Rozkwitnie pomorskie Las Vegas?

Łeba dąży do tego, aby być uzdrowiskiem. I ma ku temu wszelkie atuty - należy do najpopularniejszych miejscowości na polskim wybrzeżu, a renomę zawdzięcza wspaniałym walorom naturalnym, klimatycznym i bogatej infrastrukturze turystycznej.

Miasto posiada doskonałe warunki do uprawiania sportów wodnych takich jak windsurfing, żeglarstwo morskie i śródlądowe, wędkarstwo, a okolice Łeby słyną z unikalnych na skalę akcji, że można mile spędzać urlop nawet wówczas, gdy pada. Pozazdrościć Łebie można unikatu na skalę europejską największego pola wydm ruchomych, a także szerokich plaż z wyjątkowo jasnym, miękkim i czystym piaskiem, mikroklimatu o podwyższonej zawartości soli i jodu działających leczniczo.

Las Łebas - tak mówią o Łebie turyści.

Jednak do polskiego Las Vegas niełatwo nawet latem dojechać samochodem. Dlatego władze miasta przygotowują "Plan lokalnego rozwoju miasta Łeby" i planują zbudowanie obwodnic. Początkowo - wschodniej, potem - zachodniej. Obydwie trasy komunikacyjne mają kosztować około 20 mln złotych. 25% tej kwoty pokryje gmina, resztę - Unia Europejska. Władze Łeby już 27 sierpnia b.r. złożyły wniosek o 16 milionów złotych na budowę obwodnicy wschodniej. Gotowa jest także dokumentacja i projekt techniczny, a nawet wykupiono już grunty pod budowę obydwu obwodnic.

Władze Łeby są przekonane, iż gdy łatwiejsze staną się dojazdy do miasta, to wzrośnie zainteresowanie nim inwestorów, i powstaną obiekty, których miastu brakuje - np. całoroczne sportowo-rekreacyjne centra w pasie nadmorskim, ośrodki rehabilitacyjne, aquaparki, itp.