Czy wakacje na pokładzie towarowca dostarczą nam niezapomnianych wrażeń?

Jak podał "The Washington Times" coraz bardziej popularne stają się wakacje spędzone na pokładzie towarowca. Turyści kuszeni są przez firmy transportowe, które przygotowują dla nich specjalne oferty.

Tego rodzaju oferty się coraz bardzie atrakcyjne, bowiem coraz więcej firm towarowych decyduje się wprowadzić taka usługę. Niektórych skusi głównie cena takiej podróży. Mało tego, miejsc, które odwiedzimy korzystając z tego typu oferty, nie ma w ofertach zwykłych biur podroży.

Za taki rejs zapłacimy średnio ok. 100 dolarów za dzień (razem z wyżywieniem), tzn. ok. 300 zł. Średnia cena może być porównywalna do standardowych rejsów, jednak jeśli dobrze poszukamy, trafimy na tańsze opcje.

"The Washington Times" podał jako przykład cennik pokładowy firmy Freighter World Cruises, która oferuje m.in. 28-dniowy rejs po Morzu Śródziemnym za cenę 250 zł, a to daje w przeliczeniu jedynie 3 dolary za dzień.

Jak wiadomo, za taką cenę nie można liczyć na luksusowe apartamenty, czy też całodobową, wykwalifikowaną obsługę. Warunki nie są jednak tragiczne. Co prawda posiłki będziemy spożywać wraz z załogą, zaś spacerując po pokładzie natrafimy na kontenery z przewożonym ładunkiem. Możemy jednak liczyć na dosyć dobrze wyposażone kabiny, z telewizorami, książkami, czy też pokojem do ćwiczeń. Możemy również trafić na statek posiadający basen.

Miejscami docelowymi frachtowców są oczywiście porty przeładunkowe, czyli dosyć mało urokliwe miejsca, oddalone od kurortów, dlatego zanim podejmiemy ostateczną decyzję powinniśmy dobrze przemyśleć wszystkie za i przeciw.

Jeśli chodzi o długość rejsu, oferta firm towarowych jest bardzo zróżnicowana. Wyprawa może potrwać od kilku dni, a nawet kilku miesięcy.