TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Forum grupa: Transport

Dzieci 5h czekały na autokar

Data wysłania: 2007-07-04 09:27 Autor: Czytelnik IP automat

Aktualność:
Policja udaremniła wyjazd na trasę kolejnego niesprawnego pojazdu. Funkcjonariusze zatrzymali dowód rejestracyjny autokaru, którym 60 chłopców miało pojechać na Słowacje.

Rankiem 30 czerwca, cztery drużyny chłopców (11-14-letnich) miały wyjechać na Słowację, na Międzynarodowy Turniej Piłkarski Fragaria Cup. Pięciodniowy wyjazd organizował klub sportowy Resovia. Po uczestników wyjazdu w Rzeszowie, przyjechały dwa autokary. - Otrzymaliśmy zgłoszenie telefoniczne z prośbą o skontrolowanie pojazdów - poinformował Bartosz Wilk, dyżurny rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. Niestety jeden autokar okazał się niesprawny. - Miał starte ogumienie. Zatrzymaliśmy więc dowód rejestracyjny pojazdu - wyjaśnił rzecznik policji. Zadecydowano wtedy, iż sprawny autobus także nie pojedzie i tym samym rozpoczęło się wielogodzinne oczekiwanie na podróż.

- Część rodziców przywiozła rano dzieci i odjechała, część koczowała na stadionie razem z dziećmi. Najpierw otrzymaliśmy informację, że wyjazd się opóźni o godzinę, później, że o półtorej. Chłopców roznosiła energia, jedna grupa z nudów wybrała się na zakupy do pobliskiego Reala. Trenerzy, którzy kontaktowali się organizatorami wyjazdu, także nie wiedzieli, kiedy będzie możliwy wyjazd. Nie było kontaktu z nikim z władz Resovii, nikt nie pofatygował się na stadion, aby wyjaśnić blisko setce czekających, co się dzieje. Nie wiadomo było, ani jakim autokarem, ani kiedy możliwy będzie wyjazd. To już kolejny raz, kiedy Resovia zawala organizacyjnie - skarżyli się rodzice. Stres oczekujących rodziców i dzieci trwał aż pięć godzin! - Autobus podstawiliśmy o 14.30, ale część dzieci porozchodziła się do domów, trzeba było czekać na ich powrót - oświadczył Paweł Kudła, właściciel firmy przewozowej, która podstawiła autokary Resovii. Wh doniesień, na policję zadzwonił jeden z rodziców na prośbę kierowcy autokaru. - Miał wątpliwości co do sprawności pojazdu. Bał się, że może zostać zatrzymany na trasie i nie dowiezie dzieci na miejsce - poinformował Wojciech Spirała, wiceprezes zarządu Resovii ds. młodzieży. Spirała wyjaśnił, że kiedy okazało się, iż autokar nie może wyjechać w trasę, organizatorzy szukali transportu w innych firmach. - Nic jednak nie udało się nam znaleźć, a nawet gdy ktoś miał wolny autokar, ceny za transport były trzykrotnie wyższe niż całego wyjazdu na turniej - oznajmił wiceprezes.

Z wersją kontroli autokaru na prośbę kierowcy nie zgadza się przewoźnik. - To bzdura, nic podobnego nie miało miejsca. Opona była jeszcze dobra, mimo to policjant ją zakwestionował. Została wymieniona, ale kiedy kierowca wyjeżdżał z serwisu, najechał na krawężnik, przerysował bok autobusu i rozdarł drugą. To był nieszczęśliwy splot wydarzeń, dlatego tak długo to trwało - podał do wiadomości Kudła. Na pytanie: dlaczego przewoźnik od razu nie podstawił innego autokaru? odpowiedział: - Tego dnia bardzo dużo autobusów wyjeżdżało w trasę, a ten, który udostępniliśmy klubowi, był naszym rezerwowym, o czym zamawiający doskonale wiedział - wyjaśnił Kudła.

Znów więc winę zwala się na przewoźnika, zamiast na organizatora, który wiedział, jak wygląda sytuacja przewoźnika jeszcze przed wycieczką.

    • Ogumienie powodem zatrzymania autokaru 

      [2007-07-04 09:27 83.17.126.*]

      Może by tak podać nazwę przewoźnika   odpowiedz »

      • Ogumienie powodem zatrzymania autokaru 

        [2007-07-10 13:08 83.29.113.*]

        Po cholere ci nazwa przewoznika, napisali ze pojechal 3 razy taniej niz inni chcieli to co chca za ta kase ? zlote klamki?
        Jak chca jechac dobrymi autokarami to niech placa za dobry sprzet, a taki kosztuje i za pare groszy nie da sie go utrzymac, ale do ludzi to jakby nie przemawialo.   odpowiedz »

    • Co za ciemnogród! 

      [2007-07-04 13:13 83.21.80.*]

      Jak zwykle musimy być świętsi od Papieża. W Niemczech każda opona może być inna, byle miała swoją odpowiednią głębokości. Dla polskich pismaków i policjantów jak zwykle musi być 2 razy więcej. Także autokarowa szyba przednia dla polaka musi na całej powierzchni być krystalicznie cała, kiedy małe odpryski od kamyka po za polem widzenia kierowcy w Niemczech są dopuszczalne.
      Robi się zadymę tylko po to aby policjanci zamiast gonić złodziei byli zajęci oglądaniem opon, a szklarze zgarniali kasiorkę za niepotrzebną wymianę okien.
      Czy w tyk kraju będzie jeszcze kiedyś normalnie, czy już tylko ciemni dziennikarze, wystraszeni policjanci i popaprani konsumenci zostaną.
      Ludzie, czy nie widzicie, że zmierzacie do nikąd?
      lechu   odpowiedz »

 
     

Forum gorące tematy

Forum gorące tematy
Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję