TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Forum grupa: Turystyka krajowa

W Krakowie rozpoczynają się kontrole osób oprowadzających gr

Data wysłania: 2007-03-28 09:44 Autor: Czytelnik IP automat

Aktualność:
W środę rozpoczną się kontrole osób oprowadzających wycieczki po Krakowie. Akcja potrwa przez cały sezon turystyczny, a przeprowadzać ją będą licencjonowani przewodnicy, straż miejska oraz policja. Celem jest wyeliminowanie z rynku nielegalnych przewodników i podniesienie jakości usług w tym sektorze turystyki.

Dyrektor Departamentu Promocji, Turystyki i Współpracy Międzynarodowej Małopolskiego Urzędu Marszałkowskiego Elżbieta Kantor zapowiada, że kontrole będą przeprowadzane w atrakcyjnych turystycznie miejscach Krakowa przez licencjonowanych przewodników, którzy otrzymają od marszałka województwa specjalne upoważnienia. Wspomagać ich będą funkcjonariusze straży miejskiej i policji. Przewodnicy bez uprawnień będą karani mandatami lub pouczeniami. Kontrole odbywać się będą na prośbę samych przewodników, którzy - aby uzyskać licencję - muszą odbyć kursy i szkolenia zakończone egzaminem. Nielegalni przewodnicy odbierają im zarobek i psują rynek. Według danych Małopolskiego Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie pracuje ponad 900 licencjonowanych przewodników, nie wiadomo natomiast ile osób pracuje w tej branży nielegalnie.

Celem akcji jest również podniesienie poziomu usług przewodnickich w Krakowie, dlatego kontrolowane będą przede wszystkim osoby oprowadzające większe zorganizowane grupy turystów. Ulgowo traktowani będą nauczyciele języka polskiego, historii czy plastyki, oprowadzający po Krakowie klasy szkolne w ramach zajęć lekcyjnych.

    • Nielegalni przewodnicy, miejcie się na baczności! 

      [2007-03-28 09:44 83.31.142.*]

      Chciałam tylko powiedzieć że Ci nielegalni nie oznacza gorszych usług...ostatnio wynjęłam przewodnka po Łazienkach Królewskich z Traktu, po prstu katastrofa, zero podejścia do dzieci, pani mówa tak cicho,że nikt jej nie rozumiał, z całym szacunkiem ,ale powinna iść na emeryturę. A dlaczego się tak dzieje? -proste - przewodnicy to klika, ledwo pociągają nogami , są niekompetentni i nudni (oczywiście nie generalizuję) nie dopuszczeją do związków młodych osób. Tak więc już nindy nie wynajmę przewodnika - przynajmniej po Łazienkach, bo sama zrobię to o wiele lepiej.   odpowiedz »

      • Nielegalni przewodnicy, miejcie się na baczności! 

        [2007-03-28 10:37 83.24.173.*]

        Polecam swoje usługi. Mam 35 lat, uprawnienia przewodnika warszawskiego i bardzo duże doświadczenie w pracy pilockiej oraz przewodnickiej z dziećmi i młodzieżą. I nie powłóczę nogami :) Pozdrawiam. Robertce   odpowiedz »

        • Nielegalni przewodnicy, miejcie się na baczności! 

          [2007-03-28 21:07 83.22.36.*]

          Przewodniku Warszawski! Proszę o kontakt GG 4688403   odpowiedz »

          • Nielegalni przewodnicy, miejcie się na baczności! 

            [2007-03-28 23:04 83.24.179.*]

            Wprawdzie założyłem kiedyś konto na gg, ale z racji tego, że szybciutko się opamiętałem (złodziej czasu) dziś nawet nie pamiętam swojego numeru :)
            Dostępny jestem pod mailem: robertce@op.pl
            Pozdrawiam, Robertce   odpowiedz »

      • Nielegalni przewodnicy, miejcie się na baczności! 

        [2007-04-04 19:29 212.2.100.*]

        To taki regonalny "atut" Traktu: przewodnicy w wieku członków KC KPZR.   odpowiedz »

    • Nielegalni przewodnicy, miejcie się na baczności! 

      [2007-03-28 09:53 83.22.206.*]

      Co to znaczy , że nauczyciel bedzie traktowany "ulgowo" - ? wystarczy jak Pan ze Starży Miejskiej pogrozi mu palcem czy też dostanie klapsa ? Jak grupy kontrolne rozróżnią krakowskiego nauczyciela języka polskiego który wyszedł z klasą na spacer aby w ramach lekcji nawiązać do konkretnych miejsc i przykładów, a jak będzie się to miało do nauczyciela , który tak naprawdę nielegalnie zorganizował cala wycieczkę przyjeżdżając na własną rękę np. z Zakopanego. On także może powiedzieć, że jest na lekcji historii. A na koniec jeżeli te kontrole sa na prośbę samych przewodników, którzy ponieśli koszty zwiazane z kursem i licencją to kogo mają "poprosić" i w jakiej formie biura podróży , które także ponoszą koszty i to niewspółmiernie wieksze, im także troska podniesienia jakości lezy na sercu, znowu ocieramy sie o szara strefę ale tak bardzo delikatnie aby nikogo za bardzo nie urazić Joseph   odpowiedz »

      • Nielegalni przewodnicy, miejcie się na baczności! 

        [2008-02-14 18:37 82.210.139.*]

        Czy pilota , czy przewodnika, powinien zweryfikować rynek nie ustawa   odpowiedz »

    • Nielegalni przewodnicy, miejcie się na baczności! 

      [2007-03-28 11:50 83.15.141.*]

      Prowadzę małe biuro podróży w Krakowie. Niestety poza (wieloma) chlubnymi wyjątkami przewodnicy przywyczajeni są do pewnej sztampy i rutyny, która nie sprawdza się przy grupach, studyjnych, specjalistycznych,młodzieżowych. Często "widzą drzewa a nie widzą lasu", zalewając turystów nieistotnymi szczegółami, datami, nazwiskami - tak jak ich uczono na kursie - niestety. Nie posługują sie literaturą, powielają zgrane anegdoty, nie mają zmysłu syntezy, nie reaguja na potrzeby grupy.
      I przeciwnie, kiedy mamy do czynienia z grupami specjalistycznymi
      wiedza przewodnicka bywa zbyt mała. Zatrudniamy wtedy historyków sztuki, historyków drugiej wojny światowej etc., znawców tematu, pracowników naukowych itd. , którym musi towarzyszyć tzw "słup" czyli licencjonowany przewodnik, ażeby uniknąć nieprzyjemnych incydentów ze strażą miejską i bolszwickimi trójkami kontrolującymi licencje. Kompletnie bez sensu. Podobnie gdy grupa życzy sobie konkretną osobę jako przewodnika, pomimo że nie ma wymaganej licencji, ale z jakichś względów podoba się organizatorom podróży. Myslę, że organizator ma do tego prawo i nie mnie wnikac dlaczego tak.
      Jest 900 licencjonowanych przewodników, na regularną pracę jednak liczyc może górna setka może dwie setki. I na nic tutaj kontrole. Ci, którzy nie sa na top liście lub nie wykażą się szczególnymi umiejetnościami, któych nie uczy sie na kursie i tak nie mają szans na pracę.
      Jestem więc za tym, żeby problem przewodników regulował wolny rynek, dla najlepszych, licencjonowanych zawsze znajdzie się praca, dla złych nie znajdzie sie nigdy.
      Stanisław   odpowiedz »

      • Nielegalni przewodnicy, miejcie się na baczności! 

        [2007-03-29 12:39 81.21.200.*]

        Gdyby szukał Pan Przewodnika po Krakowie (polski, hiszpański, francuski), zapraszam na www.ABC-Krakow.pl   odpowiedz »

      • Nielegalni przewodnicy, miejcie się na baczności! 

        [2007-04-04 18:12 212.2.100.*]

        Jako przewodnik mogę podpisać się pod Twoimi stwierdzeniami. Podobnie postępuję.Lucyna Grupa Bieszczady   odpowiedz »

      • Nielegalni przewodnicy, miejcie się na baczności! 

        [2007-04-17 19:17 84.10.134.*]

        Uważam, że tzw. licencionowani przewodnicy są obłudbni ponieważ sami często działają bezprawnie. Wielu z nich ma uprawnienia do oprowadzania turystów tylko w języku polskim, gdyż nie mają wykształcenia filologicznego, albo też nie mają zdanych języków. Bez skrupułów jednak oprowadzają zagraniczne wycieczki. Co nato Urząd Wojewódzki ??? Może powinien kontrolować właśnie tych licencjonowanych przewodników, którzy windują ceny i częstio pracują bez rachunków   odpowiedz »

        • Nielegalni przewodnicy, miejcie się na baczności! 

          [2008-05-23 22:09 78.154.80.*]

          A niech oprowadzaja w innym języku, najwazniejsze że biuro podrózy zejdzie z kosztów.   odpowiedz »

    • dura lex sed lex 

      [2007-03-28 21:31 83.6.59.*]

      Dura lex sed lex.
      Prawo jest po to by go przestrzegać , nawet gdy jest niedoskonałe.
      Oczywiście jako znawcy tematu, praktycy wpływajmy na to aby było ono coraz doskonalsze i przestrzeganie go nie budziło w nas poczucia bezsensu i frustracji.
      Tak bardzo bym chciała doczekać takiego stanu kiedy nauczyciele chcący organizować wycieczki będą musieli całe rozliczenie przeprowadzić przez księgowość szkoły lub prowadzić działalność gospodarczą. Znam taki przypadek (niestety tylko jeden), że nauczycielka ukończyła turystykę, zrobiła pilotaż, założyła działaność gospodarczą, organizuje wycieczki, odprowadza podatek, opłaciła polisę ubezpieczeniową. I to nazywa się uczciwa konkurencja. Ale niestety przez 14 lat mojej pracy w turystyce spotkałam tak wiele byle jakich wycieczek i kolonii organizowanych przez nauczycieli w szarej strefie, że aż trudno uwieżyć że taka "bylejakość" może znaleść nabywców.
      Mam sporo lat, pamiętam już wiele zmian, które wydawały się niemożliwe a jednak nastąpiły.
      Z wiarą w normalność, która nadejdzie pozdrawiam wszystkich.   odpowiedz »

      • Chcesz całkowitego upadku turystyki szkolnej!!!??? 

        [2007-04-02 10:32 87.99.0.*]

        "Tak bardzo bym chciała doczekać takiego stanu kiedy nauczyciele chcący organizować wycieczki będą musieli całe rozliczenie przeprowadzić przez księgowość szkoły lub prowadzić działalność gospodarczą."

        Czyli chcesz doczekać się, aby turystyka młodzieżowa całkowicie już padła, a młodzież sama znajdowała sobie sposób na wypełnienie czasu wolnego, np. poprzez tworzenie nieformalnych agresywnych grup, narkomaństwo i inną patologię. No piękne zyczenia maja nasi przewodnicy. Szkoda słów.   odpowiedz »

        • Nauczyciele nie mają pojęcia... 

          [2007-04-04 10:26 83.13.146.*]

          ą wycieczki szkolne. Nie znają aktualnych przepisów i nie mają zezwoleń Marszałków województw na prowadzenie tego typu działalności. Omijają biura bo tak im się utarło. Tym czasem trwają juz prace nad poprawkami do ustawy aby uregulowaę sytuację prawnie, wówczas nauczyciele będa mieli ZAKAZ organizacji wycieczek w ramach szkoły i zmuszeni będą zwrócić się z tym do specjalistów.   odpowiedz »

          • Komu przeszkadzają nauczyciele???... 

            [2007-04-04 11:16 193.219.28.*]

            "nauczyciele będa mieli ZAKAZ organizacji wycieczek w ramach szkoły i zmuszeni będą zwrócić się z tym do specjalistów"

            No świetnie. Skoro nauczyciel historii nie będzie już mógł samodzielnie pokazać uczniom ważnych historycznie miejsc w swoim mieście, to wkrótce może okazać się, że nauczyciele wychowania fizycznego nie będą mogli prowadzić lekcji ani zajęć sportowych na wolnym powietrzu, bo też będą zmuszeni zwrócić się z tym do "specjalistów". A może w ogóle przewodników przekwalifikować na pedagogów i zatrudnić ich w szkołach, a nauczycieli z dyplomami ukończenia studiów pedagogicznych posłać na emeryturę?   odpowiedz »

            • Komu przeszkadzają nauczyciele???... 

              [2007-04-04 12:45 83.24.177.*]

              Dzień dobry. Jestem przewodnikiem po Warszawie. Nie wiem jaki kształt mają przyjąć wspomniane poprawki, ale uważam, że nauczyciele chcący przeprowadzić lekcje "w terenie" powinni mieć do tego niezbywalne prawo jeśli dotyczy to miasta, w którym dana szkoła ma swoją siedzibę. Natomiast bezwzględnie zakaz oprowadzania wycieczek szkolnych powinien obejmować nauczycieli którzy przyjeżdżają z zewnątrz. Ręce mi opadają kiedy widzę grupę dzieciaków z paniami na czele, które nie potrafią nawet wskazać im gdzie znajduje się toaleta, nie mówiąc o zabytkach. Niestety mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że praca przewodnika to nie tylko znajomość historii, geografii itp. Na przewodnictwo składa się szeroki wachlarz różnorakich umiejętności, chociażby organizacyjnych.   odpowiedz »

              • Komu przeszkadzają nauczyciele???... 

                [2007-04-04 13:19 193.219.28.*]

                "Natomiast bezwzględnie zakaz oprowadzania wycieczek szkolnych powinien obejmować nauczycieli którzy przyjeżdżają z zewnątrz."

                Jak sobie to wyobrażasz? Jak mozna w ogóle z góry zakładać, że każdy nauczyciel "z zewnatrz" nie zna danego miasta, mimo ze w nim aktualnie nie mieszka? Czy osoba, która oprowadza wycieczkę, ale nie pobiera z tego tytułu wynagrodzenia, działa nielegalnie? Są różne interpretacje dotyczące tej materii, przewodnicy interpretują to na swój sposób. Rozumiem ich intencje ale ochrona rynku pracy nie może wykraczać poza pewne granice i odbywać się kosztem naruszania praw innych osób i stowarzyszeń. Jest bardzo istotne dla działania organizacji społecznych, między innymi PTTK, gdzie działają nauczyciele, którzy pełnią w PTTK funkcje przodowników turystyki pieszej czy instruktorów krajoznawstwa i prowadza edukacje krajoznawcza wsród młodziezy za darmo. To co proponujesz, to kolejny nonsens, kolejna próba wylania dziecka z kąpiela. Nie możemy do tego dopuścić, aby w interesie wąskiej grupy lobbystów władze państwowe ograniczały prawa i wolności innych grup społecznych i pojedyńczych osób.   odpowiedz »

                • Komu przeszkadzają nauczyciele???... 

                  [2007-04-04 14:28 83.24.177.*]

                  Od tego są przepisy, żebym nie musiał się domyślać czy nauczyciel z Gdańska, czy Kutna zna Warszawę. Inne przepisy powodują, że pomimo ukończenia studiów magisterskich na wydziale geografii UW nie mogę przyjść do szkoły i uczyć dzieci bo akurat mam taki kaprys. Nie mam nic przeciwko nauczycielom, czy przewodnikom PTTK, jeśli ukończą właściwy kurs. Reguluje to Ustawa o Usługach Turystycznych i jeżeli chcemy żyć w państwie w którym respektuje się prawo to sądzę, że ten fakt zamyka dyskusję. Sądzę, że ta Ustawa nie narusza "praw innych osób i stowarzyszeń". Określenie "wąska grupa lobbystów" trąci demagogią. Pozdrawiam   odpowiedz »

                  • Komu przeszkadzają nauczyciele???... 

                    [2007-04-04 16:31 193.219.28.*]

                    Jeszcze raz powtarzam. Ustawa nie może być tak skonstruowana aby chronić rynek pracy w sposób nieograniczony - kosztem naruszania praw innych osób i stowarzyszeń. Ustawa musi być zgodna z Konstytucją i dyrektywami unijnymi. Orzeczenie unijnego Trybunału Sprawiedliwosci ogranicza obowiazek zatrudniania przewodnika tylko do obiektów zamkniętych jak muzeum czy galeria sztuki, natomiast na obszarach publicznie dostepnych takich jak centra miast nie mogą miec miejsca żadne ograniczenia jakie postulujesz. Niestety w Polsce pewne grupy lobbystów kieruja się przestarzałymi schematami, z minionego okresu, kiedy to wszystko dało się zaparagrafowac i ujać w podpunkty otwierajac tym samym drogę kręgom uprzywilejowanych i umozliwiając im dorwanie sie do koryta.
                    To już widzą chyba wszyscy: od jakiegoś czasu daje się zauważyć w naszym kraju cholerne zawężanie przestrzeni wolności człowieka, a przestrzeni do swobodnego uprawiania turystyki i wędrownictwa, co nas najbardziej tu powinno interesować, w szczególności. A dzieje się to głównie poprzez zaostrzanie przepisów tzw. prawa i nadmiernej monopolizacji będącej skutkiem nacisku różnych grup lobbystów.   odpowiedz »

                  • Komu przeszkadzają nauczyciele???... 

                    [2007-04-06 12:24 87.99.0.*]

                    "Nie mam nic przeciwko nauczycielom, czy przewodnikom PTTK, jeśli ukończą właściwy kurs. Reguluje to Ustawa o Usługach Turystycznych"

                    Widać nie bardzo orientujesz się w przepisach. Ustawa o usługach turystycznych dotyczy działalności komercyjnej i nie podlega tej ustawie społeczne organizowanie turystyki wedrówkowej i krajoznawstwa przez szkoły, ZHP, parafie czy PTTK. Przyjmij sobie do wiadomości, że nauczycieli obowiązują przepisy dotyczące resortu oświaty, w tym rozporzadzenia MENiS, a nie stawa o usługach turystycznych, która dotyczy tylko i wyłącznie przedsiębiorców turystycznych.   odpowiedz »

              • Komu przeszkadzają nauczyciele???... 

                [2007-04-04 17:59 83.13.146.*]

                Jeśli sa z danego terenu to owszem tak, ale powiedzmy sobie szczerze, są nauczyciele historii, którzy uczą że jest Zeus i Pani Zeusowa (tak jak pani od historii uczaca w Kłodzku!!). Nie dajmy tym nauczycielon o poziomie krytycznym wiedzy przeprowadzać wycieczek!!! Poza tym jesli jestes przewodnikiem jest Ci przyjemnie patrzeć jak Pani z Bydgoszczy oprowadza bez uprawnień swoja klase po Krakowie???? Po co się męczyłes i zdawałes egzaminy>?? I bardzo dobrze!!! Pilnujmy nielegalnie oprowadzających grupy nauczycieli!! Mamy prawo do obrony naszego zawodu!!! Nauczyciel też by nie pozwolił aby poprowadzić za niego lekcję!!! Też by się buntował!!! Więc nauczyciel niech uczy a my piloci i przewodnicy zarażajmy turystyką z prawdziwego zdarzenia!!!!!   odpowiedz »

                • Komu przeszkadzają nauczyciele???... 

                  [2007-04-05 09:31 87.99.0.*]

                  "Jeśli sa z danego terenu to owszem tak, ale powiedzmy sobie szczerze, są nauczyciele historii, którzy uczą że jest Zeus i Pani Zeusowa (tak jak pani od historii uczaca w Kłodzku!!)."

                  To żaden argument. Tak samo są przewodnicy, którzy opowiadają potworne głupoty wycieczkom. Nie dajmy się zwariować. Przewodnikom nic to tego, gdzie nauczyciel wybierze się z uczniami na wycieczkę i co im będzie opowiadał. Od tego są władze oświatowe.

                  Biedny sfrustrowany człowieku!!! Widać, że domagasz się cenzury, kontrolowania ludzi co i gdzie mówią i co czytają oraz karania ich za to. A może pragniesz, aby władze Krakowa i innych miast wydały zakaz sprzedaży przewodników, by ciemny lud nie miał do nich dostępu i
                  tylko zawodowi przewodnicy z uprawnieniami państwowymi mieli patent na wiedzę krajoznawczą o danym mieście?

                  Zrozum, że czasy PRL-u już minęły i w demokratycznym państwie prawa, które jest członkiem Unii Europejskiej, w turystyce obowiązują standardy unijne. Ustawodowcy nie wolno stanowić prawa, które by dawało szczególne przywileje jednej grupie zawodowej kosztem dyskryminowania innych grup społecznych czy pojedyńczych osób.   odpowiedz »

            • Komu przeszkadzają nauczyciele???... 

              [2008-05-24 12:40 85.221.179.*]

              A czy przewodnikowi wolno uczyc w szkole?? NIE, więc czy nauczycielowi wolno organizowaac wyjazd turystyczny?? Zapraszam do zapoznania się z Ustawa o usługach turystycznych. Z tego dokumentu jasno wynika co komu wolno!!   odpowiedz »

              • Niech przewodnicy nie wtrącają się do pracy nauczyciela 

                [2008-05-25 22:01 87.99.0.*]

                Czy każda wycieczka turystyczna prowadzona przez przewodnika jest obowiązkową lekcją geografii czy historii? NIE. Niech więc przewodnicy przestaną wtracać się do tego, co robią nauczyciele, bo oni wykonują swoją pracę relalizując w podczas zajęć w terenie swój program nauczania.   odpowiedz »

          • Nauczyciele nie mają pojęcia... 

            [2008-09-01 14:39 83.11.191.*]

            "Tym czasem trwają juz prace nad poprawkami do ustawy aby uregulowaę sytuację prawnie, wówczas nauczyciele będa mieli ZAKAZ organizacji wycieczek w ramach szkoły i zmuszeni będą zwrócić się z tym do specjalistów"

            A do której ustawy?
            Bo organizowanie wycieczek szkolnych to nie działalność gospodarcza.
            Ja wiem, że dobrze jest zadbać o swe interesy poprzez ograniczenie prawem jakichkolwiek form stanowiących konkurencję, ale rodzice uczniów też potrafią dbać o swoje dobro i sądzę, iż są znacznie większą grupą nacisku niż licencjonowani przewodnicy.   odpowiedz »

    • Nielegalni przewodnicy, miejcie się na baczności! 

      [2007-03-29 01:16 213.134.160.*]

      BARDZO DOBRZE! w Krakowie jest grono młodych, zdolnych przewodników, którzy naprawdę kochają swoją robotę i robią ją dobrze! Niestety w tym fachu nie wystarczy mówić.. trzeba wiedzieć - co? jak? i do kogo? Prawdziwy przewodnik potrafi się dopasować do grupy. Współczuję biurom, które nie potrafią znaleźć tych przewodników - może wystarcz bardziej popytać? Nie zaprzeczam ze istnieje duza grupa przewodników "old school'owych" - ktorzy ciesza sie gdy ktos wynajmuje ich jako slupy - dlatego tez sa te kontrole, niemniej jednak sam bylem swiadkiem jakie glupoty opowiadaja "dzicy" przewodnicy ktorzy wożą turystów po Krakowie trabantami, meleksami lub różnej maści grupy rowerowe (zazwyczaj oprowadzają amerykanie lub kanadyjczycy). Jak można pokazać najstarszy kościół Krakowa mówiąc że to fragment murów obronnych (bo tak wyglada) - litości!!!

      Mam nadzieje ze kontrole okażą się efektywne a sprawdzającym nie braknie zapału   odpowiedz »

      • Chileczkę, mamy przecież wolność słowa! 

        [2007-04-02 10:43 87.99.0.*]

        "Jak można pokazać najstarszy kościół Krakowa mówiąc że to fragment murów obronnych (bo tak wyglada) - litości!!!"

        Jest w Posce wolność słowa? Ano jest. Skoro grupa wybrała taką a nie inną osobę na swego przewodnika, to jest to tylko i wyłącznie sprawą tej grupy. Tak samo naszą sprawą jest, kogo wybraliśmy do parlamentu. A jakie to bzdury wygadują nasi parlamentarzysci, to przecież każdy wie.   odpowiedz »

      • Kościół a mury obronne.... 

        [2008-09-01 14:23 83.11.191.*]

        Kościół Świętego Andrzeja w swej pierwotnej postaci - jak większość świątyń romańskich MIAŁ CHARAKTER OBRONNY. Słowa kościół i kasztel przyswojone językowi polskiemu właśnie w tym okresie - mają wspólne źródło - castel. Ten kościół był "castelem" ;)
        Tak więc stanowił część systemu murów obronnych średniowiecznego grodu ba, miał nawet nazwę "Dolny Zamek". Literatury na ten temat jest sporo.

        Mam nadzieję, że nie spotkam Cię jako licencjonowanego przewodnika a zachwalani przez Ciebie "młodzi zdolni" wiedzą takie i rzeczy.   odpowiedz »

    • W Krakowie rozpoczynają się kontrole osób oprowadzających gr 

      [2007-03-29 22:03 62.233.213.*]

      WKOŃCU!!! ile można znosić szarą strefę w Krakowie!!   odpowiedz »

    • Nielegalni przewodnicy, miejcie się na baczności! 

      [2007-03-29 22:05 83.16.121.*]

      a kto sprawdzi jakiego przedmiotu uczy nauczyciel ?
      kolejne sankcjonowanie turystycznej partyzantki   odpowiedz »

      • Legalni przewodnicy, to wy miejcie się na baczności! 

        [2007-04-07 09:06 193.219.28.*]

        Według informacji z pewnych zaufanych źródeł około 60% wycieczek obsługują przewodnicy nie podpisując umowy i nie wystawiając faktur.
        I to faktycznie jest szara strefa. Tyle, że o tym się milczy bo mało kto jest zainteresowany rozwiązaniem tego problemu.   odpowiedz »

    • Nielegalni przewodnicy, miejcie się na baczności! 

      [2007-03-31 10:08 83.7.161.*]

      No barwo-NARESZCIE, ale dlaczego od razu wyjątki ? Szkoły i nauczycilele to grupa, która organizuje najwięcej nielegalnych - partyzanckich wycieczek z nielegalnymi przewożnikami na programach wyłudzonych w Biurach Turystycznych.
      KONTROLE TAK w całej Polsce ale bez wyjatków !!!   odpowiedz »

    • Działania Krakowskich przewodników są bezprawne! 

      [2007-04-02 10:25 87.99.0.*]

      Zgodnie z wykładnią prawa europejskiego przypadki karania za nie posiadanie przewodnika z miejscowymi uprawnieniami, jakie mają miejsce w Krakowie są bezprawne!

      Cytat =>

      PARLAMENT EUROPEJSKI


      3.07.2006
      KOMUNIKAT DLA POSŁÓW

      Petycja 0998/2005 złożona przez Zoltána Nemesa (Węgry), w sprawie nieuznania przez władze włoskie węgierskiego świadectwa kwalifikacji przewodnika wycieczek

      1. Streszczenie petycji
      Składający petycję, który jest węgierskim przewodnikiem wycieczek, poprowadził
      zorganizowaną wycieczkę grupową z Węgier do Rzymu, gdzie włoskie władze ukarały go grzywną, ponieważ nie posiadał miejscowego zezwolenia przewodnika wycieczek i nie uznały jego świadectwa kwalifikacji jako węgierskiego przewodnika wycieczek. Odwołując się do traktatu rzymskiego i do decyzji Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w podobnych sprawach, domaga się rekompensaty.

      2. Dopuszczalność
      Petycję uznano za dopuszczalną w dniu 20 marca 2006 r. Zwrócono się do Komisji o
      przekazanie informacji (art. 192 ust. 4 Regulaminu).

      3. Odpowiedź Komisji, otrzymana w dniu 3 lipca 2006 r.

      1. Kontekst
      W niektórych państwach członkowskich, w tym również we Włoszech, przewodnik
      wycieczek jest zawodem regulowanym. Oznacza to, że w przeciwieństwie do innych państw członkowskich, od osób wykonujących przedmiotową działalność na terytorium tych państw członkowskich wymaga się posiadania kwalifikacji. Włoskie władze stworzyły listę miejsc, które wymagają wyspecjalizowanego przewodnika wycieczek posiadającego licencję lub specjalne zezwolenie udzielane przez włoskie władze. Lista ta obejmuje 2540 miejsc, w tym historyczne centrum Rzymu.

      2. Skarga
      Składający petycję jest węgierskim przewodnikiem wycieczek. Dnia 12 października
      oprowadzał po Rzymie grupę turystów w ramach wycieczki zorganizowanej na Węgrzech. W pobliżu fontanny di Trevi w Rzymie miejska policja ukarała go grzywną za brak lokalnego zezwolenia przewodnika wycieczek.

      3. Uwagi Komisji Europejskiej dotyczące argumentów zawartych w petycji
      Komisja Europejska jest świadoma istnienia przedstawionego problemu. Kilku przewodników wycieczek skierowało skargi do jej służb dotyczące ograniczeń prowadzenia ich działalności we Włoszech. Według dostępnych informacji przewodnicy wycieczek, którzy towarzyszyli grupom turystów podczas wycieczek do Włoch i nie posiadali odnośnej licencji, zostali oskarżeni o nielegalną pracę i ukarani grzywną.
      W orzeczeniu w sprawie przewodników wycieczek z 1991 r. (C-180/89) Europejski Trybunał Sprawiedliwości orzekł, że art. 49 traktatu WE dotyczący swobody świadczenia usług nie zezwala państwom członkowskim na żądanie od przewodników towarzyszących grupom turystów uzyskania szczególnych kwalifikacji państwowych. Trybunał ustanowił jednak wyjątek obejmujący "muzea lub pomniki historyczne, które powinny być odwiedzane tylko w towarzystwie zawodowego i wyspecjalizowanego przewodnika".
      Włoska lista miejsc wymagających wyspecjalizowanych przewodników została stworzona po wydaniu tego orzeczenia. Komisja Europejska uważa jednak, że jej wielkość i zakres zdecydowanie wykracza poza zakres wyjątku ustanowionego przez Trybunał i w znacznym stopniu pozbawia orzeczenie Trybunału wagi i wartości, zwłaszcza poprzez wymóg, aby wyspecjalizowani przewodnicy towarzyszyli grupom turystów w takich miejscach, jak fontanna di Trevi, gdzie turyści mogą przebywać bez przewodnika, jeśli mają taką ochotę.

      4. Wniosek
      Po pierwsze, Komisja Europejska wystosowała uzasadnioną opinię oficjalnie żądając od
      Włoch zaprzestania uniemożliwiania wykwalifikowanym przewodnikom wycieczek z innych państw członkowskich pełnienia funkcji przewodników grup w takich miejscach, jak całe centra miast. Odpowiedź włoskiego rządu wskazuje na chęć rozwiązania ujawnionego problemu i skrócenia wspomnianej wyżej listy miejsc. Jednak ze względu na fakt, iż niniejsza sprawa leży w gestii władz regionalnych, zmieniona lista nie jest jeszcze dostępna.
      Po drugie, dyrektywa 2005/36/WE w sprawie uznawania kwalifikacji zawodowych została przyjęta dnia 7 września 2005 r. i pomoże rozwiązać te trudności. Zgodnie z nową dyrektywą, która musi zostać wprowadzona do prawa krajowego najpóźniej do dnia 20 października 2007 r., państwa członkowskie nie ograniczają z żadnych powodów związanych z kwalifikacjami zawodowymi swobodnego świadczenia usług w innym państwie członkowskim, jeśli, mówiąc krótko, usługodawca prowadzi zgodną z prawem działalność w państwie członkowskim lub prowadzi taki rodzaj działalności zawodowej w państwie członkowskim siedziby od co najmniej dwóch lat. Zatem wykwalifikowany przewodnik wycieczek prowadzący zgodną z prawem działalność w innym państwie członkowskim będzie uprawniony do świadczenia usług we Włoszech, nie podlegając żadnemu systemowi
      zezwoleń. Obecne problemy zagranicznych przewodników wycieczek we Włoszech zostaną zatem rozwiązane z chwilą wejścia w życie dyrektywy 2005/36/WE.

      PL CM\623427PL.doc 3/3 PE 376.537v00

      źródło cytatu => www. europarl. europa. eu/meetdocs/2004_2009/documents/cm/623/6 23427/623427pl. pdf   odpowiedz »

      • Działania Krakowskich przewodników są bezprawne! 

        [2008-02-11 20:46 999.999.999.*]

        Tak tylko trzeba mieć te uprawenienia. Zdarza się, iż wycieczki oprowadzają kierowcy lub przygodni przewodnicy mówiący "iż oni kiedyś tu byli". Takich "fachowców" trzeba eliminować i karać. Cierpi na tym turystyka, klinet i jakośc usług.   odpowiedz »

    • W Krakowie rozpoczynają się kontrole osób oprowadzających gr 

      [2007-04-05 12:15 83.24.215.*]

      Jestem przewodnikiem po Warszawie z wszelkimi mozliwymi uprawnieniami (Zamek, Wilanów) i nie mam nic przeciwko nieleglnym przewodnikom. Niech sobie oprowadzają, jezeli turyści ich akceptują. Cnota powinna się bronić sama. Tylko żli przewodnicy upatrują swoich niepowodzeń w nielegalnym przewodnictwie, dobrzy zawsze mają klientow. Niektorzy moi klienci potrafia zmienić swoj termin przyjazdu do Warszawy, abym mógł być ich przewodnikiem.   odpowiedz »

    • Rzeczywistość IV RP 

      [2007-04-13 19:47 193.219.28.*]

      Ola: To niesamowite! Węgiel!? A skąd pan bierze węgiel?
      Paluch: Zasadniczo... Z Węgorzewskiej...
      Ola: To imponujące! A nie boi się pan tak węgiel wozić?
      Paluch: Strach jest... No, ale zasadniczo się zawsze staramy, żeby mieć kwit...
      (Stanisław Bareja "Miś", PRL, 1980)

      Ciekawski: To niesamowite! Turystów!? A skąd pan bierze turystów?
      Pilot wycieczki: Zasadniczo... Z autokaru...
      Ciekawski: To imponujące! A nie boi się pan tak turystów przeprowadzać przez krakowski rynek?
      Pilot wycieczki: Strach jest... No, ale zasadniczo zawsze się staram, żeby rozmowy nasze były czysto prywatne...
      (Rzeczywistość, IV RP, 2007)

      Ciekawe, że Wy tego nie dostrzegacie...   odpowiedz »

    • Szarą strefę tworzą sami przewodnicy z uprawnieniami!!! 

      [2007-06-25 19:08 87.99.0.*]

      Wygląda mi na to, że lobby przewodników państwowych wprowadzanymi kontrolami "legalności" osób prowadzących grupy chce po prostu odwrócić uwagę od dużo poważniejszych spraw. Jeszcze raz powtórzę, że według informacji z pewnych zaufanych źródeł około 60% wycieczek obsługują przewodnicy z uprawnieniami państwowymi i wszelkimi mozliwymi licencjami nie podpisując umowy i nie wystawiając faktur. I to faktycznie jest szara strefa. Tyle, że o tym się milczy bo mało kto jest zainteresowany rozwiązaniem tego problemu.   odpowiedz »

    • W Krakowie rozpoczynają się kontrole osób oprowadzających gr 

      [2008-01-09 21:25 80.53.135.*]

      Dość utyskiwania! trzeba wziąć się do roboty i zlikwidować te absurdy.

      www.wolneprzewodnictwo.blog.pl   odpowiedz »

    • Nielegalni przewodnicy, miejcie się na baczności! 

      [2009-09-07 00:07 77.112.177.*]

      Wybieram się do Krakowa z grupą znajomych z Niemiec. Kiedy mnie zatrzymają strażnicuy miejscy, wniosę skargę do sądu na pogwałcenie prawa do prywatności i mnielegalną inwigilację. Gdybym jednak przegrał, jak to bywa w państwach totalitarnych, odwołam się do unijnego Trybunału Sprawiedliwości . Wygram duuuuże odszkodowanie i będę się śmiał z debilnego pomysłu włdz samorządowych do rozpuku.   odpowiedz »

 
     

Forum gorące tematy

Forum gorące tematy
Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję