Tona trotylu w hotelu!

Ponad tonę trotylu odnaleziono w fundamentach rozebranego hotelu Moskwa w stolicy Rosji. Ładunek ten na szczęście nie znalazł się tam za sprawą terorystów, a Armii Czerwonej, która w 1941 szykowała się do wysadzenia budynków w powietrze, jeśli by Moskwa dostała się w ręce Niemców.

Według specjalistów nie było groźby wybuchu - w składzie materiału nie było zapalników, ani nic czym je można by zastąpić. Prawdopodobnie w hotelu był wyłącznie skład materiałów które miały posłużyć do wysadzenia całej okolicy, gdyż nie znaleziono żadnej instalacji służącej odpaleniu ładunków.