Ogłoszenia
Ogłoszenia
- Szukamy pilota na 05.12 Gniezno-Bydgoszcz
- Specjalista ds. turystyki
- PRODUCT MANAGER/ FRONT OFFICE REPRESENTATIVE
- Itaka Toruń- G. Copernicus - doradca ds....
- Zainwestuje w biznes braza turystyczna
- pilotaż Kraków 10.12-12.12.2025
- Touroperator PRIMA HOLIDAY poszukuje pracownika
- Praktykant - obozy sportowe Hiszpania
- Specjalista ds. turystyki WAKACJE.PL Zduńska Wola
- Specjalista d.s. turystyki kolonijnej -...
Nad Bałtykiem jest problem z ratownikami
Turyści tłumnie zjeżdżają nad polskie morze, a ratowników nie ma tylko ilu być powinno lub ilu by gminy chciały.
Jak podała Interia w Darłówku dwa z dziewięciu stanowisk są zamknięte, w Sopocie i Kołobrzegu ekipa została zebrana w ostatniej chwili. W Darłówku brakowało 4-ch osób (zna 27 planowanych). W Mielnie także brakuje 4-ch osób do bieżącej obsady (przyjęto tam 4 osoby na wieżę zamiast 3-ch z uwagi na dodatkowe interwencje).
Według organizujących nadmorskie patrole, przyczyn problemów jest wiele. Niestety jako jedną z głównych wymieniono przechodzenie ratowników do pracy w hotelach, które "podbijają stawkę" płacąc nawet "7 tys. zł na rękę" i oferując lepsze warunki pracy - zarówno w postaci mniejszego tłoku, ale i płatnych nadgodzin. Same gminy oferują ok. 5,2 tys. zł na rękę dla nowych ratowników, a 6 tys. dla szefa zespołu. Jak mówią sami ratownicy praca jest niewdzięczna, bo z uwagi na ciągły czas pracy po rozliczeniu na godziny wynagrodzenie początkującego wyniesie ok. 22zł na godzinę, czyli tyle ile można zarobić w gastronomii, a odpowiedzialność ratownika i charakter pracy jest dużo cięższy. Do tego dochodzi specjalistyczny kurs, który kosztuje i trwa... więc prościej iść robić kebaby.
Jak dodają sami ratownicy przyczyną problemów są także przerwy w szkoleniu nowych pracowników wywołane przez 2 lata pandemii oraz zmiana sposobu nauki ratowników. Stary system bazował na stopniach: młodszy ratownik, ratownik wodny, starszy ratownik i instruktor. Młodzi się uczyli od 15-16 roku życia, kurs wstępny był tani (300-400zł) i była to przygoda. Można było spróbować i wiele młody człowiek nie ryzykował, jeśli mu się nie spodobała praca. Teraz jest inaczej - pierwszy stopień to ratownik wodny, którego można zrobić dopiero w wieku 18 lat, a koszt kursu to około 2 tys. złotych. Większa kwota, wyższy wiek, większe ryzyko - to zniechęca wielu młodych ludzi.
Niestety ratownicy nad morzem są bardzo potrzebni - wiele osób traci zdrowy rozsądek, nie ma szacunku do morza, a przygodę z wodą łączy z alkoholem lub podobnie działającymi substancjami. Wiele osób nie ma też szacunku do ratowników, których posądza o "psucie zabawy"
Komentarze
Tagi:
Komentarze:
Brak ratowników nad morzem
[2022-07-06 23:20 176.246.50.*]
wszystkich po.....ło:) odpowiedz »
Brak ratowników nad morzem
[2022-07-14 16:04 86.63.70.*]
Nie ma to jak profesjonalny, rzeczowy komentarz. odpowiedz »
Dział hotele, pensjonaty:
Triverna: rośnie popularność świątecznych
Dział atrakcje turystyczne:
Które miasta powinny się
Na czym powinien opierać się rozwój
Starsze aktualności:
Śmierć trójki Polaków na
Accor pokazuje trendy w rezerwacjach na
Ecco Travel rozpoczyna WIELKĄ
Na ferie wyjedzie więcej
ECTAA ogłosiła Preferowany Kierunek Podroży na rok
POT: Ponad połowa Polaków wyjedzie gdzieś w
Kraków wśród wybranych przez
Które paszporty są
TSUE: Tożsamość płciowa klienta nie należy do danych niezbędnych do zakupu
Nowa firma wchodzi na polski rynek turystyczny
Osiągnięto porozumienie w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej
GTM w Wiesbaden dla biur podróży
TOP 5 zabawek dla niemowląt i maluchów
Co hamuje popyt na usługi turystyczne?
Turcja z nowym ministrem kultury i turystyki
Przyszłość Itaki staje się bardziej interesująca
FlixBus rozpoczyna działalność w Turcji
Jakie trendy wśród turystów wyłaniają się z raportu PIT?
KE chce likwidacji wiz do USA m.in. dla Polaków
Air France rozszerza pokładowe menu
