywrócił do pracy odpowiedz »
[2010-10-30 21:39 213.93.249.*]
Zostawcie brudne psy to co bylo na tej ziemi od dziesiatek lat,zostawcie plaze,Zajme,zostawcie to miasteczko i jego przyrode w takim stanie,jak to wszystko zastaliscie,bo kiedy was juz nie bedzie na urzedach wy urzedasy (koprofagi),to pozostanie po was tylko smrod i gnoj,a tego co zniszczyliscie,juz nikt i nigdy nie wskrzesi do zycia .Suprasl to swiete miejsce bialostocczyzny,wara waszym osranym lapom od tej pieknej ziemi smrody z rady miasta.Wara !!!. odpowiedz »