Ogłoszenia
Ogłoszenia
- KIEROWNIK DZIAŁU REZERWACJI
- SPECJALISTA DS ORGANIZACJI imprez turystycznych
- JUNIOR PRODUCT MANAGER Kraków, hybrydowo, zdalnie
- ORIENT TRAVEL - PRACOWNIK DZIAŁU AGENCYJNEGO
- Kierownik biura agencyjnego, Warszawa Bemowo
- PRODUCT MANAGER
- Specjalista / tka ds. organizacji imprez...
- Specjalista ds. Turystyki - Pruszcz Gdański/Gdańsk
- BP ITAKA - ŁÓDŹ - Specjalista ds....
- Biuro Misja Travel szuka pilotów
![](/plk/dodaj_ogloszenie_yellow.gif)
![polscy turyści w Tajlandii, Tajlandia, katastrofa, żywioł, fale tsunami, kurort Aonang, Krzysztof Barteczko, Joanna Libich, lotnisko w Krabi, wyspa Co Lanta Yai, turystyka, turyści, fala, katastrofy z, zagrożenie, po](https://turinfo.pl/pliki/turinfo/image_s/11/aktualnosci_img.jpg)
Pierwsi polscy turyści wrócili z Tajlandii
Kilka minut dłużej w hotelu i już nie wróciliby żywi do Polski - fala tsunami zmiotłaby ich razem z hotelem. Miały to być wakacje życia, i były aż do ostatniego dnia pobytu.
Rano, w dniu katastrofy pakowali swoje bagaże po miesięcznym pobycie w kurorcie Aonang. "O godz. 10 jedliśmy śniadanie na hotelowym tarasie, 30 metrów od brzegu morza. Nagle na bulwar oddzielający hotel od plaży chlusnęła ogromna fala, zalewając ludzi i wywracając trzykołowe wózki. Pomyślałem, że to normalne w tym rejonie, i poszedłem po walizki - wspomina pan także ma ciągle przed oczami, to co zobaczyła po przejściu drugiej fali. Jak opowiada, pół godziny przed nadejściem tsunami widziała, jak australijski turysta pakował do łodzi swoje walizki, gdyż też już wyjeżdżał. Potem, walizki już spokojnie dryfowały na powierzchni wody.
Pani Joanna uświadomiła sobie zagrożenie dopiero, gdy pracownicy hotelu wygonili ich z recepcji i zaczęli ewakuować hotel. Razem z Panem Krzysztofem wybiegła przed hotel, gdzie miała czekać taksówka - nie było jej, jak się potem okazało fala rozbiła ją o skałę. Na lotnisko w Krabi dotarli hotelowym busem, chwilę potem ich hotelu już nie było. Będąc na lotnisku oglądali na telebimach to, co dzieje się na wybrzeżu, wtedy zrozumieli, że śmierć była o krok.
Wczoraj na Okęciu wylądowali także Państwo Ewa i Henryk Olszewscy z Ostrowie Mazowieckiej. Byli oni na wyspie Co Lanta Yai, z której udało im się odpłynąć ostatnim promem. "Do końca nie byliśmy świadomi zagrożenia. O tym, co stało się zaraz po naszym wyjeździe, dowiedzieliśmy się z telewizji" - mowi Pani Ewa.
Komentarze
Tagi:
Dział biura turystyczne:
Ryanair wygrywa kolejny
Jak Polacy rezerwują loty na igrzyska
Problemy po upadku niemieckiego
Dział aktualności dnia:
Problemy po upadku niemieckiego
Które paszporty są najsilniejsze na
Marek Andryszak wraca do
Starsze aktualności:
POT ponownie chce nagrodzić najlepsze
Grupa eSky liderem w Grecji i na
Coraz więcej rezerwacji dokonywanych za pośrednictwem
Wracają kontrole na granicy ze
Enter Air - wzrost przychodów i
Trybunał Sprawiedliwości rozpatrzył skargę
JW Construction patrzy z optymizmem na rynek
Przygotowania do sezonu turystycznego w toku
Bieszczadzka grupa GOPR z cyfrową siecią łączności
W czerwcu poznamy nową strategię LOT-u i plany wobec Centralwings
MŚ przyciągnęły do Niemiec ponad milion turystów
Liczba pubów Wielkiej Brytanii maleje?
Strajk sektora publicznego w Izraelu - problemy z pociągami i lotniskami
Atrakcje krakowskiego Kazimierza - Festiwal Zupy
Jarmark Turystyczny w Katowicach
Bieszczady: dobre warunki nie przyciągają turystów
Francja: w drugi dzień strajku pilotów odwołano 35% lotów
Świętokrzyski Piknik Jurajski 11-19.09