TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Ryanair powraca do idei...

Ryanair powraca do idei sprzedaży stojących miejsc w samolotach. Pomysł od zawsze budził kontrowersje, ze względu na niebezpieczeństwo jakie niósłby za sobą brak chociażby pasów bezpieczeństwa. Na co szef Ryanaira, Michael O`Leary zareagował bardzo szybko. Jego zdaniem takie pasy w samolotach są w zupełności zbędne. A członków władz, które wprowadziły obowiązek ich użycia nazywa "bandą głupków".


Podczas startu i lądowania, pasażerowie trzymaliby się poręczy. W Europie brak stref silnych turbulencji, więc pomysł jest całkiem realny, według O`Leary.

- Jeśli powiemy pasażerom, że miejsce siedzące kosztuje 25 funtów, a stojące 1 funt, to gwarantuję, że najpierw sprzedamy miejsca stojące - przekonuje Michael O'Leary, cytowany przez brytyjski dziennik "Daily Telegraph". Miejsce na przedział dla latających na stojąco miałoby powstać po wyrzuceniu z samolotów ostatnich rzędów siedzeń.

- Jeśli dojdzie do katastrofy samolotowej, Boże broń, to pasy bezpieczeństwa i tak cię nie uratują - uważa szef Ryanaira, podkreślając, że pasów nie muszą zapinać pasażerowie londyńskiego metra ani podróżni pociągów pędzących czasem 120 mil na godzinę (prawie 200 km/h), a jeśli "dojdzie do ich zderzenia, to przecież wszyscy zginą".

Miejsce na przedział dla latających na stojąco miałoby powstać po wyrzuceniu z samolotów ostatnich rzędów siedzeń.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
Ryanair linie lotnicze przewoźnik Michael O`Leary Europa Daily Telegraph dziennik samolot samolotem pasażer metro katastrofa turbulencje start lądowanie


Komentarze:

Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję