TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Forum grupa: Transport

Ryanair zarabia na pasażerach podnosząc wysokość dopłat?

Data wysłania: 2009-01-21 18:39 Autor: Czytelnik IP automat

Aktualność:
Okazało się, że tanie irlandzkie linie Ryanair oszukują pasażerów obciążając ich dodatkową opłatą. Nieuczciwe podnoszenie opłat jest złamaniem unijnych przepisów - pisze serwis londynek.net.

Sprawa dotyczy tzw. dodatku dla niepełnosprawnych (wcheelchair levy), który obowiązuje na wszystkich lotach odprawianych z dublińskiego lotniska - donosi irlandzki "Herald".

Dublin Airport Authority ustalił w lipcu 2008 roku, że dopłata ta będzie wynosić 33 eurocentów. Ryanair podwyższył jednak jej cenę do 50 eurocentów. Podobne opłaty pobiera także na lotniskach w Cork i Shannon.

Dochody z wcheelchair levy są przeznaczane na rozwijanie infrastruktury dla niepełnosprawnych na lotnisku. Według "Heralda", łącznie zyski spółki z tego "zaokrąglenia" mogą wynosić nawet milion euro rocznie.

    • Ryanair zawyża dodatek dla niepełnosprawnych 

      [2009-01-21 18:39 81.159.225.*]

      Pieprzony ryanair oszukuje na wszystkim zaczynajac od sprzedawania wiekszej ilości biletów niż miejsc w samolocie kończąc na niepełnosprawnych. Gigantyczna tania linia gigantyczny OSZUST!!!!   odpowiedz »

    • Ryanair zawyża dodatek dla niepełnosprawnych 

      [2009-01-21 19:11 189.18.15.*]

      ceny biletow nie sa wcale takie niskie!!! Ta reklama LOW-COST AIRLINES nie ma nic wspolnego z tanimi biletami.   odpowiedz »

    • Najnowsze naciaganie RYANAIR na 40EUR 

      [2010-02-10 18:19 95.39.9.*]

      Jeśli ktoś wybiera się w podroż samolotem i zastanawia sie jakimi liniami lecieć niech poświeci 5 min na przeczytanie tego co mi się przytrafiło....

      Aby przelecieć z punktu A do punktu B wydaje sie nie ma nic prostszego. Szukamy na internecie najtańszej oferty, kupujemy i już możemy lecieć. Ale czy na pewno to wszystko?

      Latam samolotami ok 50 razy rocznie po prawie całym świecie, przeróżnymi liniami lotniczymi. Jestem zawsze ciężko chory jak nie mam nic innego do wyboru aby sie dostać tam gdzie chce o określonej godzinie i w określony dzień i muszę skorzystać z oferty RYANAIR bo wiem ze to zawsze oznacza kłopoty lub w najlepszym przypadku dodatkowy stres.

      Przyzwyczaiłem się już ze cena podana przy rezerwacji nie jest nigdy ta cena która będzie trzeba zapłacić za chwile. Latam często i na krotko wiec biorę jedna podręczną walizkę, nie wykupuje na stronie ubezpieczenia, pierwszeństwa wejścia na pokład, potwierdzen o locie smsem i innych dodatkowych pierdol. Nie rezerwuje również samochodu ani hotelu za ich pośrednictwem. Spakowanie się w jedna walizkę o wymiarach mniejszych niz 50x40x20 przy mojej profesji, (jestem fotoreporterem pracującym dla kilku wydawnictw w Argentynie i Hiszpanii) gdzie muszę tam zmieścić aparat fotograficzny, dyktafon i podręczną kamerę, laptopa oraz rzeczy osobiste i jeszcze aby wszystko nie przekroczyło 10kg (łącznie z waga walizki) graniczy prawie z cudem. Ale opanowałem te sztukę do perfekcji i nie o tym chciałem pisać. To wszystko jest do przewidzenia w momencie zakupu biletu wiec albo sie na to zgadzamy i lecimy albo nie.

      Oszustwem bardzo dobrze zaplanowanym jest inna rzecz jaka mi się przytrafiła. Załatwiwszy wszystkie sprawy służbowe w krótszym niż to przewidywałem czasie w Hiszpanii zostało mi parę dni wolnego wiec zaplanowałem na kilka dni odwiedzić rodziców w Polsce.

      Kupiłem wiec bilet za pośrednictwem ich strony przechodzą kolejne procedury pomyślnie az wreszcie chciałem wydrukować kartę pokładową. I tu postąpiłem zgodnie z instrukcja, wcisnąłem przycisk drukuj znajdujący się przy widoku karty pokładowej na stronie. Zdziwiło mnie tylko jedno ze karta wydrukowała sie w dwóch częściach. To znaczy 95% na jednej stronie i 5% na następnej. Sprawdziłem konfiguracje drukarki zwiększając marginesy ale ... wyszło to samo.

      Bylo mi to już wtedy podejrzane ale pomyślałem ze i tak ta cześć będzie oddarta przez personel i po zeskanowaniu wrzucona do kosza wiec chyba nie będę musiał tego sklejać. Zreszta nie mam wpływu na wydruk zadany przez system a właściwie przez projektanta strony RYANAIR.

      Jakie było moje zdziwienie gdy na lotnisku juz 40 min przed wejściem na pokład personel zaczął zwoływać wszystkich to tworzenie kolejki a następnie kontrolował każdemu wielkość bagażu i poprawność karty pokładowej !!!!. Oczywiście, Pani z personelu kazała mi zejść na dol do odpraw i poprosić o nowa kartę gdyż z taka dwu częściowa mnie niestety ale to nie może wpuścić. Zapytałem jakie to ma znaczenie ponieważ wszystkie moje dane, dane lotu i kod paskowy potrzebny do zeskanowania sa jak najbardziej widoczne. Odpowiedziała: "...jeśli chce Pan lecieć niech pan biegnie po nowa kartę.... na nikogo nie będziemy czekać"
      Przyzwyczajony do opryskliwych odpowiedzi personelu RYANAIR udałem sie po nowa kartę do odprawy. I tu zaczyna się perfidne naciąganie!!!! Pani z odprawy może oczywiście wystawić mi nowa kartę ale jak zapłacę 40 EUR!!! Nie pomogły tłumaczenia ze taka kartę wydrukował system ze strony rezerwacji RYANAIR, moje oraz ponad 20 osób z tego innych rejsów obsługiwanych w tym samym czasie na lotnisku w Geronie.
      Widząc tych ludzi obok mnie w tym momencie zrozumiałem ze padliśmy wszyscy ofiara dobrze przygotowanego podstępnego oszustwa na wyciągniecie dodatkowych pieniędzy od ludzi którzy tak naprawdę nie maja innego wyjścia jak zapłacić.

      Po wymianie coraz bardziej to nasyconych emocja zdań ze strony mojej oraz innych pasażerów w postawionych w tej samej sytuacji Pani z odprawy z ironicznym uśmiechem na ustach odpowiedziała .... albo Państwo płacą i lecą albo proszę odejść od okienka bo wezwę ochronę... . Po krótkiej przemyśleniu, bo do odlotu zostało już zaledwie 15 min. postanowiłem zapłacić. Poprosiłem jednak o dane gdzie mogę złożyć zażalenie. Pani juz przewidziała moje słowa bo zanim skończyłem już wyciągnęła te wcześniej przygotowana karteczkę.

      Obserwując ich działania na rynku od prawie kilku lat przez wprowadzanie coraz to nowych restrykcji i utrudnień mających na celu wyciągniecie od pasażera dodatkowych pieniędzy stawiając go w sytuacji bez wyjścia, zastanawiam się co nowego chłopaki z Irlandii wymyślą... myślę ze nie będziemy musieli na to długo czekać.

      Jeśli tez padłeś ofiara podobnego podstępu lub spotkało Cie coś innego w czasie podroży z RYANAIR napisz proszę swój komentarz lub zostaw link do swojego blogu opisującego sytuacje.

      zobacz rowiez:
      http://jakryanairoszukujeludzi. blogspot. com/2010/02/inne-oszukancze-praktyki-rya nair. html   odpowiedz »

      • Najnowsze naciaganie RYANAIR na 40EUR 

        [2010-06-16 00:45 81.219.170.*]

        Rzeczywiście też mi się wydrukowała taka karta kiedy wracałam ostatnio z Anglii.... Nieszczęście nikt się nie doczepił, ale naprawdę okropna sprawa!   odpowiedz »

      • Najnowsze naciaganie RYANAIR na 40EUR 

        [2011-02-08 14:08 178.115.171.*]

        Nie moge sie z toba zgodzic, otoz ja lecialam 19 stycznia br z Paryza do Wenecji, i jestem bardzo, bardzo zadowolona. Po prostu, nalezy bardzo dokladnie wypelnic druki w internecie na ich stronie, a po drugie o wszystkim informuja. O tych 40 € tez, wiec pretensje do siebie.
        Poza tym, obsluga jest bardzo mila i kulturalna /w samolocie/i ogolnie jest bardzo dobrze, oby tak dalej.....
        Wanda Dudziak   odpowiedz »

 
     

Forum gorące tematy

Forum gorące tematy
Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję