Włochy gotowe na upały

Obrona cywilna i władze sanitarne Włoch ogłosiły 10 czerwca "stan alarmowy" dla rejonu od Bolonii po Turyn. Środkową i północno-zachodnią część kraju nawiedziła bowiem fala upałów.

W Mediolanie notowano temperatury bliskie 40 stopni Celsjusza. Władze miejskie urządziły tam w centrum miasta plażę municypalną - na plac o powierzchni 2.500 metrów kwadratowych wysypano 650 ton piasku. Szczelnie zapełnione są plaże w pobliżu Rzymu. Radio, telewizja i prasa udzielają wielu rad, jak przetrwać gorące dni: należy unikać gwałtownych skoków temperatury, pić co najmniej dziesięć szklanek wody dziennie, jeść lekkie posiłki, unikać alkoholu.
Najbardziej narażone na negatywne skutki upału są osoby starsze, chorzy i ci, którzy nie posiadają w mieszkaniu klimatyzacji.