Katowice: pijany kierowca miał wieść pielgrzymkę do Leśniowa

Kompletnie pijany mężczyzna miał kierować autokarem pielgrzymkowym. O nietrzeźwym kierowcy poinformowała policję organizatorka wyjazdu.

Kierowca mający 0,7 promila alkoholu miał wieźć pielgrzymkę z Katowic do Leśniowa. W autokarze miało jechać ok. 50 osób, w tym 18 dzieci.

Katechetka opowiedziała policjantom, że mężczyzna spóźnił się na umówione spotkanie ponad godzinę. Gdy dotarł przed kościół pod wezwaniem Opatrzności Bożej w Katowicach Zawodziu czuć było od niego alkohol. Badanie wykazało prawie 0,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

43-letni kierowca tłumaczył policji, że wypił tylko piwo. Został aresztowany. Grozi mu do 2 lat więzienia.