TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter






Forum grupa: Biura turystyczne

Jakimi środkami ma dysponować TFG?

Data wysłania: 2014-07-29 11:10 Autor: Czytelnik IP automat

Aktualność:
Dzięki Turystycznemu Funduszowi Gwarancyjnemu mają skończyć się problemy z finansowaniem roszczeń klientów upadających biur podróży, przynajmniej w założeniach przygotowanych przez MSiT. Przyszłość pokaże jak to będzie wyglądać w rzeczywistości.

Ministerstwo Sportu i Turystyki proponuje, by od każdego turysty podróżującego poza Polskę i kraje ościenne biura podróży odprowadzały średnio 12,5 zł. Rocznie miałoby to zapewnić wpływy do Funduszu na poziomie niemal 19 mln zł.

Projekt ustawy o TFG wywołuje spore kontrowersje w branży. Niedawno został on mocno skrytykowany przez prezesa Ecco Holiday, o czym można przeczytać w aktualności Touroperator krytykuje projekt Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego

"Projekt założeń ustawy o turystycznym funduszu gwarancyjnym w pełni uzupełnia obecnie obowiązujący system zabezpieczeń. Gdyby fundusz powstał, stanowiłby kompleksowe zabezpieczenie klientów biur podróży" - podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Katarzyna Sobierajska, wiceminister sportu i turystyki. "Turystyczny Fundusz Gwarancyjny zbierałby stosowne składki od biur podróży, aby uzupełnić system podstawowy, i wtedy nie byłoby już takiej możliwości, że środków by zabrakło" - dodaje.

Zgodnie z założeniami resortu sportu i turystyki Turystyczny Fundusz Gwarancyjny ma rocznie zbierać 18,6 mln zł. Składki będą płacić wszystkie biura podróży sprzedające wycieczki poza Polskę i kraje ościenne. Każdy turysta podróżujący poza Europę lub na kontynencie, ale z wykorzystaniem lotu czarterowego, będzie musiał uiścić opłatę w wysokości 15 zł. Z kolei turyści pozostający w Europie i nielecący wynajętym samolotem będą obarczeni składką w wysokości 10 zł.

Składki mają zapewnić pokrycie roszczeń turystów, którzy wykupią wyjazd w biurach, które zbankrutują. Jak wyliczył resort sportu, w projekcie założeń do ustawy w 2012 r. luka pomiędzy gwarancjami zebranymi od 15 podmiotów, które upadły w trakcie sezonu, a wysokością roszczeń wyniosła ponad 21 mln zł. Warto zauważyć, że przy upadłości samego Sky Clubu luka ta przekroczyła 10 mln zł.,

Sobierajska zapewnia , że dzięki Turystycznemu Funduszowi Gwarancyjnemu taka sytuacja się nie powtórzy. Przekonuje, że jeśli zgromadzone w nim środki okażą się większe od potrzeb, minister może zawiesić pobieranie składek. Jednak niedawne poczynania rządu np. z przeniesieniem środków pieniężnych z OFE do ZUS grożą tym, że w przyszłości środki zebrane przez TFG mogą zostać wykorzystane w sposób inny od zamierzonego.

Z wyliczeń MSiT wynika, że gdyby zastosować zmienione w ubiegłym roku przepisy do sytuacji z 2012 r., luka byłaby niższa i przekroczyła 7 mln zł. Koszty działalności TFG są szacowane na około 4 mln zł. Przyjmując więc ministerialne założenie, że Fundusz zbierze te 18,6 mln zł, wychodzi na to, że około 20 proc. z tej sumy zostanie przeznaczone na utrzymanie samego TFG. Zatem można przypuszczać, że na zabezpieczenie powrotu klientów i zwrotu ich wierzytelności pozostanie w budżecie Funduszu około 14 mln zł.

Swój głos w dyskusji odnośnie TFG zabrali także ubezpieczyciele. "Utworzenie funduszu jest konieczne i stanowi jedyną drogę do pełnego zabezpieczenia interesu klientów. Gwarancje wydawane na obecnych warunkach nie są w stanie sprostać tym wymogom. Sumy gwarancyjne wielkich touroperatorów rosną, a ilość podmiotów zdolnych do wydania wielkich gwarancji maleje. Po wycofaniu się banków, obecnie na rynku tylko dwa podmioty są w stanie wydać gwarancje w wysokości kilkudziesięciu milionów złotych. Ponieważ gwarancje są obowiązkowe, a żaden podmiot nie jest zobligowany do wydania takowej, polski rynek touroperatorów może w szybkim czasie stanąć na krawędzi swej wydolności, bo nie będzie możliwości pozyskania gwarancji o wielkich wartościach" - komentuje dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Zagranicznych w TU Europa, Mariusz Górski. "Oprócz oceny ryzyka Fundusz powinien w razie upadłości prowadzić działania koordynujące pomiędzy upadłym touroperatorem, ubezpieczycielem, Urzędem Marszałkowskim i innymi podmiotami uczestniczącymi w procesie sprowadzania turystów do Polski. Czynności te muszą opierać się na dobrej organizacji, rachunku ekonomicznym i zdrowym rozsądku. Należności wobec klientów powinny być realizowane w ciągu 90 dni od zakończenia akcji ściągania turystów do kraju, a termin ten powinien znaleźć się we wzorze gwarancji ubezpieczeniowej zamiast obecnie obowiązujących 365 dni" - dodaje.

Prace nad ustawą powołującą Turystyczny Fundusz Gwarancyjny przeszły już etap dyskusji projektu założeń do ustawy w Komitecie Stałym Rady Ministrów. 10 lipca dyskutowana była poprawiona wersja dokumentu. Teraz trafi pod obrady rządu.

Jak pisaliśmy w artykule Fundusz gwarancyjny, czyli jak upadły wydoi działających, naszym zdaniem fundusz jest rozwiązaniem, które przerzuca odpowiedzialność za działania upadłych podmiotów, na dobrze zarządzane biura, które sobie radzą. Warto zauważyć, że tworzenie dodatkowego systeum zabezpieczeń bez naprawy tego podstawowego, który jak się okazuje w praktyce nie jest skuteczny przypomina nakładanie nowej tapety na starą, brudną ścianę.

"Zasady funkcjonowania funduszu są jasne. Ponieważ jednak ma on być II filarem, a podstawę nadal będą stanowić gwarancje, główną kwestią staje się zmiana systemu naliczania gwarancji. Oczywistym powinno być, że wraz z narastaniem środków w funduszu, wymogi gwarancyjne powinny maleć. Pewnym niebezpieczeństwem są też koszty funkcjonowania funduszu, które powinny być bardzo precyzyjnie określone, a ich wysokość stale monitorowana i trzymana w ryzach. Argument pewnej niesprawiedliwości, że dobre biura będą finansować upadłość ryzykantów, powinien stać się przedmiotem oceny ryzyka gwarancyjnego, prowadzonego przez fundusz, a wysokość składek regulowana w zależności od kondycji finansowej organizatora turystyki" - dodaje Mariusz Górski.

Wiceminister sportu i turystyki dodaje, że niezbędna będzie też zmiana ustawy o usługach turystycznych. Obecnie obowiązujący dokument pochodzi z 1997 r., choć od tego czasu był wielokrotnie nowelizowany. Sobierajska zauważa jednak, że w ciągu tych 17 lat rynek usług turystycznych całkowicie się zmienił. Zmiany w prawie wymusi też implementacja unijnej dyrektywy, nad którą pracuje obecnie Komisja Europejska.

Z projektem ustawy o Turystycznym Funduszy Gwarancyjnym można zapoznać się poniżej.


Możesz także pobrać plik: turinfo_20140729_projekt-ustawy-o-funduszu-gwarancyjnym.pdf

    • Fundusz coraz bliżej? 

      [2014-07-29 11:10 77.253.207.*]

      tak naprawdę chodzi o następny stołek dla rządzących i następne stanowiska dla osób nie mających pojęcia o branży, bo jak z taśm mieliśmy okazję usłyszeć stanowiska w resortach są rozdzielanie wg klucza partyjnego a nie wg wiedzy   odpowiedz »

      • Fundusz coraz bliżej? 

        [2014-07-29 11:19 77.253.207.*]

        a Fundusz będzie takim następnym kąskiem jak resorty bo będzie utworzony przez Ministerstwo, dodaję gdyby ktoś miał wątpliwości   odpowiedz »

    • Fundusz coraz bliżej? 

      [2014-07-29 11:18 77.253.207.*]

      W całej polskiej gospodarce firmy padają i Ci sami ludzie zakładają nasytępne i dalej działają, Ci którzy dostarczyli towar są okradzeni i nie mają szansy na zwrot, tak działa cała budowlanka gdzie takie działania są standardem, wystarczy dobry prawnik i wszystko załatwione, jak jest spółka z o.o. wystarczy ją sprzedać firmom , które się w tym specjalizują i pozamiatane a goście zakładają następną spółkę w tym samym sektorze gospodarki. W Polsce nikomu z rządzących nie zależy na uczciwych firmach, gdyby kotokolwiek w Polsce był zainteresowany aby osoba, któa okradła klientów biura podróży za to odpowiadała to po pierwsze nie mogłaby ponownie mieć następnego biura podróży a po drugie byłyby wprowadzone mechanizmy chroniące klientow, takim mechanizmem na pewno nie jest fundusz , o któym mówi Pani Sobierajska.   odpowiedz »

    • Fundusz coraz bliżej? 

      [2014-07-29 11:51 80.52.137.*]

      kolejna danina (podatek) i pieniądze wywalone w błoto. Zamiast oddać ubezpieczenia klientów w ręce ubezpieczycieli, urzędnicy tworzą nowe stanowiska dla ... kolejnych urzędników, przy czym przekonują nas, że to ... dla naszego dobra ..   odpowiedz »

      • Fundusz coraz bliżej? 

        [2014-08-06 15:12 83.6.189.*]

        Popieram , NIE dla Funduszu Gwarancyjnego , NIE dla kolejnego tworu i tworzenia stanowisk dla kolesi . piszcie wszyscy NIE .   odpowiedz »

    • Fundusz coraz bliżej? 

      [2014-07-29 11:55 89.78.83.*]

      Wreszcie bardzo dobre rozwiązanie - 10 czy 15zł od osoby to psie pieniądze a dzięki temu uniknie się takich sytuacji jak sprowadzanie turystów z zagranicy za pieniadze podatników. Ale jak zwykle sa oponenci, którym nijak się nie dogodzi.   odpowiedz »

      • Fundusz coraz bliżej? 

        [2014-07-29 12:11 81.18.205.*]

        Od tego są ubezpieczenia, żeby w takich przypadkach wypłacać odszkodowanie i tymi sprawami powinny zajmować się tylko i wyłącznie towarzystwa ubezpieczeniowe - tak jak jest z OC samochodów, domów itp. Zresztą nie rozumiem dlaczego w turystyce ma obowiązywać 100 % zwrot - czy w budowlance jak firma pada ktoś gwarantuje 100 % zwrot ????   odpowiedz »

        • Fundusz coraz bliżej? 

          [2014-07-29 14:05 78.11.13.*]

          Jesteśmy jedynym krajem Unii Europejskiej, który nie ma takiego rozwiązania. Nawet Rosjanie powołali podobny Fundusz w maju zeszłego roku   odpowiedz »

          • Fundusz coraz bliżej? 

            [2014-07-29 15:02 81.18.205.*]

            Co mnie obchodzą inne kraje ?   odpowiedz »

          • Fundusz coraz bliżej? 

            [2014-08-06 15:21 83.6.189.*]

            No co z tego że rosjanie powołali TFG i 27 tys turystów nie może wrócić do kraju , zostają wyrzucani z hoteli .   odpowiedz »

      • Fundusz coraz bliżej? 

        [2014-07-29 16:12 31.182.213.*]

        bezsensowne tłumaczenie sprawy. Przecież składkę 10-15zł tez musi zapłacić podatnik - Klient. Dlaczego za pieniądze podatników mamy utrzymywać urzędników którzy nie będą mieli nic innego do pracy jak zaksięgowanie przychodów z biur podróży i czekać na ew upadłość biura i sprowadzenie turystów do Polski. Koszt 4 mln rocznie to pokaźna kwota, ciepłe posadki, chętnie zapiszę się na jeden z etatów. TFG to nic innego jak kolejny podatek od tego ze stac kogoś na wycieczkę. Dlaczego potencjalny pan X ma składać się na nieuczciwe działania touroperatorów. Czy ktoś pytał obywateli czy godzą się na dodatkowe opłaty nie związane z ich wypoczynkiem tylko na poczet ewentualnych bankrutów. A może trzeba zrobić referendum: czy jesteś za tym aby dobrowolnie dopłacać za wycieczkę kwotę 15zł na konto przyszłych upadłych biur podróży?   odpowiedz »

    • Fundusz coraz bliżej? 

      [2014-07-29 11:58 95.51.6.*]

      won z biurokracją,dlaczego mamy utrzymywać stale rosnących w szeregach urzędasów niech sami się utrzymują i zaczną wymyślać inne sposoby na zarabianie kroci cudzą pracą   odpowiedz »

    • Fundusz coraz bliżej? 

      [2014-07-29 13:44 78.11.13.*]

      Wreszcie, oby tylko szybko. Jest też szansa na zmniejszenie obciążeń dla touroperatorów poprzez zmniejszenie dotychczasowych, wysokich sum gwarancji. Oczywiście zapewne po kilku latach, jak Fundusz ubiera odpowiednio wysokie środki   odpowiedz »

      • Fundusz coraz bliżej? 

        [2014-07-29 21:31 159.205.218.*]

        Na jakiej podstawie tak Pan(i) twierdzi? Przecież to nie ma nic wspólnego z obniżeniem obciążeń! Jest to dodatkowy quasi-podatek. Dzięki niemu pojawi się troche ciekawych synekur. I tyle.   odpowiedz »

    • Fundusz coraz bliżej? 

      [2014-07-30 08:20 91.94.184.*]

      Powołanie TFG to typowe działanie pozorne, które nie rozwiązuje problemu bezpieczeństwa klientów biur podróży. Stwarza natomiast kapitalną możliwość zatrudnienia za duże pieniądze kilkunasu kolejnych partyjnych działaczy, członków ich rodzin i znajomków. PSL słynie z "prorodzinnej" polityki kadrowej.   odpowiedz »

    • Fundusz coraz bliżej? 

      [2014-07-30 14:52 78.9.29.*]

      na jakiej podstawie p.Sobiertajska mówi , ze ta kwota wystarczy - napewno to zapłacimy za kolejne niepotzrebnych urzedników. no i tradycyjnie pytam kiedy klienci deweloperów będą chronieni   odpowiedz »

    • Jakimi środkami ma dysponować TFG? 

      [2014-08-04 23:28 83.29.95.*]

      A już Lenin pisał - towarzysze strzeżcie się czerwonej burżuazji... To czerwoni wymyślili ZUS i ZUS czuje się świetnie (za nasze), towarzysze z prekursorki PO wymyślili OFE a obecni towarzysze z PO skasowali (prawie) OFE i ( nasze ) pieniądze. Powstały też: Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Socjalnych/Pracowniczych, Fundusz Pracy - też za nasze. Czując więc bezkarność ( jak Putin) kreują teraz następną kasę do przejęcia - TFG (też za nasze). A jak tłumaczyć pojęcie "czerwony burżuj" - to wiejski biedaczek z poziomem inteligencji (na wstępie) poniżej średniej. Po ciężkiej pracy w partyjnej młodzieżówce zostaje członkiem a tutaj dzięki kombinacjom, insynuacjom i lisiej przebiegłości dostaje się na szczyty. Władza, pieniądze i bezkarność powodują, że inteligencja (i cwaniactwo) niebywale szybko rosną do tego stopnia, że może już udzielać wywiadów a nawet kreować przepisy prawa (dla dobra narodu). I tak tour de Polsko bez względu na partyjne barwy (ciągle za nasze). Komuno - nigdy nie upadłaś.
      P.S. Powyższe ściągnąłem z starego felietonu znanego polskiego publicysty.   odpowiedz »

    • Jakimi środkami ma dysponować TFG? 

      [2014-08-04 23:58 87.207.110.*]

      czy to spowoduje że TO (Itaka, Tui i Rainbow) nie będą wymuszali haraczy od Agentów w postaci gwarancji i depozytów?   odpowiedz »

    • Jakimi środkami ma dysponować TFG? 

      [2014-08-05 11:56 87.204.92.*]

      Do długiej listy "projektów" na cwaniactwo ustwiania się darmozjadów po pieniądze publiczne, czyt. z naszych podatków dodać należy Fundusz Rozwiązywania Problemów Hazardowych stworzony migusiem dla przykrycia afery hazardowej z udziałem Chlebowskiego (posła) i Drzewieckiego (ministra).

      Podobieństw do projektu Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego jest wiele. Ot choćby podleganie Ministrowi (hazardowy-Zdrowia, turystyczny-sportu i turystyki), decyzje o wysokości składki jaka ma trafiać do niego, brak precyzyjnie określonych celów i procedur działania, rozrosłe struktury organizacyjne, a przede wszystkim duuuża kasa na kontach do pomysłowego wykorzystywania dla rodziny Królika lub zaprzyjaśnionych struktur władzy lub agencji. Nie dla dobra wspólnego.

      NIK właśnie wykazał ponad 73 mln złotych na kontach i zarzucił brak właściwego zarzadzania nimi, niecelowe i kosztowne działania nic nie wnoszące do poprawy działań profilaktycznych. Pamiętajcie - to nasze pieniądze, przez ułomnych polityków władzy zamiast służyć społeczeństwu, posłużyły do przykrywania chochsztaplerskich praktyk POlityków i stworzenia ciepłych posadek (od 2009r! do dziś) dla usłużnych wobec włady urzedników.

      Projekt TFG (jakbyście poczytali sobie stenogramy z posiedzania Komisji Sportu i Turystyki na temat wiedzy posłów o szczegółach tego rozwiazania) jawi się jak kolejna "dziupla" do której pod przykrywką "działania na rzecz poprawy wizerunku branży turystycznej" politycy chcą dokonać kolejnego skoku na kasę, naszą i naszych klientów, aby móc nią dysponować wg własnych potrzeb. Kolejny deal państwa i władz na nieświadomych obywatelach.   odpowiedz »

 
     

Forum gorące tematy

Forum gorące tematy
Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję