TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Bydgoszcz: Ryanair chce 500 tys. zł za uruchomienie lotów do Düsseldorfu i Birmingham

Tani irlandzki przewoźnik Ryanair chce pół miliona złotych za uruchomienie połączeń z Bydgoszczy do Düsseldorfu i Birmingham. Lotnisko nie ma pieniędzy na opłaty dla przewoźnika.


Na koniec marca miały zacząć latać, dwa razy w tygodniu, samoloty do Düsseldorfu, a od 4 lipca także do Birmingham. Żeby mogły polecieć, port lotniczy musiałby zapłacić przewoźnikowi ponad 500 tys. zł tzw. opłaty marketingowej. Oficjalnie jest to opłata za dobrowolną reklamę miasta i regionu na stronie internetowej Ryanaira. Już teraz miasto płaci 2,3 mln zł na połączenia do Londynu, Dublina i Liverpoolu.

Spółka, która zarządza portem nie ma pieniędzy dla Ryanaira. Jeżeli ich nie znajdzie, to o nowych połączeniach może zapomnieć. Dlatego jej władze zwróciły się o pomoc do swojego udziałowca - marszałka województwa. Ten jednak odmówił. - Przecież za rozwój spółki pełną odpowiedzialność ponosi zarząd kierowany przez prezesa - wyjaśnił "Gazecie Wyborczej" odmowę Edward Hartwich, wicemarszałek województwa.

Zarządowi lotniska zależy jednak na nowych połączeniach. Jeżeli w przyszłym roku z Bydgoszczy nie odleci przynajmniej 250 tys. pasażerów, to port nie będzie włączony do Transeuropejskiej Sieci Transportowej, a wówczas nie będzie także szans na zdobycie dodatkowych pieniędzy na rozwój z unijnego programu "Infrastruktura i Środowisko". Krzysztof Wojtkowiak, p.o. prezesa Portu Lotniczego nie ma wątpliwości, że opór Urzędu Marszałkowskiego przed finansowaniem portu może skutkować likwidacją połączeń i w efekcie utratą pasażerów. Wicemarszałek Hartwich sugeruje, że problem może leżeć w zarządzaniu lotniskiem: - Ocenimy pracę zarządu i sprawdzimy, czy nie narusza on interesu spółki oraz akcjonariuszy - zapowiada. Nie można wykluczyć, że zarząd nie radzi sobie z bieżącymi problemami i zrzuca odpowiedzialność na otoczenie, w tym przypadku na Urząd Marszałkowski - dodaje.

Zastępca prezydenta Bydgoszczy Bolesław Grygorewicz twierdzi jednak, że jeszcze nie wszystko stracone. Wprawdzie nie liczy na pomoc finansową ze strony marszałka, ale przekonuje, że jest jeszcze nadzieja, że Ryanair nie wycofa się z uruchamiania nowych połączeń - Spróbujemy jeszcze negocjować tę stawkę z przewoźnikiem - obiecuje.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
Ryanair przewoźnik Bydgoszcz lotnisko port lotniczy oplata nowe połączenia z Bydgoszczy do Düsseldorfu z Bydgoszczy do Birmingham samoloty marketing reklama strona internetowa Londyn Dublin Liverpool Edward Hartwich Transeuropejska Sieć Transportowa Infrastruktura i Środowisko pasażer Urząd Marszałkowski Bolesław Grygorewicz lotnicze loty w dusseldorfu wojtkowiak d źsseldorfu likwidacja




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję