TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Forum grupa: Biura turystyczne

Szara strefa w turystyce: Nie kolonia, ale wakacje rodzinne!

Data wysłania: 2006-07-04 11:57 Autor: Czytelnik IP automat

Aktualność:
Jak wygląda szara strefa w turystyce dziecięcej i młodzieżowej najczęściej dowiedzieć się można dopiero, gdy na rzekomej kolonii zdarzy się poważny wypadek.

W ostatnią niedzielę po południu, ośmioletni Filip wypadł z okna podczas pobytu na wakacjach w Koszarawie na Żywiecczyźnie. Dziecko próbowało przejść z łóżka na łóżko po parapecie otwartego okna. Obecnie jest w ciężkim stanie - ma m.in. poważne urazy głowy.

Filip był na wakacjach, razem z grupą 43 dzieci z Poznania i okolic oraz 6-giem rodziców. Wypoczynek był zorganizowany jak kolonia - dzieci spały w budynku niepublicznej szkoły w Koszarawie-Bystrej, której na parterze budynku są klasy, na piętrze pokoje gościnne. Uczestnicy wypoczynku, którzy przyjechali w Beskidy na wakacje, byli z zaprzyjaźnionych rodzin. Razem z nimi przyjechało sześcioro rodziców-pedagogów, z których kilkoro z ma uprawnienia wychowawców kolonijnych.

Wyjazd zorganizowała zarejestrowana pod Poznaniem firma, opiekunowie dzieci mieli podpisane z nią umowy. W dokumentach były różne nieprawidłowości. - Opiekunowie nie podpisali zobowiązania o zapewnieniu dzieciom bezpieczeństwa, nie ma dokumentów świadczących o jakimś podziale obowiązków - tłumaczy Józef Szczepańczyk, dyrektor bielskiej delegatury Śląskiego Kuratorium Oświaty.

Wykryto również inne nieprawidłowości. Pokoje, w których mieszkały dzieci, najprawdopodobniej w tym roku nie zostały sprawdzone pod kątem ewentualnego przyjmowania grup przez straż pożarną i sanepid. Aż 14 dzieci (z 43) nie miało 10 lat.

Rodzice dzieci i organizatorzy twierdzą, iż wyjazd nie był kolonią, ale "rodzinnymi wakacjami". Zdaniem dyrektora Szczepańczyk nie jest to jednak prawda, bo wypoczynek bardziej przypomina kolonię niż rodzinne wakacje.

Na razie dyrektor delegatury kuratorium pojechał skonsultować sprawę z prokuraturą. Nie wiadomo, czy dzieci będą mogły kontynuować wypoczynek, czy też będą musieli przyjechać po nie rodzice i zabrać je do domów.

Sprawę wyjaśnia również żywiecka policja. - Nie przedstawiliśmy nikomu zarzutów - zaznacza nadkomisarz Wiesław Zoń, oficer prasowy żywieckiej policji.

    • Szara strefa w turystyce: kolonie dla dzieci 

      [2006-07-04 11:57 83.17.122.*]

      i bardzo dobrze - szkoda tylko ze dziecko ucierpiało ... Osobiście znam przypadki gdzie ratownik z basenu w zimie oraganizuje obóz narciarski na Słowacji w lecie obozy rowerowe ... cena jest bardzo wysoka, koncesji nie ma ...   odpowiedz »

    • Szara strefa w turystyce: Nie kolonia, ale wakacje rodzinne! 

      [2006-07-04 12:52 83.26.110.*]

      Najbardziej drażni fakt że my o tym wiemy ale dlaczego właśnie takie informacje nie idą do wiadomości publicznej tylko krązą po serwisach branżowych   odpowiedz »

      • Szara strefa w turystyce: Nie kolonia, ale wakacje rodzinne! 

        [2006-07-04 18:43 83.19.163.*]

        Kiedy przestaniemy uprawiać demagogie-( szczerze współczuję rodzicom dziecka i jemu samemu -jest to niewątpliwa tragedia , to nie podlega dyskusji) jednak czytając artykół ,który komentuję natknąłem sie na stwierdzenie ,że pokoje były nie odebrane przez straż pożarna i sanepid-Jaki to ma związek!!! , czy to była przyczyna wypadku???
        Czym różni sie wypoczynek kolonii, od wypoczynku rodzinnego??.
        Wydajmy wyrok i powieśmy organizatora! , a co w przypadku gdyby to było odebrane-przecież to dziecko nie ucierpiało w pożarze , ani nie uległo zatruciu. To chora biurokracja niszczy inicjatywy i stawia bariery organizatorom wypoczynku. Kto przy zdrowych zmysłach podejmie się kosztem własnego czasu opieki nad wypoczynkiem dzieci w wakacje , jeżeli będziemy stawiac przesadzone wymogi i upatrywac jednoznacznie winy wśród organizatorów i opiekunów???. powtarzam -jest to niewątpliwie tragedia , ale nie nazywajmy tego "Dzikimi koloniami" , poniewaz jak wynika z artykółu był organizator i istnieją dokumenty , które świadczą o zorganizowanym wypoczynku , natomiast niedociągniecia typu brak odbioru pomieszczeń , nie swiadczą o tym ,ze te pomieszczenia stwarzają zagrożenie dla wypoczynku.
        Andzrej   odpowiedz »

        • Szara strefa w turystyce: Nie kolonia, ale wakacje rodzinne! 

          [2006-07-07 07:52 83.21.58.*]

          Co ty pleciesz. Jaka inicjatywa. Przepisy musza obowiązywać wszystkich. Może trzeba skończyć z mitem najlepszych wakacji organizowanych przez nauczycieli. Gdyby taką kolonię zorganizowało jakieś biuro podróży urzędnicy i dziennikarze juz by je ukamieniowali.   odpowiedz »

        • Szara strefa w turystyce: Nie kolonia, ale wakacje rodzinne! 

          [2006-07-12 12:27 212.122.215.*]

          Andrzeju, popracuj nad ortografią......   odpowiedz »

    • Szara strefa w turystyce: kolonie dla dzieci 

      [2006-07-05 17:16 85.221.162.*]

      Klasyczny przykład na to jak rodzice dla wyimaginowanych oszczędności narażają swoje dzieci. Jestem ciekawy czy prokurator się za to weźmie? Ustawa o usługach turystycznych została też naruszona.
      Może urzędy kontroli skarbowej też by mogły zainteresować się takimi dzikimi organizatorami?   odpowiedz »

      • Szara strefa w turystyce: kolonie dla dzieci 

        [2011-12-16 12:17 83.11.128.*]

        to się nazywa ,, oaza,,
        a Domy pielgrzyma, to są hotele bez kasy fiskalnej / z rączki do rączki/
        Biura pielgrzymkowe- to biura turystyczne organizują wszystkie imprezy, faktura rzadko jest tam wystawiana, coś trzeba dla oka.
        Czy jest jeszcze jakaś gałąź przemysłu gdzie nie działają księża, chyba tylko kopalnie węgla i to pod ziemią bo tam by się mogli pobrudzić.
        Czy te prawo się kiedyś zmieni ?   odpowiedz »

    • Szara strefa w turystyce: Nie kolonia, ale wakacje rodzinne! 

      [2006-07-27 13:21 87.96.62.*]

      Wiadomym jest ,że organizator kolonii ma obowiązek dopilnować ,aby ośrodek posiadał kartę kwalifikacyjną i to jest postawa ,aby zgłosić taką kolonię do Kuratorium Oświaty. Wiadomym też jest ,kto taką kartę podpisuje: między innymi sanepid i straż pożarna. Ja osobiście jako organizator trafiłam na ośrodek ,który owszem przedstawił mi kartę kwalifikacyjną ,którą wraz z dokumentami przekazałam do Kuratorium,jednak po przybyciu do ośrodka okazało się ,że jest on w koszmarnym stanie technicznym , gdzie na każdym kroku istniało zagrożenie dla dzieci.Po interwencji w Straży Pożarnej , Sanepidzie i Kuratorium okazało się ,że budynek nie żadnego z możliwych odbiorów,a które powinien mieć ,gdyż na karcie kwalifikacyjnek widnieją podpisy osób za to odpowiedzialnych.Co usłyszałam od szanownej urzędniczki z Kuratorium cytuję: " widziały gały co brały".To jest dopiero skandal! Po latach doświadczeń w organizowaniu kolonii powiem jedno , cżesto jest ,że firmy posiadają wszelkie wymagane dokumenty ,ale kadra jaką zatrudniają jest zupełnie nieodpowiedzialna . Właśnie wróciłam z kolonii ,w ośrodku gdzie sąsiadowałam inną kolonią. To co widziałam przeszło moje wyobrażenia . Własnie tam bawiła się kadra ,która myślała ,że jest na prywatnych wczasach, co noc zamykała dzieci w pokojach ,a sama szła na imprezę do miasta. Dzieci dosłownie przechodziły z balkonu na balkon ,opuszczały ośrodek i ogólnie robiły co chciały.Co starsi znosili piwo i mocniejsze trunki . Właściciel ośrodka kilkakrotnie inerweniował ,ale bez skutku. Wiem jedno najważniejsi są odpowiedzialni i zdający sobie sprawę co się moze wydażyć na takim wyjeżdzie ,ludzie. Co to da ,że organizator będzie miał wszystkie wymagane dokumenty , również na takiej kolonii może zdażyć się tragedia .Papierki to nie wszystko , chociaż niektórzy tak myślą ,i wysyłają dziecko na kolonię interesując się tylko tym ,czy organizator posiada wymagane dokumenty.Okazuje się ,że czesto jest inaczej.Pamiętajmy ,że bezpieczny wypoczynek dzieci nie zależy od stosu dokumentów ,ale od odpowiedzialnych ludzi ,którym powierzamy pod opiekę swoje dzieci.   odpowiedz »

    • Szara strefa w turystyce: Nie kolonia, ale wakacje rodzinne! 

      [2006-08-18 19:01 84.40.211.*]

      Kiedy słyszę i czytam wypowiedzi niby to Czytelnika "współczującego obywatela"na temat tej tragedii w Koszarawie Bystrej to płakać mi się chce. Żeby spełnić minimum moralne, podając takie informacje o podłożu płytkiej wyobraźni i szukania poklasku opartego na taniej sensacji. Zadam Czytelnikowi pytanie , czy raczył zbadać w osobistej rozmowie z np. Dyrektorem placówki w Koszarawie Bystrej co ma ten temat do powiedzenia, a nie żywcem z czasopisma szukał krwi, wina i poklasku medialnego. Wstyd mi za takich ludzi , którzy to pastwią się jak hieny na nieszczęściu i tragedii ludzkiej, czy mają w tym jakiś cel...?

      pozdrawiam Dariusz Morawiec z Jeleśni   odpowiedz »

    • Szara strefa w turystyce: kolonie dla dzieci 

      [2007-02-18 19:34 62.21.34.*]

      jako uczestniczka kolonii mówię szczerze że bardzo dobże było nam tam chociaż byliśmy pogrązeni w modlitwie ismutku zpowodu wypadku jaki mial miejsce opiekunowie nie palili papierosow ani niebylo alkocholu   odpowiedz »

 
     

Forum gorące tematy

Forum gorące tematy
Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję