Rok w zawieszeniu na trzy lata za spowodowanie śmiertelnego wypadku autokarowego
Robert D. - 29-letni zawodowy kierowca, który spowodował nieumyślnie śmiertelny wypadek autokaru, sam dobrowolnie poddał się karze oraz został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata.
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w listopadzie 2007 r. na trasie A4 w gminie Prószków. 28-osobowa grupa tancerek wracała z mistrzostw świata, które odbywały się w Niemczech. W momencie wypadku wszystkie spały. Robert D., który jest kierowcą z kilkuletnim doświadczeniem w firmie transportowej, był trzeźwy oraz wypoczęty, robił także przepisowe przerwy. Widoczność, a także warunki na drodze były dobre. Jak ustaliła prokuratura, prędkość pojazdu przed wypadkiem wynosiła 102 km/godz. przy dopuszczalnej 100 km/godz. Kontrole wykazały, iż autobus był sprawny.
Kierowca opowiadał podczas śledztwa, że nie wie, co się stało, jechał ok. 90 km, kiedy autobus zaczął przyśpieszać. Nacisnął na hamulec, niezbyt gwałtownie, jednak autobus zjechał do rowu, przejechał kilka metrów, a potem wywrócił się na dach.
W wypadku śmierć poniosła Iwona - 22-letnia tancerka, 13 osób zostało poważnie rannych, m.in. doznały wielu złamań. W czasie wypadku kierowca uderzył głową o deskę rozdzielczą. Jak opowiadał, źle się czuł, ale pomagał pasażerkom. Dodał również, że większość pasażerek była przytomna i o własnych siłach opuściły autobus, jednak jedna spośród dziewczyn została uwolniła dopiero przez straż pożarną.
W sądzie Robert D. przyznał się do winy, chciał także dobrowolnie poddać się karze, która została zaproponowana przez prokuraturę: rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz roczny zakaz prowadzenia pojazdów. Sędzia Agata Menes uznała go za winnego nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Jak wyjaśniała sędzia Menes, dowody wskazują, że kierowca nie dostosował prędkości do panujących warunków, a ponadto nie zachował ostrożności, wskutek tego zjechał na pobocze i spowodował katastrofę. Ale mimo wszystko nie można przypisać mu zamiaru, ponieważ to zdarzenie było nieumyślne. Mało tego oskarżony przyznał się do winy, wyraził skruchę, a jego dotychczasowe życie było bez zarzutu, dlatego właśnie pomimo tragicznych skutków, dla jednej z ofiar już nieodwracalnych, sąd postanowił uwzględnić wniosek prokuratora, uznając, że ów kara jest adekwatna.
Komentarze
Tagi:
Dział dostawcy/usługodawcy branży:
SITE Poland podsumowuje 3 edycję programu Young
Państwo może nakładać obowiązki na dostawców usług internetowych z siedzibą w innym kraju
Ceny wrześniowych wyjazdów rosną trochę
Niemiecki Dzień Turystyki bez
Najlepsze praktyki dotyczące spotkań medycznych. Raport ICCA i AC
Dział przewodnicy i piloci:
Oznaczenia pochodzenia geograficznego mają być lepiej
Można składać oferty w Programie wsparcia
Piotr Borys odpowiedzialny za turystykę w
Które polskie, zimowe kierunki najpopularniejsze w
Starsze aktualności:
Wzrost płacy minimalnej uderzy w hotelarstwo i
Programy wsparcia dla
Pasażerowie opóźnionego samolotu sami wykupili nocleg. Przewoźnik powinien to
Ecco Travel wraca z chińską
Prawie 75 mln wyjazdów turystycznych
Czy konsolidator usług hotelowych może rozliczać się wg procedury VAT
Wyspy Wolin i Uznam lepiej połączone z resztą
Kraków wprowadza ograniczenia sprzedaży
1/5 Polaków nie ubezpiecza się przy
POT podpisała deklarację w sprawie promocji
Brazylia: rekordowe wyniki turystyki przyjazdowej
Śnieg paraliżuje południowe Niemcy!
Abu Zabi: ułatwione przepisy dla hotelarzy
Balice: strajk w lotniskowej spółce
Sanktuaria mogą przyciągać tłumy
Ranking tanich linii lotniczych
Październik 2006 r.:III Gremium Ekspertów Turystyki
Kulinarna sztuka Chin w Radisson Blu Hotel Kraków
Trzy centymetry śniegu w Bieszczadach
Strajk pracowników British Airways jest nielegalny?
Ryanair: od maja trzy nowe trasy z Polski
6 - 7 czerwca - dni Otwartych Drzwi w Ecco Holiday