Nowa atrakcja turystyczna na południu Francji

We wtorek, 14.grudnia br, sam prezydent Francji, Jacques Chirac otworzył nową francuską atrakcję turystyczną - most na rzecze Tarn. Most ten ma długość 2,5 km długości, a najwyższy z siedmiu pylonów sięga wysokości 342 m, czyli porównywalny jest z wysokością Wieży Eiffla. Samochody natomiast będą jeździć na wysokości 270 metrów.

Budowa tego wiaduktu trwała przeszło trzy lata i pochłonęła prawie 400 mln euro. Przy budowie pracowało tylko dwóch geodetów, gdyż wykorzystano precyzyjne pomiary prowadzone za pomocą systemu GPS.

Wiadukt, jeszcze nie skończony, stał się atrakcją turystyczną - samą budowę wiaduktu odwiedziło ponad 500 tys. turystów a znajdujące się w pobliskim mieście Millau, biuro podróży musiało zatrudnić dodatkowe dwie osoby. Z tego faktu bardzo cieszą się władze miasta, gdyż twierdzą one, że z roku na rok liczba odwiedzających ten region, a co za tym idzie i miasto, będzie się stopniowo zwiększać.

Dolina Tarn to jeden z bardziej znienawidzonych przez kierowców punktów na drogowej mapie Francji. Musieli oni zjechać z autostrady, przejechać kilkanaście kilometrów krętymi, lokalnymi drogami i po pokonaniu doliny znów wjechać na autostradę. W sezonie letnim pokonuje ten odcinek ok. 25 tys. samochodów dziennie - teraz przynajmniej ruch ten będzie bardziej płynny i nie będą się tworzyć korki.