Strzelanina na jarmarku bożonarodzeniowym w Strasburgu

Z powodu strzelaniny we francuskim Strasburgu, Francja podnosi poziom zagrożenia bezpieczeństwa a rynki bożonarodzeniowe w innych miastach będą bardziej chronione.

We wtorkowy wieczór 11 grudnia br. około 20:00 29-latek zaczął strzelać do osób, które przebywały na jarmarku bożonarodzeniowym w Strasburgu. Jak donoszą świadkowie, terrorysta zaczął strzelać na moście koło jarmarku, gdzie nie było ochroniarzy. W wyniku strzelaniny trzy osoby zginęły, 12 jest rannych a siedem osób jest w ciężkim stanie. Premier Francji Edouard Philippe uruchomił międzynarodowy gabinet kryzysowy monitorujący sytuację.

Napastnika próbuje złapać 350 policjantów i żandarmów, akcja jest wspierana przez dwa helikoptery, wojsko i siły antyterrorystyczne. Sprawca ataku dwukrotnie wdawał się w wymianę ognia z naszymi ludźmi- podkreślił minister. Według France Info napastnik po strzelaninie porwał taksówkę i udał się nią do położonej na południu Strasburga dzielnicy Neudorf.

Sprawca zamachu to mieszkaniec miasta, był poszukiwany w związku z rabunkiem, próbą zabójstwa czy handlem narkotykami. Figurował w kartotece "S" w której lądowali groźni islamscy ekstremiści. To człowiek dobrze znany służbom ze względu na swoje pospolite przestępstwa, za które był już skazywany i odbył kary we Francji i w Niemczech - powiedział szef MSW. W mieście wprowadzono tzw. Biały Plan, który oznacza pełną gotowość dla służb ratunkowych i szpitali, jest wdrażany w wypadku zamachów terrorystycznych, katastrof czy epidemii.

Śledztwo wszczęła sekcja antyterrorystyczna paryskiej prokuratury. Terroryści kilka razy planowali atak na świąteczny jarmark w Strasburgu. Za każdym razem służbom specjalnym udawało się udaremnić zamachy.