TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Forum grupa: Biura turystyczne

Nie będzie rejestru

Data wysłania: 2005-01-10 11:45 Autor: Czytelnik IP automat

Aktualność:
Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie przewiduje utworzenia rejestru turystów udających się za granicę. Inaczej postanowili Węgrzy, którzy w program zainwestują. Polacy postanowili poczekać z decyzją aż do chwili, gdy zostanie uruchomiony węgierski odpowiednik i wtedy zobaczą czy warto jest go zaprojektować czy nie.

Rejestr ten ułatwiłby bardzo postępowanie po różnych kataklizmach. Wiadomo by było, kto i gdzie wyjechał i kogo należy szukać. Należy także dodać, że rejestr ten byłby dobrowolny, a wpisywałyby się, poprzez internet, tylko te osoby, które miałyby na to ochotę. Jak mówi Justyna Lewańska z biura rzecznika MSZ, program ten musiałby powstać przy pomocy organizacji turystycznych, gdyż samego ministerstwa na niego nie stać.

Zamysł samej bazy jest dobrym pomysłem, ale należy zwrócić uwagę na kilka rzeczy. Po pierwszy musiałyby być on prowadzony bardzo systematycznie. Wiadomo jest, ze ludzie wykupują wycieczki, potem z nich rezygnują i jeśliby się np. nie wypisali to mogłoby się okazać, że są oni osobami zawiniętymi. Dobrowolność systemu sprawia także, że nie każdy informowałby o swoim wyjeździe i jeśli znalazłby się w rejonie zagrożonym system byłby, delikatnie mówiąc, niezbyt efektywny.

Warto jednak o czymś podobnym pomyśleć, choćby z uwagi na to, co stało się ostatnio. Po ostaniem kataklizmie w Azji, MSZ uruchomiło specjalne, działające całą dobę linie telefoniczne, pod którymi można uzyskać informacje o losach bliskich, przebywających w rejonie kataklizmu.

    • Wszczepić każdemu chip 

      [2005-01-10 11:45 999.999.999.*]

      Za granicę wyjeżdzają ludzie dorośli. W ich interesie leży, aby informować najbliższą rodzinę, gdzie są. Można oczywiście zaożyć, że część z nich to idioci bez wyobraźni. Takim więc nie pomoże żaden rejestr. Należy im wszczepić chipa z GPS. NIECH ŻYJE TOTALNA INWIGILACJA.
      Kolejna urzędnicza bzdura, która ma najprawdopodobniej tylko i wylącznie uzasadnić istnienie iluś tam etatów lub stworzenie nowych. Już widzę jak ludzie uaktualniają swoje miejsce pobytu przez Internet, kiedy nie raczą nawet powiadomić swojej rodziny.   odpowiedz »

      • No pewnie! 

        [2005-01-10 11:57 999.999.999.*]

        Wystarczy przecież śledzić ruch graniczny poza UE (przecież na granicach zewnętrznych jest kontrola paszportów) i monitorować przewoźników, biura i firmy. Rejonów mniej pewnych na świecie wcale nie jest tak wiele i nie ma co liczyć, że ludzie samodzielnie się wpiszą "na wypadek kataklizmu" - przecież większość z nich z zaciekawieniem patrzyła się na cofanie się morza, a potem zbliżające się tsunami - a rozsądek każemu świadomemu nakazywał "spieprzać od morza na najbliższe wzgórze lub do solidnego budynku na 2-3 piętro".

        Mariusz   odpowiedz »

    • rejestr turystów udajacych się za granicę 

      [2005-01-11 21:10 999.999.999.*]

      Rejestr taki jest dobrym pomysłem. Jeżeli ma spełnić swoją rolę to musi być obligatoryjny dla osób udających się w rejony zagrożone, natomiast dopbrowolny dla osób udających się w rejony uwazane za spokojne, bez terroryzmu, trzesień ziemi czy nieokiełzanej przestępczości.   odpowiedz »

 
     

Forum gorące tematy

Forum gorące tematy
Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję