Papież przyciągnie turystów do Izraela?

Izrael ma nadzieję, że w czasie majowej pielgrzymki papieża do Ziemi Świętej, przybędzie tutaj, co najmniej 40 tysięcy osób. Władze maja zamiar wykorzystać ten czas na promocję izraelskiej turystyki.

Po ofensywie w strefie Gazy, przemysł turystyczny ma kłopoty. Liczba turystów spadła od stycznia o 30 procent.

Hotelarze, restauratorzy oraz producenci pamiątek liczą, że podczas pielgrzymki Benedykta XVI będą mogli zarobić ok. 50 milionów dolarów. Wstępne szacunki pokazują, że do Ziemi Świętej przybędzie ok. 40 tysięcy pielgrzymów. Już teraz zarezerwowano 6700 miejsc w hotelach w Jerozolimie.

Ministerstwo Turystyki ma zamiar wykorzystać pielgrzymkę papieża, aby wyciągnąć turystykę z kryzysu. Jeszcze w roku ubiegłym władze podały informacje, że Ziemię Świętą odwiedzało 3 miliony osób, tzn. o ponad 30 % więcej niż w poprzednich latach.

Według prognoz, w przeciągu kolejnych trzech lat, uda się ów wyniki poprawić, rocznie do Izraela będzie przyjeżdżało 5 milionów turystów. Ale po ofensywie w Strefie Gazy, liczba gości spadła radykalnie. Wiele grup postanowiło odwołać podróż. W chwil obecnej, władze liczą na to, że dzięki pielgrzymce Benedykta XVI uda się tę tendencję zupełnie odwrócić.

Jak pokazują dane ministerstwa turystyki, dwie trzecie osób przyjeżdżających do Ziemi Świętej to chrześcijanie.