Szara strefa pod Wawelem

W Krakowie biura turystyczne nie nadążają z obsługą rosnącego ruchu turystycznego. Traci budżet, traci miasto, zyskują zaś nielegalni pośrednicy, naganiacze - oferujący kwatery, transport i usługi pilotażowe oraz przewodnickie bez uprawnień.

Dobrym przykładem jest tu krakowski Dworzec Główny, na którzy między 5, a 7 rano przyjeżdżają międzynarodowe pociągi. Na peronach na gości czekają właściciele bazy i naganiacze twierdzący, że potrafia "tanio zorganizować pobyt". Niestety w tych godzinach nie legalne biura jeszcze śpią.

Jak podaje pracownik krakowskiego AWF dr Borkowski nasze biura nie są przygotowane do boomu turystyki przyjazdowej. Rok 2004 zapewnił zwiększenie ruchu turystycznego w Krakowie o milion turystów (w stosunku do 2003 roku), a ten rok zapowiada się jeszcze lepiej. Powstaje wiele nowych obiektów i lokali, jednak również powstaje potężne zamieszanie. To najczęściej ono jest przyczyną niezadowolenia ludzi z branży.

Brak dobrej kontrali, egzekwowania uprawnień i zezwoleń jest solą w oku branży. Nie pozwala on także na rozsądny rozwój biznesu, gdyż trudno mówić o uczciwej konkurencji z nielegalnymi pośrednikami, przewodnikami bez uprawnień lub niezarejestrowanymi obiektami. Problemem są także pielgrzymki i zielone szkoły.

Z prowadzonych w ubiegłym roku badaniach ruchu turystycznego wynika, że w niezarejestowanych miejscach w mieście śpi 15,58 proc. gości z Polski i 2,25 proc. z zagranicy. Patrząc na początek obecnego sezonu, można przewidzeć, że procenty te znacznie się zwiększą. Miasto próbuje walczyć z szarą strefą. Straż miejska ma teraz m.in. możliwość sprawdzania legitymacji przewodników, jednak brak tu wyspecjalizowanych jednostek do zajęcia się sprawami turystyki.

Jednak najskuteczniejszym lekarstwem na szara strefę mogą być tylko działalnia legalnych organizatorów, jednak według Krzysztofa Borkowskiego, przespali oni trochę wprowadzenie tanich linii lotniczych i teraz tracą.

Follow @turinfopl

Komentarze

Tagi:

szara strefa w turystyce w Krakowie Kraków biur podróży Krzysztof Borkowski turystyka przyjazdowa do Krakowa ruch turyści Krakow pod wawelem szarej strefy kto na

Komentarze:

Przejezyczenie...?
[2005-05-30 13:04 999.999.999.*]
"Niestety w tych godzinach nie legalne biura jeszcze śpią. "

Chodzi o nie legalne czy o legalne?
odpowiedz »
szara strefa
[2005-05-30 13:05 999.999.999.*]
Niestety nie tylko tam sie to dzieje.Jest to dosc naturalne( niestety w zlym pojeciu) pod Tatrami.Mysle, ze 70% kwater i okolo okolo 50% uslugodawcow to wlasnie szara strefa.Niestety, nikt nie chce sie za to zabrac - by rozliczyc to towarzystwo. odpowiedz »
Legalne firmy turystyczne obrosły w sadełko i po prostu śpią.
[2005-05-30 14:16 999.999.999.*]
To dziwne, że na krakowskich dworcach nie ma całodobowej, wielojęzycznej informacji o legalnych tanich usługach turystycznych.
Dlaczego legalne firmy nie robią tego co robią nielegalni? Dlaczego turysta ma szukać legalnej i drozszej usługi? Poza tym, na czym polega wyższość legalnego nad nielegalnym? Czy bedzie się czuł dobrze jezeli zostanie źle obsłużony przez legalną firme i to za wyzsze pieniadze? odpowiedz »
- LEGALNOŚĆ
  [2005-05-31 23:37 999.999.999.*]
  BRAWO POLACZKU ,JASNA SPRAWA MASZ "RACJĘ"/WEDŁUG
  WIĘKSZOŚCI MYŚLĄCYCH/ DO BANI Z LEGALNOŚCIĄ NAJLEPIEJ NA HURA I BĘDZIE WSZYSTKO DOBRZE ,GRUNT TO NORMALNE PRZEMYŚLENIA I DZIAŁANIA, ALE NIE MAM NIĆ DO CZYTELNIKA Z KOGOŚ CZERPIE TAKIE PRZYKŁADY, A SZKODA odpowiedz »
  - szara strefa
    [2005-06-01 08:53 999.999.999.*]
    Największą szarą strefę tworzą moim zdaniem nauczyciele, sami albo przy pomocy przewożników takich z jednym autokarem organizują wycieczki, " zielone szkoły" i wciskają rodzicom, że wszystko w porządku , i że na pewno taniej. Znam takie przypadki w szkole mojego dziecka, gdzie nauczyciele dopuszczają się wymuszania uczestnictwa w wycieczce. Ktoś powinien nad tym zapanować, ale kto? odpowiedz »
    - przewoźnicy
      [2005-06-06 12:35 999.999.999.*]
      znam takich przewoźników którzy mają jeden autokar i wycieczki , zielone szkoły , pielgrzymki organizują razem z nauczycielami , księżmi ale nikt tego nie kontroluje, często podają się za organizatorów turystyki. Rodzice uważają że jeżeli szkoła organizuje to wszystko jest legalnie. Skandalem są przepisy które na to pozwalają odpowiedz »
branża
[2005-05-31 11:50 999.999.999.*]
BEZSENSOWNE TREŚCI NA TEMAT SZAREJ STREFY W TURYSTYCE,
WŁAŚNIE ŻE TEJ SZAREJ STREFY NIKT NIE SPRAWDZA, I MAJĄ SIĘ SUPER, ALBO BIURA KT ÓRE DZIAŁAJĄ W DOMACH I NAWET NIE MA TELFONU DO FIRMY A JAKŻE KONCESJĘ MA PROSTA SPRAWA ZERKNĄĆ W CENTRALNYM REJESTRZE ZEZWOLEŃ CO TO ZA FIRMA CO UBEZPIECZA KLIENTA NP. NA 150 ZŁ ,20 EURO
TO PARANOJA I NA DODATEK NIE MA TELEFONU, LITOŚCI, ZADAŁEM SOBIE TEN TRUD I PRZEJŻAŁEM TE ZEZWOLENIA,WIĘC
O CZYM MÓWIMY, MAM PYTANIE A KTO SPRAWDZI TĄ SZARĄ STREFĘ, PROPONUJĘ WIĘKSZE KOSZTY DLA TYCH LEGALNYCH TO
NAPEWNO BĘDZIE SUPER, SZKODA PISAĆ,PO CO WOGÓLE JEST PORUSZANY TEN TEMAT SKORO SIĘ NIC NIE ROBI W TYM KIERUNKU odpowiedz »
- a odpowiedzialność?
  [2005-05-31 14:01 999.999.999.*]
  Naiwniaku z zaciętym capslockiem - te "biura" nie odpowiadaja za nic i przed nikim. Sprobuj cos w nich zareklamowac to się dowiesz o co biega... odpowiedz »
szara strefa !!!!!!!!
[2005-06-01 17:00 999.999.999.*]
I po co cała ta USTAWA O TURYSTYCE, jeśli Państwo nie zapewnia ochrony przed szarą strefą. Proponuję znieść zezwolenia i gwarancje ubezpieczeniowe, gdyż jest to tylko zakpienie z uczciwych firm turystycznych, które posiadają stosowne dokumenty. Jeśli się ustala przepisy i czegoś wymaga to trzeba się zastanowić jaki organ ma sprawować kontrolę i wyłapywać tych nielegalnych, inaczej nie ma to wszystko sensu. odpowiedz »
SZARA STREFA
[2005-06-01 17:13 999.999.999.*]
A może na temat szarej strefy wypowie się jakiś odpowiedni Urząd
może zdefiniuje co to jest szara strefa, a co nią nie jest, jednym słowem co kto może, a kto czego nie może.
odpowiedz »
szara strefa w krakowie - SKANDAL!!!
[2005-06-02 14:01 999.999.999.*]
to skandal!!!!!, to co dzieje się w Krakowie na Dworcu Głownym i na Starym Mieście przekracza wszelkie granice przyzwoitości!!
Turyści wysiadający z pociągów są rozszarpywani i atakowani przez naganiaczy i ludzi wynajmujących bezprawnie swoje mieszkania!!
To szumne powitanie turystów w Krakowie przynosi miastu "wspaniała"
opinię na skalę światową.
Turyści są kasowani na dworcu, a póżniej okazuje się, że muszą spać w brudnym pokoju np. z dwudziestoma kotami!! ale tanio!! (powodzenia!)
Dziwię się, że miasto Kraków nie ma sposobu na tego typu PROMOCJĘ!! odpowiedz »
szara strefa
[2005-06-03 11:58 999.999.999.*]
Tam gdzie turysta ,tam i szara strefa.
Być może że w takim Krakowie nie widać , że w pensjonacie który nie zgłosił działalności są turyści. Goście przyjeżdzają pociągiem lub autokarem który stoi na parkingu gdzieś dalej.
Ale proszę zajrzeć do miejcowości turystycznych zarówno w górach jak i nad morzem w każdy weekend przed sezonem , gdzie turyści przyjeżdzają swoimi samochodami.
W każdym domu mieniącym się" Dom gościnny "lub pensjonacik lalbo jeszcze inaczej , pełne parkingi.
Oferują swoje usługi cały rok .Działalność otwierają na okres sezonu .
Nie płacą ZUS, Vat, podatku dochodowego, podatku od nieruchomości
Nie przyjdzie do nich żadna kontrola bo nie ma zgłoszonej działalności.
A wystarczyłoby żeby urzędnicy opuścili swoje ciepłe krzesełka i przeszli się po miejscowości to może zarobiliby dla budżetu pare złotych. Ale lepiej kontrolować tam gdzie oficjalnie otwarte.

odpowiedz »
- szara strefa
  [2005-06-04 12:14 999.999.999.*]
  Bardzo mądra i słuszna uwaga. Urzędnicy kontrolują tylko tych oficjalnie zarejestrowanych, czyli legalnych. W Polsce nie ma instytucji, która zajęłaby się tym problemem, urzędnik może skontrolować tylko legalnego, natomiast 70% szarej strefy w turystyce nie ma kto kontrolować. Problem jest poważniejszy, to nie tylko nielegalne noclegi to również nielegalne organizowanie wycieczek,kolonii, obozów, zielonych szkół itd. A kto jest organizatorem,a no wszyscy, kto może, aby zarobić, to istna dżungla.Organizatorami są różnego typu organizacje, stowarzyszenia, szkoły, prywatne szkółki, nauczyciela, osoby prywatne, piloci, gospodarstwa agroturystyczne, hotele, pensjonaty, związki wyznaniowe, itd. jak to wszystko ma przetrzymać legalny? I jak ma być dobrze w tym kraju! odpowiedz »