TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter






Forum grupa: Biura turystyczne

Czarnogóra 2012 ze Skarpą tavel

Data wysłania: 2012-07-03 12:22 Autor: Czytelnik IP 62.233.209.*

W tym roku byłam w tym maleńkim kraju, gdzie góry i morze spotykają się w jednym miejscu, a jednocześnie zamykanym z drugiej strony górami Durmitor, górami jak z Tolkiena. wczasy wykupiłam w Biurze podróży Skarpatravel. Zakwaterowana byłam w miasteczku Rafajlovici, położonym dokładnie pośrodku między Budvą i Sw. Stefanem. Miasteczko stanowi świetną bazę wypadową dla ludzi chcących zwiedzić ten nieprawdopodobny kraj. Ponieważ byłam tam na początku sezonu miełam też właściwie tylko dla siebie "prywatną" zatokę do kompania się i opalania Pensjonat i warunki żywieniowe, oferowane przez biuro jak dla mnie były w zupełności wystarczające (niektórzy skarżyli się na monotonne jedzenie) ale jak dla mnie za tą cenę- ani głodna nie chodziłam, ani nikt mnie nie otruł, a obsługa przemiła i starająca się bardzo. Pokoiki z klimatyzacją, lodówką, łazienką w pokoju, telewizorem z 2 polskimi progamami w cenie- nic dodać, nic ująć. Jednak najbardziej godne uwagi i polecenia oczywiście były wycieczki fakultatywne organizowane przez naszego rezydenta (który ma też licencję przewodnika) ponieważ byłam na początku sezonu i była nas naprawdę mała grupka niestety z braku chętnych zorganizował tylko 2: po Zatoce Kotorskiej i Nad Jezioro Szkoderskie. Są to miejsca o których powiedzieć "bajkowe, cudne, piękne" - to za mało powiedzieć. Dla mnie po ich zobaczeniu już mogę sobie spokojnie umrzeć. Organizuje te wyprawy w ten sposób, że zbiera małą grupkę ludzi a ponieważ dzięki temu ma większe pole manewru możemy zobaczyć miejsca, których wykupując wycieczkę w lokalnym biurze podróży nigdy w życiu nie mielibyśmy szans zobaczyć. Wiem co mówię, ponieważ wykupiłam też 2 wycieczki w takich lokalnych biurach (do Albanii i nad Kanion Tary+Durmitor). Są to wycieczki organizowane raczej pod turystę z Rosji, który musi co godzinę"atdychać i pakuszć", a tak na prawdę to nie za dużo zobaczy. Nie wspomnę już o tym, że o ile w Albanii przewodniczka jeszcze cośtam mówiła po angielsku to nad Kanionami już tylko po rosyjsku gadali - co mnie, raczej słabo znającą ten język dodatkowo zniechęciło. Organizacją takich wycieczek też po prostu mnie zdegustowała. Podam dwa przykłady: w Albanii ostatnim punktem zwiedzania była Tirama i Muzeum Narodowe, tylko w biurze zapomnieli sprawdzić, że w poniedziałki(a był to akutrat poniedziałek) muzeum, jak większość na świecie jest nieczynne. A drugi przykład organizacji to z wycieczki nad Kanion - miałam zbiórkę o 6 rano w niedzielę, w wakacje!!! no nic to, chcę zobaczyć-poświęcam się. Tylko, że ponad godzinę autokar krążył po Budvie i okolicach, zbierając uczestników wycieczki, tak, że w sumie faktycznie wyjazd zaczął się 1,5 godz. później. Ponad to w cenę tych wycieczek należy wliczyć obowiązkowo (bo cała grupa, albo większość to rosjanie) pakuszanie abieda - czyli dodatkowo nawet 10 euro do ceny wycieczki. PODKREŚLAM, ŻE ŻADEN Z PODANYCH POWYŻEJ PRZYKŁADÓW NIE MA MIEJSA NA WYCIECZKACH ORGANIZOWANYCH PRZEZ REZYDENTA SKARPYTRAVEL - I PISZĘ TO DLA TEGO, ŻE TRZEBA UMIEĆ DOCENIĆ TO CO NAPRAWDĘ DOBRE I TRZEBA O TYM LUDZIOM POWIEDZIEĆ!
Tak, że podsumowując, żeba tam jeszcze nie raz nie dwa pojechać! I NA PRAWDĘ SKARPATRAVEL MA U MNIE DUUUŻEGO PLUSA
MARZENA Z KRAKOWA

 
     

Forum gorące tematy

Forum gorące tematy
Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję