3 lata mieszkał na lotnisku Gatwick

Londyńskie lotnisko Gatwick było przez trzy lata domem dla bezdomnego - donoszą brytyjskie media. Jak to możliwe, że, mimo zakazu Anthony Delaney mieszkał tam tak długo?

Policja hrabstwa Sussex twierdzi, że pierwszy raz 43-letniego Delaneya zatrzymano na lotnisku w 2004 roku. Od tamtej pory co najmniej 30 razy zgłaszano jego obecność. W końcu go zatrzymano. Anthony Delaney przyznał się do złamania zakazu, a w przyszłym miesiącu stanie przed sądem.

Bezdomny jadł, mył się i spał w porcie Gatwick. Terminal opuszczał jedynie wtedy, gdy szedł po zasiłek dla bezrobotnych.