Prezydent łagodzi nieporozumienie

Prezydent Jacek Majchrowski wysłał do władz irlandzkiego przewoźnika list z zachętą do uwzględnienia Krakowa w planach rozwoju linii. Pismo prezydenta była odpowiedzią na list, jaki przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika wystosowali do władz województwa i miasta Krakowa.

Przedstawiciele Ryanair skarżyli się w nim na szefostwo portu lotniczego w Balicach, które to podobno wysłało do Irlandii ogólnikowe pismo z aktualnymi do końca lutego taryfami opłat lotniskowych. Efektem tego może być pominięcie Krakowa w nowej siatce połączeń irlandzkiego przewoźnika.

W wystosowanym przez Prezydenta Krakowa liście czytamy: "(...) Świadczenia ze strony miasta Krakowa obejmują przeprowadzenie kampanii reklamowej (o łącznej wartości 75 tys. euro dla każdego połączenia) z wykorzystaniem nośników reklamowych będących w naszej dyspozycji (na przystankach oraz pojazdach komunikacji miejskiej), a także - informacji zamieszczanych na miejskiej stronie internetowej (...)". Oczywiście nic za darmo. Za taką kampanię reklamową, władze miasta oczekują od Irlandczyków promocji Krakowa na pokładach samolotów ich linii i na ich stronie internetowej.

Sprawę wyjaśniać będą także urzędnicy marszałka małopolskiego. Nad spółką mamy nadzór właścicielski. Będziemy dopytywać, dlaczego nie przygotowano lepszej oferty. Ściągnięcie Ryanaira i otwarcie jego bazy w Balicach to strategiczna sprawa dla regionu - podkreślał Paweł Jastrzębski, szef departamentu gospodarki w urzędzie marszałkowskim.