TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Forum grupa: Biura turystyczne

Nikt nie kontroluje organizatorów imprez integracyjnych?

Data wysłania: 2007-07-17 10:49 Autor: Czytelnik IP automat

Aktualność:
Nikt nie sprawdza bezpieczeństwa uczestników zakładowych imprez integracyjnych, a policja przyznaje, że coraz częściej dochodzi do tragicznych wypadków - pisze Onet.pl za Dziennikiem Polskim.

Niestety, ostatnio do wypadków podczas imprez integracyjnych dochodzi coraz częściej. Wystarczy niedziałający sprzęt lub brak brak umiejętności organizatorów i nieszczęście gotowe.

I tak, jak pisze Onet, w połowie maja bieżącego roku w Kazimierzu Dolnym zginęła młoda kobieta z Warszawy, pracownik firmy Polkomtel. Wypadek miał miejsce podczas wyjazdu szkoleniowego. - Nie pierwszy raz korzystaliśmy z usług tej lubelskiej firmy, więc mieliśmy do niej zaufanie - powiedziała Dziennikowi Polskiemu Elżbieta Ptaszyńska-Sadowska, rzeczniczka Polkomtelu. Wśród różnych atrakcji organizator przygotował zjazd tzw. kolejką tyrolską (zjazd po skośnie zawieszonej linie). Niestety, lina wysunęła się z uprzęży i kobieta spadła z wysokości 20 metrów, uderzając głową o drzewo. Nieprzytomna została przewieziona śmigłowcem do szpitala w Lublinie. Mimo szybkiej reakcji lekarzy zmarła.

W sądzie jest również sprawa z 2004 roku, kiedy to licealista zjeżdżając kolejką tyrolską uległ wypadkowi w Skałkach Rządkowickich. Złamał obie ręce.

- Mamy wiele zgłoszeń wypadków na kolejkach tyrolskich i podczas imprez integracyjnych powiedział Dziennikowi Polskiemu Piotr van der Coghen, naczelnik Grupy Jurajskiej GOPR. Jego zdaniem ostatnio sporty ekstremalne stały się bardzo popularne. Lawinowo więc rośnie liczba firm organizujących takie imprezy.

Zdaniem naczelnika Grupy Jurajskiej GOPR organizatorzy wyjazdów integracyjnych często twierdzą, że wszystkie konkurencje sportowe są przeprowadzane pod okiem doświadczonych instruktorów. Jednak w rzeczywistości imprezy nie są dobrze przygotowane i mogą być niebezpieczne dla uczestników. - Najgorsze jest to, że nikt nie kontroluje organizatorów, nikt nie weryfikuje umiejętności instruktorów - tłumaczy Piotr van der Coghen. - Ludzie myślą, że jeśli mają ukończony kurs skałkowy lub mają Kartę Taternika, to są przygotowani do prowadzenia takich imprez. Prawda jest natomiast taka, że szkolenie wspinaczkowe uczy tylko współpracy w górach z równorzędnym partnerem, a jedynymi osobami profesjonalnie przygotowanymi do opieki nad osobami niedoświadczonymi są instruktorzy Polskiego Związku Alpinizmu oraz ratownicy GOPR i TOPR - dodaje Coghen.

    • Imprezy integracyjne nie zawsze bezpieczne 

      [2007-07-17 10:49 83.29.2.*]

      czy firmy to organizujace maja jakiekolwiek uprawnienia do organizacji imprez "turystycznych" w tym wypadku integracyjnych? cos mi sie wydaje, ze nie... przynajmniej te firmy, ktore znam z Krakowa, takich uprawnien nie maja. Wiec robia lewizne i napedzaja szara strefe...   odpowiedz »

      • Imprezy integracyjne nie zawsze bezpieczne 

        [2007-07-17 16:32 83.8.47.*]

        No to nie zawsze ci się dobrze zdaje. Uprawnienia organizatora turystyki w tym wypadku wystarczają. A nie trzeba należeć do GOPR, żeby naprawdę profesjonalnie obsługiwać stanowiska alpinistyczne dla osób niedoświadczonych.
        M. Baraniak   odpowiedz »

        • Imprezy integracyjne nie zawsze bezpieczne 

          [2007-07-17 16:34 83.29.2.*]

          tylko czy maja uprawnienia organizatorow turystyki, o to sie pytalem.   odpowiedz »

          • Imprezy integracyjne nie zawsze bezpieczne 

            [2008-09-03 22:10 93.123.46.*]

            Dobre pytanie   odpowiedz »

    • Imprezy integracyjne nie zawsze bezpieczne 

      [2007-07-17 13:02 88.156.33.*]

      .....hymmm Piotr van der Coghen twierdzi że....cytuję....że szkolenie wspinaczkowe uczy tylko współpracy w górach z równorzędnym partnerem, a jedynymi osobami profesjonalnie przygotowanymi do opieki nad osobami niedoświadczonymi są instruktorzy Polskiego Związku Alpinizmu oraz ratownicy GOPR i TOPR.....niesamowite jak ten osobnik próbuje nabić sobie kasę dopiero co skasowano możliwości tej prawie mafii dotyczące monopolu na tego typu imprezy w górach /chodzi dokładnie o jurę/ gdzie ten Pan jest pseudo guroo....zapomniał wspomnieć ze przy organizacji imprezy w górach jeśli nie znajdzie sie przynajmniej jeden z jego podopiecznych i oczywiście dostanie sowite wynagrodzenie to impreza sie nie odbędzie a woli formalności nie wszyscy "jego ludzie" maja o tym pojęcie takie jakie powinni mieć, jest wiele wątków tego tematu zgadzam sie, powinno być to prawnie w końcu unormowane co spowoduje wzrost bezpieczeństwa jednak proponuje nie publikować artykułów i powoływać sie na słowa człowieka który na tym chce robić tylko kasę a bezpieczeństwo jest tylko przykrywką grubych pieniążków w jego kieszeni.
      S. /12 lat w tym biznesie/   odpowiedz »

      • Imprezy integracyjne nie zawsze bezpieczne 

        [2007-07-18 02:36 83.22.109.*]

        nie ma co sie podniecać ten osobnik jest z Gliwic gdzie narobił niezłego młyna wiec lepiej niech siedzi cicho zamiast sie wymądrzać bo jak tak dalej sie będzie sie afiszować to zamiast guru może być puku .   odpowiedz »

        • Imprezy integracyjne nie zawsze bezpieczne 

          [2007-07-23 10:31 83.6.97.*]

          Robię imprezy dla dzieci i młodzieży na Jurze(również) i mam poczucie pełnego bezpieczeństwa uczestników jeżeli impreza jest obsługiwana przez grupę jurajskich instruktorów z grupy Van der Coghen. Próby korzystania z innych firm kończyły się poczuciem braku komfortu, graniczącego niekiedy z lękiem o uczestników.   odpowiedz »

      • Imprezy integracyjne nie zawsze bezpieczne 

        [2007-07-30 10:46 83.19.33.*]

        a to jest niestety prawdą   odpowiedz »

    • Imprezy integracyjne nie zawsze bezpieczne 

      [2007-07-17 21:56 83.16.5.*]

      tak naprawdę jest to temat bardzo skąplikowany poniewąż prowadzę firmę która organizuje imprezy integracyjne i jesteśmy organizatorami turystyki, tylko chciałbym zadać pytanie gdzie i wjakich dokumentach jest zawarta sprawa uprawnienień dla GOPR lub TOPR do pełnej odpowiedzialnośći za ludzi na imprezach integracyjnych ,ponieważ uprawnienia instruktorów są wewnątrz tych organizacji.tak więc czy w momęcie wypadku firma zatrudniająca instruktora Gopr Lub TOPR jest w pełni zabezpieczona prawnie .....?????   odpowiedz »

    • Imprezy integracyjne nie zawsze bezpieczne 

      [2007-07-18 15:01 212.2.101.*]

      Po pierwsze to imprazy integracyjne są finansowane przez pracodawcę, a więc uczestnicy w zasadzie są w pracy i z tego tytułu są ubezpieczeni. A za wypadek w pracy przysługują wysokie odszkodowania i renty. BHP się kłania. A przepisy ustawy o usługach turystycznych nie dotyczą klientów nie płacących za pobyt w swoim zakresie. To tak poza tematem.
      A kiedy nam się karzą ubezpieczyć od katastrofy kosmicznej?   odpowiedz »

      • Imprezy integracyjne nie zawsze bezpieczne 

        [2007-07-18 15:06 83.29.3.*]

        to juz jest bzdura, ze jesli ktos nie placi za siebie, tylko pracodawca, to nie podlega pod przepisy ustawy o usl. turystycznych. na tej zasadzie wszystkie incentivy bylyby wykluczone.   odpowiedz »

        • Imprezy integracyjne nie zawsze bezpieczne 

          [2007-07-19 15:14 212.2.101.*]

          Proponuję najpierw przeczytać 3 pierwsze artykuły ustawy o usługach turystycznych a później się wymądrzać na forum.   odpowiedz »

    • Imprezy integracyjne nie zawsze bezpieczne 

      [2007-07-19 15:17 212.2.101.*]

      Ciekawe kiedy lobby wysokogórskie nakaże każdemu kierowcy jadącemu na Łysą Polanę zabieranie do samochodu przewodnika tatrzańskiego? (słynna zasada 1000 m npm).   odpowiedz »

    • Imprezy integracyjne nie zawsze bezpieczne 

      [2007-07-26 15:15 83.6.201.*]

      Czy integracja pracowników musi odbywać sie w warunkach ekstermalnych
      juz nic nam nie wystarczy zeby sie rozerwac to tez orgab\nizatoryz ymuślaja atrakcje które czesto mroża krew w zyłach ale co tam aby sie działo ,,,,
      Klient nie lupi programu z "normalnym" spedzaniem czasu
      Basen ,spa , kolacja, ognisko ,grill ,filmo okolicy i gaweda , spacerewentualnie wyjazd z programem turystycznym zwiedzanie
      jakas ciekawa kuchnia jakies inne
      No nie wiem jak to sie skończy a ale może wiecej umiaru i nie ocierajmy sie o niebezpieczństa
      a co do kontroli to przeciez wszystkiego skontrolowac sie nie da
      kontrola w oparciu o własny rozum jest najskuteczniejsza
      Inna sprawa ze wypadki zdarzaja sie niestety
      Zenona Szewczak
      BTKiZ CENTAUR   odpowiedz »

    • Imprezy integracyjne nie zawsze bezpieczne 

      [2009-10-08 14:27 89.230.17.*]

      ja od kilku lat organizuje zjazdy na kolejce tyrolskiej i jak do tej pory nic si nie stalo!!! a dlaczego ponieważ podstawa jest wiedza i myslenie oraz dobry sprzet!!! podejscie psychologiczne do klienta jest tez wazne!!! mam skonczony kurs wspinaczkowy ale szczerze nic mi on nie dal w zwiazku z tyrolką. i to ze "ktoś" jest z GOPR-u czy innej grupy nie znaczy ze jest odemnie lepszy!!! na moich imprezach zawsze jest obstawa medyczna. pozdrawiam   odpowiedz »

    • Imprezy integracyjne nie zawsze bezpieczne 

      [2009-10-08 14:30 89.230.17.*]

      pozatym wypadki to pojęcie wzgledne czy GOPR nie mial nigdy wypadku??? lub inna organizacja??? nikt nie jest idealny wszyscy sie mylą wiec nie obczerniajcie ludzi!!!   odpowiedz »

      • Imprezy integracyjne nie zawsze bezpieczne 

        [2009-12-20 12:13 87.239.216.*]

        Jak to lina się wysunęła? Ktoś ją źle zapiął i tyle. Na basenie też można się utopić i nikt nie skarży kierownika basenu. Przy tego typu ekstremalnych rozrywkach, zawsze się trzeba liczyć z niebezpieczeństwem wypadku. Można się przecież bawić bezpieczniej. Ja bym się na kolejkę tyrolską nie pisała, ale nasz tegoroczna impreza firmowa była co najmniej równie ekscytująca, a na pewno bezpieczniejsza. Szaleliśmy otóż na skuterach wodnych w piankach i kapokach i nic złego się nie wydarzyło. Ale jeśli ktoś boi się wypadków, to jest mnóstwo scenariuszy mniej ekstremalnych zabaw. Wchodzę czasem na stronę firmy (eventmapa.pl), która nam organizuje imprezy integracyjne (dwa razy do roku takie mamy) i czytałam tam ciekawy artykuł. Przy proponowanej zabawie można się tylko obawiać, że sekretarz zmartwychwstanie a skutki będą na pewno gorsze niż spadnięcie z kolejki tyrolskiej...:

        "Ostatnio organizowaliśmy dla klienta grę miejską utrzymaną w klimatach PRL. Przez kilka godzin ponad 50 pracowników firmy produkującej opakowania foliowe bawiło się na terenie hotelu Azyl w Kątach Wrocławskich, rozwiązując problemy fikcyjnego zakładu i szykując ów zakład na wizytę I Sekretarza Komitetu Wojewódzkiego. Mimo początkowego sceptycyzmu klienta, zabawa udała się doskonale i zakończyła okrzykami "Niech żyje I Sekretarz", gdy wręczano nagrody najlepszej drużynie."   odpowiedz »

        • Imprezy integracyjne nie zawsze bezpieczne 

          [2010-08-12 19:41 83.178.94.*]

          Wiadomo, że wypadki się zdarzają. Nawet we własnym domu można się pośliznąć na schodach. Poza tym zawsze trzeba mierzyć siły na zamiary. Jeżeli zaś chodzi o imprezy integracyjne to mogą być bardziej i mniej ekstremalne a oryginalne miejsce to połowa sukcesu. Teraz na imprezę firmową/integracyjną coraz częściej wybierany jest plener. Ostatnio rzuciła mi się w oczy oferta w fajnym ośrodku pod Lublinem - Graf Marina. Oferują oni różne wymyślne gry i zabawy, poczynając od paintballu (co w zasadzie jest dosyć często spotykane) poprzez zawody sumo, lepienie w glinie, aż po loty balonem albo spływy kajakowe. Te wszystkie informacje można znaleźć tutaj http://www.grafmarina.pl/oferta/imprezy-plenerowe/34-imprezy-plenerowe
          Ciekawi mnie, czy ktoś korzystał już z ich usług i może się podzielić wrażeniami?   odpowiedz »

        • Imprezy integracyjne nie zawsze bezpieczne 

          [2010-08-12 19:43 83.178.94.*]

          Wiadomo, że wypadki się zdarzają. Nawet we własnym domu można się pośliznąć na schodach. Poza tym zawsze trzeba mierzyć siły na zamiary. Jeżeli zaś chodzi o imprezy integracyjne to mogą być bardziej i mniej ekstremalne a oryginalne miejsce to połowa sukcesu. Teraz na imprezę firmową/integracyjną coraz częściej wybierany jest plener. Ostatnio rzuciła mi się w oczy oferta w fajnym ośrodku pod Lublinem - Graf Marina. Oferują oni różne wymyślne gry i zabawy, poczynając od paintballu (co w zasadzie jest dosyć często spotykane) poprzez zawody sumo, lepienie w glinie, aż po loty balonem albo spływy kajakowe.
          Ciekawi mnie, czy ktoś korzystał już z ich usług i może się podzielić wrażeniami?   odpowiedz »

          • Imprezy integracyjne nie zawsze bezpieczne 

            [2012-11-22 09:10 89.151.1.*]

            Bezpieczeństwo na wszelkich imprezach plenerowych, imprezach integracyjnych czy eventach integracyjnych to podstawa i dbałość o to leży w gestii firmy, która przygotowuje atrakcje. Problemem jest oczywiście jak dobrze wybrać takiego organizatora? Sprawdzając go na różne sposoby: od zaświadczeń różnego rodzaju, referencje po ubezpieczenie, itp.

            ZeroNudy Imprezy Integracyjne i Eventy.   odpowiedz »

    • Nikt nie kontroluje organizatorów imprez integracyjnych? 

      [2009-12-20 12:12 87.239.216.*]

      Jak to lina się wysunęła? Ktoś ją źle zapiął i tyle. Na basenie też można się utopić i nikt nie skarży kierownika basenu. Przy tego typu ekstremalnych rozrywkach, zawsze się trzeba liczyć z niebezpieczeństwem wypadku. Można się przecież bawić bezpieczniej. Ja bym się na kolejkę tyrolską nie pisała, ale nasz tegoroczna impreza firmowa była co najmniej równie ekscytująca, a na pewno bezpieczniejsza. Szaleliśmy otóż na skuterach wodnych w piankach i kapokach i nic złego się nie wydarzyło. Ale jeśli ktoś boi się wypadków, to jest mnóstwo scenariuszy mniej ekstremalnych zabaw. Wchodzę czasem na stronę firmy (eventmapa.pl), która nam organizuje imprezy integracyjne (dwa razy do roku takie mamy) i czytałam tam ciekawy artykuł. Przy proponowanej zabawie można się tylko obawiać, że sekretarz zmartwychwstanie a skutki będą na pewno gorsze niż spadnięcie z kolejki tyrolskiej...:

      "Ostatnio organizowaliśmy dla klienta grę miejską utrzymaną w klimatach PRL. Przez kilka godzin ponad 50 pracowników firmy produkującej opakowania foliowe bawiło się na terenie hotelu Azyl w Kątach Wrocławskich, rozwiązując problemy fikcyjnego zakładu i szykując ów zakład na wizytę I Sekretarza Komitetu Wojewódzkiego. Mimo początkowego sceptycyzmu klienta, zabawa udała się doskonale i zakończyła okrzykami "Niech żyje I Sekretarz", gdy wręczano nagrody najlepszej drużynie."   odpowiedz »

 
     

Forum gorące tematy

Forum gorące tematy
Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję