Jeżeli ktoś sam zrezygnował z wycieczki, to nie powinien liczyć na zwrot kosztów imprezy
Data wysłania: 2006-06-06 11:39 Autor: Czytelnik IP 999.999.999.*
ja proponuje by AIR FISCHER POLSKA [2006-06-06 11:39 83.16.241.*] ja PROPONUJE BY PANI MARZENA BUDZINSKA z AIR FISCHER POLSKA kupowała części do samolotu na ALLEGRO.PL - może szybciej wyleci samolot !!!!!!!!!!!!! odpowiedz »
Jednak nadal obowiązuje polska ustawa o usługach turystyce [2006-06-06 19:04 83.30.67.*] a tam jest napisane: "Zgodnie z art. 14 ust. 5 ustawy o usługach turystycznych ( tekst jednolity:DzU z 2004 r. nr 223, poz. 2268 ) jeżeli organizator imprezy turystycznej, który przed rozpoczęciem imprezy jest zmuszony , z przyczyn od niego niezależnych, zmienić istotne warunki umowy z klientem , powinien niezwłocznie o tym powiadomić klienta. W takiej sytuacji klient powinien niezwłocznie poinformować organizatora, czy: 1) przyjmuje proponowaną zmianę umowy albo, 2) odstępuje od umowy za natychmiastowym zwrotem wszystkich wniesionych świadczeń i bez obowiązku zapłaty kary umownej. Jeżeli umowa zawiera mniej korzystne dla klientów postanowienia niż postanowienia ustawy o usługach turystycznych to postanowienia te są nieważne.W miejsce postanowień umowy mniej korzystnych dla klienta obowiązują przepisy ustawy - art. 19 ustawy." Na razie te przepisy nie zostały dostozowane do unijnych, więc w polsce to one są nadrzędne prawda? odpowiedz »
(...) [2006-06-13 14:53 212.76.33.*] A może nam powiesz jak to się robi? Nie ośmieszaj się! odpowiedz »
art 14 ust 7 [2006-06-06 23:14 83.8.5.*] a co z ciekawym zapisem art 14 ust 7- organizator może powołac sie na zaistnienie siły wyższej, z powodu której musiał zmienić pogram imprezy.. odpowiedz »
Fischer ma tylko jeden "sprawny inaczej samolot" [2006-06-07 06:10 83.30.63.*] bo drugi stoi na "kołkach", więc zlecanie takiej firmie transportu przez jakiegokolwiek Organizatora jest tylko i wyłącznie jego ryzykiem, które świadomie podejmuje. W tej sytuacji przewidywalność zadziałania siły wyższej nie łapie się na ten artykuł w żadnym sądzie odpowiedz »
Tylko że to nie siła wyższa [2006-06-07 14:11 212.126.10.*] Siła wyższa to wszelkie kataklizmy (trzesienia ziemi, powodzie i inne wiaterki) a nie awaria samolotu (no chyba że go piorun strzelił) - tak więc ten numer nie może przejść. odpowiedz »
organizator musi oddac pieniądze [2006-06-07 19:21 83.8.0.*] więc można powołać sie na zaniuechania spowodowane przez osoby trzecie niezależne od organizatora Ale tak czy siak w takich sytuacjach klient ma prawo do: -akceptacji powstałych warunków lub -do rezygnacji z imprezy i domagac sie zwrotu kosztów Zatem nizator ma obowiązie (zgodnie z ustawą) do zaakceptowania decyzji klienta i zwrotu kosztów!!!!!!! odpowiedz »
Awaria samolotu to jest siła wyższa, ale ... [2006-06-09 06:31 83.30.136.*] nie w tym przypadku. Przy tak wysokiej awaryjności samolotów tego Przewoźnika, zlecający usługę transportową musi się liczyć z podwyższonym ryzykiem, że usługa nie zostanie wykonana terminowo, co jest jednoznaczne z załozeniem, że program imprezy ulegnie zmianie. A realizacja jakiejkolwiek imprezy z takim odgórnym, świadomym i dobrowolnym założeniem nie jest siłą wyższą odpowiedz »
Proponuję dobre studia prawnicze lub chociaż poradę u specja [2006-06-13 14:23 212.76.33.*] No to chyba moi przedmówcy są prawnikami. Oby nigdy nie prowadzili żadnej z moich spraw. Lot się odbył, jednak z opóźnieniem. Przewoźnik spełnił wszystkie obowiązki jakie na nim spoczywały z tytułu opóźnienia (posiłek i hotel). Nie liczcie ludzie, że ktokolwiek wam zwróci kasę. Z własnej woli wycofaliście się z udziału w imprezie, podając powód "boimy się wsiąść do tego grata"- no śmieszne i jednocześnie żenujące. No ale to, to hit sezonu "Jeśli na godzinę przed planowanym odlotem odkrywana jest tak poważna usterka, przechodzi ochota na podróż - argumentował Jan Truniarz z Krakowa. " Ciekaw jestem na jakiej podstawie stwierdził, że jest to "tak poważna usterka"??? No chyba, że jest mechanikiem WEA lub Lufthansa i robił przegląd tego samolotu przed własnym wylotem. Takie bzdury nie powinny być w ogóle publikowane a jeżeli już tak się stało to FAP powinien założyć temu panu sprawę o zniesławienie i oszczerstwa (bo tak to się nazywa). Jedyne co mogą zrobić ci nieszczęśnicy, to napisać reklamację do biura podróży z prośbą o odszkodowanie za skrócenie imprezy i mieć nadzieję, że to zostanie uznane. odpowiedz »
|